|
żar
Union Chocolate. |
myśli układane w stosy płonęły w kominku sęk sprawy iskrzył się żywicą w końcu buchnął i przepadł z wiatrem
dziwiłeś się skąd tyle ciepła skoro mówiła wiele nie na temat i zamilkła trzymając w ręce pogrzebacz
zrozumiałeś gdy po wszystkim usnęła w ramionach
Kolejny Twój wiersz, który nie pozwala przejść obojętnie. Właściwie to przywiał mi smutek. Że czasem trzeba te stosy myśli palić i że tak dobrze się palą, oblane niedomówieniem. Niedomówienie, a co za tym idzie - niezrozumienie, to chyba najbardziej krzywdząca rzecz, jaka spotyka człowieka, pociągając za sobą tyle wewnętrznego żalu. a Ona to z tym pogrzebaczem na Niego? Czy tylko zastygła trafiona słowem z procy? I rozczula mnie dziś dokumentnie .. zasypianie w ramionach .. miękki mam dzień
napisałaś coś pięknego Joasiu dziękuję Ci za te wzruszenia
Dziękuję za tak wiele pozytywnych słów z Twojej strony Iwonko Tym pogrzebaczem grzebała w stosie płonących myśli, próbując którąś ująć w słowa. W końcu wolała przejść do czynów, by zrozumiał o co chodzi. W tym wypadku nie było przemocy. Miękkie serce mam.
żywica niedmówień - okropna metafora postaraj się,Joasiu, unikać takich fraz, to się nie sprzeda, wyszukanie nie oznacza dobrze.
iskrzenie się sęku sprawy - bardzo mi się podoba, wiele znaczeń ma ten wers. i swojsko z tym pogrzebaczem wyszło, w tym miejscu pozwalasz wejść czytelnikowi w obraz.
Mod Info: [tak]
Joasiu, literówka w "niedomówień". Solidny komentarz już jutro
myśli układane w stosy trzaskały w kominku sęk sprawy iskrzył się żywicą w końcu buchnął i przepadł z wiatrem
dziwiłeś się skąd tyle ciepła skoro mówiła wiele nie na temat i zamilkła trzymając w ręce pogrzebacz
zrozumiałeś gdy po wszystkim usnęła w ramionach
chyba tak bym widział w międzyczasie zastanawiając się nad zakończeniem wybacz nieporadną ingerencję
No i zrobiło mi się wewnętrznie ciepło. Umiesz pisać i o bałwanach przemarzniętych na wskroś, i o ogniu, który po ludzku rozgrzewa Po poprawkach wyszlachetniał
Dziękuję Beatko mnie ten wiersz wyjątkowo też się podoba. Dziękuję Grzesiu. A coś nie tak z zakończeniem Nad czym się zastanawiasz? Bo mnie zajęło to trochę czasu.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfisis2.htw.pl
|
|