ďťż

Guziki
[ Pamięci kapitana
Edwarda Herberta ]

Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie

są aby świadczyć Bóg policzy
i ulituje się nad nimi
lecz jak zmartwychwstać mają ciałem
kiedy są lepką cząstką ziemi

przeleciał ptak przepływa obłok
upada liść kiełkuje ślaz
i cisza jest na wysokościach
i dymi mgłą katyński las

tylko guziki nieugięte
potężny głos zamilkłych chórów
tylko guziki nieugięte
guziki z płaszczy i mundurów

Zbigniew Herbert

"...dymi mgłą katyński las..."
"...guziki z płaszczy i mundurów..."
Ostatnio przypomniałem sobie o tym wierszu Zbigniewa Herberta. Widać, że i on również potrafił pisać sentymentalne wiersze o prostym przekazie.


Tak. To jeden z całej serii tekstów "polwowskich". Rovigo w ogóle jawi się jak tom wspomnień. Kapitalny wiersz. Polecam inne o tej tematyce:)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      "Guziki" Zbigniew Herbert
    Union Chocolate.