|
stan (prze)rwany
Union Chocolate. |
gdy ciemność nie domyka okien cisza za ciszą przez pępek do głowy spojrzenia przybierają kształty
jeszcze przezroczyste z wrednymi pyskami nie boję się światło dojrzewa w nadgarstkach
spopieli co brudem obrosło bez woli uginam kolana szepcę nieparzyście
spóźniona o kilka imion wracam w szorstkie zamknięcia
cisza za ciszą przez pępek do głowy Te elipsy, bardzo modne ostatnio, które kradną orzeczenia są okrutnie natarczywe. Zaczynają mi już przeszkadzać.
Jacku, zupełnie nie wiem, co teraz modne. Tak wyszło.
...lata? Nie muszą, ale poczekajmy...
A dziwność wynika z dziwności... w tym wypadku autorki.
Na razie dziękuję
to wiersz o macierzyństwie? niespełnieniu?
Peanno, czytelnik ma prawo do swojego odbioru. Bardzo dziękuję
A nad tym nieszczęsnym wersem pomyślę, bo też uważam, że słaby.
spóźniona o kilka imion wracam w szorstkie zamknięcia
to jest świetne, świetne, świetne!!!
Dziękuję Olu, aż się zarumieniłam
Dla mnie również świetny tekst. Konkretny przekaz, bez zalewu zbędnych słów. Nie wiem tylko, czy cisza za ciszą, czy lepiej cisza po ciszy, ale to już chyba tylko kwestia interpretacji.
Potrzebujemy jeszcze jednego głosu.
...ciszę po ciszy spotykałam w innych wierszach i dlatego postawiłam na "za"
Dziękuję za komentarz, Tomku
Bez zarzutu, ale błagam - popraw "przeźroczyste"
I wtedy przesunę do Mirażu.
Dziękuję Beatko
Muszę się wytłumaczyć - też mi się wydawało, że przezroczyte, ale coś mnie podkusiło , bo w słowniku figurują obydwie wersje.
Zmieniam
Ale ja ze `starej szkoły` i wpajano tam, że przy pisowni "pojedynczy, przezroczysty" nie wolno stawiać kreseczek nad "n, z"
no Eloise... rzadziej piszesz ostatnio i od razu lepiej Ci wychodzi
czy mogłabyś usunąć 'gdy' z pierwszego wersu? podobnie jak 'jeszcze' z początku drugiej strofy?
zobacz jak od razu wszystko zyskuje na klimacie
ostatnia zwrotka bardzo dobra...
ja przeciwnie do Jacka... ten ascetyzm pozwala na więcej wyobraźni... przekaz jest zaiste lekko mglisty... choć jak dla mnie to jest o niespełnieniu (upss.. wcale nie papuguję Peanny . Bo to moje niespełnienie jest w wymiarze... męskim )
też najmniej podoba mi się wers o spopieleniu brudnego... zabrzmiał jakby... nazbyt pozytywnie
Dziękuję Su
Gdybym wyrzuciła „gdy”, to wyszłoby na to, że ciemność za każdym razem nie domyka okien, a tu idzie o tę właśnie chwilę, która pojawia się… „Jeszcze”, to znaczy, że trudno tak od razu przejść z jednego w drugi stan… a wers, który nie tylko Tobie najmniej się podoba dobrze odczytałeś… To tylko brzmienie, nadzieja (albo po prostu naiwność), która pojawia się nawet przy malutkiej iskierce w tunelu.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfisis2.htw.pl
|
|