ďťż
   
 
  ďťż
   
 
 

Katalog zawiera 5001 fraz

umywalka
gdy mi w Szkocji wybór dano,
wrzątek albo zimną z kranu-
ot, dylemat kurka mać,
to...bez mycia poszłam spać....

nie pozostaje nic innego jak gra w otwarte karty
nie pozostaje nic innego jak gra w otwarte karty

te które rozdałeś
odkrywają się zbyt szybko
abym nadążał ze schowaniem
chociaż jednego asa do rękawa

walety z dorysowaną koroną
przestają prężyć...

Widok na tereny zielone
Staram się trzymać cienistej strony
i nakładać warstwy.
W ten sposób rośnie dusza
obrazu i stołu - kiedy dotykam,
ścielę pomidory, lubczyk, bazylię.
Szczyptami summertime.

Dlatego ważny jest cień, który...

z szafy czyli prawdopodobieństwo listów do Piera
czasami myślę że jestem
więcej niż wynikiem losowania
szczęśliwych zdarzeń i numerków
w szatni gdzie się wydaje
ubrania szyte na miarę
i na zbyt krótkie życie

mimo pośpiechu krojczego
na zwykłej...

Na hodowców /krytyków literackich/
" Na hodowców /krytyki literackiej/"

wyrwane pióro
pod okiem
leży teraz w klatce
na białej kartce
i tak zobaczysz
czym ptak był karmiony...

Imiona. Herbert, ja, cisza.
Przy wbijaniu
gwoździ
role są podzielone

jest tylko zbyt
wielu kalekich
cieślów
o nazbyt intymnych
dłoniach

przecież
akt powinien być
krótki i...

Karczowiska (fragment 5)
No, kiedy ona w końcu pójdzie i da mi się spakować, moczy mnie i moczy tymi gąbkami, a z "gównem się nie biłam".
- Co wy mnie tak bez przerwy myjecie?
Głupie wszystkie te pielęgniarki. W łóżku mnie myją, jakbym nie mogła sama w łazience.
- Bo...

Po zachodzie jaśmin omdlewa
na trawnik
z cienia
sen
modlitwą szeptaną
całą w zieleniach

smak warg
gorących jak piekło
w wiosennym powietrzu
płynie ogrodem

tonie

pośród ciepłych...

istota (haiku)
cisza wieczoru
świat ościeżą za drzwiami
dotykam istoty samotności

14.09.2006 r....

żar
myśli układane w stosy
płonęły w kominku
sęk sprawy iskrzył się żywicą
w końcu buchnął i przepadł
z wiatrem

dziwiłeś się skąd tyle ciepła
skoro mówiła wiele
nie na temat i zamilkła
trzymając...

Letnie konstelacje poety /ars poetica/
"Letnie konstelacje poety"

Odpływam znów patrząc w nieboskłon.
Za Charona Delfin na dziobie.
Łabędź-Zeus pożegnał północny,
południowy przywita mnie Orzeł.

Lutnię prota na Żaglu...

Powrót. Herbert, ja, reszta.
często zbaczaliśmy ze ścieżek
mówił
że lepszy widok
bałem się horyzontów
tych poza datą i ostrzem wskazówki

przecież
przestrzeń jednych to
ucieczka drugich

uciekaliśmy przed...

Architektura. Herbert, ja, cisza.
Pamiętam
kiedy budowaliśmy dom
etruską kaplicę
z czerwonej cegły

stałą ciasno ułożonymi
cząstkami materii
ludzkich spraw

dom miał okna i drzwi
nic...

na dnie
ratuję uciekające westchnienia
kiedy biegniesz do mnie

nie bój się uchylić słowa
za furtką kamień omszały
dla nagich kolan
uszy gotowe na modlitwę
zamknięte łzy wołają

nie mam w domu...

Z listów do Marka. Śmierć poety.
Zabiłem człowieka, Marku. Zrobiłem to
i czułem się szczęśliwy, więc zabiłem powtórnie.
Potem pisałem go na nowo, ale to nie ma
znaczenia. Liczy się sam akt - bezwzględny i szybki,
ale różny od wiatru. Myślę, że i on cieszył się z...

magnetyczni
w niedoskonałości
sięgamy iluzji
by ocalić od zapomnienia
zamierzchłe czasy

po samodestrukcji
przyciągamy się zachłannie

pragniemy nowych wrażeń
przeszywających ciarek na...

Po nocy dzień
Szaro-biały świt puka do okien.
Pali mnie żar myśli, towarzyszy głód
słowa. Schnę czytając obce wiersze.

Nieme są piramidy kartek na stole.
Zgniatam w kulę papierowy pocisk.
Wypuszczam! kapie łza, nie chcę...

Z listów do Marka. Rollin' on the river.
K. W.

Myślałem, że kiedy jest bardzo źle, wystarczy
zagryźć wargi, zamknąć oczy i przeczekać.
Przeczekałem.

Przez chwilę było chłodno, wtedy
przyszłaś. Pamiętam wyraźnie. Słowa nie miały tu
nic...

śniąc na tartarze
po pewnym czasie uśpiły nas ściany

wędrowaliśmy wszyscy nieznanymi korytarzami
a ich ściany nieustannie rodziły niebezpieczne
twarze z których nie dało się wyłuskać kłamstwa

zagryzaliśmy spojrzenia każdego...

swąd bogów
z granicy na granicę z nogi na nogę
tu nie wolno zrobić nic co budziłoby pragnienia
większe niż bezdech w pełnym szkle

bywają dni kiedy nie wolno się śmiać
przelewam grzechy z ręki do ręki uspokajam
sumienie lekkim...

Jeśli
Na policzkach są miejsca
dokąd w snach zmierzają umarli

pustynna planeta
nisko makiety słońc
i gniew
który sięga pod brodę
ognistym językiem

na chwilę

bo gdzieś...

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl
  • Strona 119 / 2391 ... 116, 117, 118, 119 , 120, 121, 122 ... 239