|
Odpoczynek. Herbert, ja, reszta.
Union Chocolate. |
jak nakazano uwierzyłem w słońca odległe galaktyki ludzi w pewnym wieku
poczyniłem porządki to znaczy zakneblowałem co protestowało potem zgubiłem się (na niby) i cudownie odnalazłem
pokochałem linie proste figury zamknięte i lustrzane tafle
uśmiechałem się chodziłem wyprostowany
tak zostało zapisane
dziś siadam na ławce trochę jak niedowidzący Egeusz naprzeciwko piętrzy się dumne popiersie Kaliguli na głowie cesarza tutejszy Gawron arystokrata
niebo patrzy
Jacku powiedz mi proszę kiedy napisałeś ten tekst. Nie wiem czy podążam dobrym tropem przy jego zrozumieniu. Jak będę znał datę powstania to powiem, co mi się nasuwa przy interpretacji.
przyznam, że komentowanie Twoich wierszy to takie trochę chodzenie po cienkim lodzie... można się spodziewać 'nie zrozumiesz' albo 'jest jak jest i być tak ma'... niemniej te drobne niedogodności nie przeszkadzają w stwierdzeniu, że wiersz jest ciekawy... dla mnie to takie przelecenie przez życie w pigułce... najpierw są idee (słońca, odległe galaktyki - trochę takie oklepane zwroty, ale pod względem przekazowym - bez zarzutu)... potem znamienne zakneblowanie (pogodzenie się) i odnalezienie sensu w prostych liniach i rzeczach jasnych (figury zamknięte)...
na koniec ławka - chyba w Łazienkach - i obserwowanie posągu Kaliguli - ów odpoczynek. Nawiązania mitologiczne - Egeusz...
cóż, treściwe nader... co do formy to już bardziej kwestia de gustibus (poprawnie szczupły acz jeszcze nie anorektyczny. Bardzo dużo -em, kilka 'i' i się.
Ale ogólnie - dobry wiersz
Pozdrawiam
"dziś siadam na ławce trochę jak niedowidzący Egeusz"-ależ to dobre chociaż jeszcze lepiej byłoby bez "trochę".
Jacku, a gdzieżeś Ty zniknął ?
[quote="Jacek Podgórski"]jak nakazano uwierzyłem w słońca odległe galaktyki ludzi w pewnym wieku
poczyniłem porządki to znaczy zakneblowałem co protestowało potem zgubiłem się (na niby) i cudownie odnalazłem
pokochałem linie proste figury zamknięte i lustrzane tafle
uśmiechałem się chodziłem wyprostowany
tak zostało zapisane
czytałeś mój życiorys?? to jakaś inwigilacja...hihihi (dla zbyt poważnych...żartuję)j
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfisis2.htw.pl
|
|