|
Herbert. Wspomnienia ze spaceru. Pole Marsowe.
Union Chocolate. |
nigdy nie mówiłem do ciebie przyjacielu gdy prostowałeś ścieżki szukałem wyboistych dróg cierpliwie tłumaczyłeś rzeczy wersetami
gdy prostowałeś ścieżki szukałem spojrzeń ulatujących w niebo cierpliwie tłumaczyłeś rzeczy wersetami gdy trzeba było z czasem negocjować wnioski
gdy szukałem spojrzeń ulatujących w niebo chwaliłeś się zmarszczkami na czole gdy trzeba było z czasem negocjować wnioski pochylałeś się nad tętnem ziemi
chwaliłeś się zmarszczkami na czole nie winiłeś nagich chłodów pochylałeś się nad tętnem ziemi mówiłeś daleko mi
nie winiłeś nagich chłodów potykałeś się o wyboiste drogi mówiłeś daleko mi tylko ja nigdy nie mówiłem do ciebie przyjacielu
dlaczego tu nie ma komentarzy? dla mnie rewelacja, nie mogłam się oderwać. czytałam wszystko po kolei, potem mniej po kolei, potem wyrywkowo i wszystko jest tak zapisane, że lepiej być nie mogło.
Mod Info: [tak]
Mnie też się podoba. Ciekawa treść. Zatrzymuje i daje do myślenia.
Wiesz Jacek? Ja sobie to czytałam na głos i wychodziła mi melodia, zupełnie jak podczas czytania wersetów biblijnych. Dużą rolę odgrywają powtórzenia - zawsze utrafione i wiodące ku kolejnej refleksji. Czytam ten wiersz trochę jak rozmowę ucznia z mistrzem. Jest dystans, jest też trud zrozumienia. Uczeń bardzo pojętny i mistrz byłby kontent. Wiersz i pięknie zbudowany, i piękny w w warstwie refleksji.
Chciałam tylko napisać Jaca, że rewelacyjny jest ten tekst!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfisis2.htw.pl
- Union Chocolate.
- "Guziki" Zbigniew Herbert
- Odpoczynek. Herbert, ja, reszta.
- Wspinaczka. Herbert, ja , reszta.
- Imiona. Herbert, ja, cisza.
- Powrót. Herbert, ja, reszta.
- Architektura. Herbert, ja, cisza.
- wydruk deklaracji VAT-7 - pole data wypełnienia deklaracji
- 'wspomnienia...' - drugi konkurs poetycki
- Wspomnienia z praktyk - zapraszamy!!!
- Wspomnienia z ubieglorocznego sylwka...
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- rasmusland.pev.pl
|
|