ďťż
   
 
  ďťż
   
 
 

Katalog zawiera 5001 fraz

Spokój
zapięciem do tyłu
metka go uwiera
twardo pod główeńką

cicho chlipie Henio
piąstkę trzyma w buzi
pod chłodną kołderką

w kącie kwili Ewcia
z kokardką na szyi
zbyt mocno...

"Jeźdźcy Apokalipsy. Zwycięzca."
"Jeźdźcy Apokalipsy. Zwycięzca."

"I widziałem, a oto koń biały, a ten, który na nim siedział, miał łuk, i dano mu koronę, i wyszedł jako zwycięzca, ażeby zwyciężał."

czas rozważyć...

eviva l'arte czyli miejsce na brak tytułu
„Sztuka jest niezbędna.
Gdybym tylko wiedział do czego.”
A.Malraux

Jaki do życia miewać temat
Kiedy o wszystkim myślę nic to
Poezja jest i już jej nie ma
Wycięta z ludzi tępą...

pla...pla...plagiat czyli nie każdemu starczy drogi
przepraszam meliny dróg moich
za dojście do siebie i powrót do życia
które nawiasem mówiąc zamglone
bolało tylko od przybytku
nie na zdrowie

oszukane ryby za pozbawienie
głów złudzeń i...

w zamknięciu
licząc kroki na korytarzu
bawię się atrapami klamek
spokojny brakiem wyjścia
zabijam czas

spoglądam w okna
z widokiem na
rzędy położonych cegieł
bez najmniejszego prześwitu
z precyzją...

Rachunek sumienia
nie rozumiałam
zmęczenia pochylonego nad stołem
wyszczerbień na brzegu kubka do herbaty
gwizd czajnika podrywał z krzesła zbyt szybko

nie słuchałam
łatwiej było wtedy zaprzeczać
układać ziarnka maku...

podświadomie
natarczywe myśli pozrywały kilka nocy
próbując na siłę urealniać sny

ciężko podnieść powieki
by rozziewaną drogą trafić do czajnika

w oczekiwaniu na dźwięk pary
skrętem odświeżał płuco
i sypał...

Z listów do Marka. Materia metafizyczna.
Napisałem książkę, Przyjacielu. Wszystkie nasze
plany stanęły arkadami liter – czarne na białym. Teraz
mam wyrzuty sumienia. Nie chciałem przecież, aby miasto
spłonęło, nie życzyłem Wam, Matki, opłakiwania synów....

... pisz ...
ślij listy ... proszę
a w nich słowa zwykłe

że mucha siadła na talerzu
kropla deszczu spłynęła po szybie
i świerszcz gada za kominem

ślij słowa

pachnące lawendą o poranku
miękkie...

oddychamy
wyczekiwany szept
oznaką strachu
schowana w szafie
uchylam drzwi

zakradam się pod łóżko
skrzypi zmęczony materac
bierzesz głęboki oddech
pytasz po co

bezradnych rąk nie...

legenda uśpiona w poduszce
od dawna nie byłam w domu
teraz noc zamyka mnie w ramionach
biegnę wstecz do pragnień w poduszce uśpionych
gdy ciepło dawała jedynie kołdra
a ja opatulona pod brodę
zapisywałam w niej legendę życia

ostatni raz...

cały wiersz o półprawdach
to będzie zwykły wiersz o niczym
na prośbę tego co jest we mnie
jak można z nikim się nie liczyć
albo się liczyć nadaremnie

może o wróblach bo tak prościej
zbić sobie trumnę z pantałyku
przecież w nich tyle jest...

Ida(po porawkach)
2010-03-21
marcowe idy skryły uśmiechy w drwinie
wiedziały zawczasu
co spotka zaciśnięte dłonie

rozdygotane pulsy plątały arytmię
zwężonymi źrenicami
złączywszy sojuszem rozchylone...

Na starość
Na starość

Jest taka planeta, a na niej apelant-
esownik, który często wysnuwa wniosek:
"Moja karawela to barwna akwarela,
kiedy twoja łajba jeno osiekłom* młokosie."

*osiec -daw. oberżnąć,...

szukając siebie
chcąc być wielką tajemnicą
wolną od dni i przestrzeni
zamiast być sobą
zostałam marzeniem...

Żywot kamienia niepoczciwego
wyrzuciłeś
kamień z serca
ktoś się schylił

triumfujesz

na młyn potrzeb
go skazałeś
w jednej chwili

niech bryluje

wolnyś wolnyś
lecz win...

Karczowiska (fragment 8)
Pękłam dopiero wieczorem. Jak to mi powiedziała dyrektorka? Bo są wyspą starego na oceanie nowego i zależy jej na dobrej atmosferze, a ja jestem zbyt wrażliwa. Oczywiście ma rację; łatwa to ja nie jestem, ale jak się później okazało, żadna z nas nowo zatrudnionych...

Karczowiska ( fragment 11)
- Czy dziecko było chrzczone?- To pierwsze pytanie przy przyjęciu każdego malucha na odział. Mamy nowego synka. Filipek. Mamusia płakała przy pożegnaniu, ale dziecko musiało zostać. Ze wskazań społecznych, jak i medycznych, tak nam powiedziano. Było zbyt trudne do...

Niewiadoma
...

jesteś a może będziesz
sama nie wiem
śnię

myślą nieskromną szepczę
w niej jesteś
chcę

muskam tiulu chwilą
bezskutecznie
fakt

ciepły ślad...

stan (prze)rwany
gdy ciemność nie domyka okien
cisza za ciszą przez pępek do głowy
spojrzenia
przybierają kształty

jeszcze przezroczyste
z wrednymi pyskami
nie boję się
światło dojrzewa
w...

pan saudade o szczerości
myślę jak ptak śpiewa
od głowy się psuję
niezdolny do życia
kikut, gałązka

chciałem panu powiedzieć
co za język mnie trzyma
zdeptane madonny
błękitnym pierzem plują

te skrzepy...

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl
  • Strona 118 / 2391 ... 115, 116, 117, 118 , 119, 120, 121 ... 239