ďťż

Jako że ostatnio jestem nieczasowy nabyłem drogą kupna sprzedaży wszystko co było potrzebne do zrobienia przedniego zawieszenia:
- L+P wahacz TRW
- końcówki drążków OCAP
- łączniki stabilizatora OCAP
- gumy stabilizatora zdaje się że też OCAP

Przed odebraniem auta mechanior powiedział żebym pojeździł i przyjechał w piątek na 2h to ustawi jeszcze raz zbieżność i wyprostuje kierownicę. Zadowolony wsiadłem do auta odpaliłem i pojechałem z uśmiechem, uu jak fajnie twardo się jakoś zrobiło... Moja mina nie była już taka wesoła jak wjechałem w nierówność... łup i metaliczny dźwięk ... kurna coś niedokręcone? Drążąc dalej temat pojechałem na "odcinek specjalny" droga mocno wyboista i wsadzam się w dziury i dalej łupanie metaliczne, do tego głuchy odgłos jakby ktoś blachę zginał przy nierównościach poprzecznych tu domyślam się że to stabilizator.

Jeśli chodzi o stabilizator to myślę że z czasem to przejdzie bo nowe i nieułożone, ale to metaliczne walenie jakoś mi nie daje spokoju...

Pożaliłem się, a teraz możecie dorzucić swoje 3 grosze


A wjechałeś na trzepaki?? Może sworzeń wahacza tłuc jak nie jest skręcony na nowej śrubie, lub coś masz nie dokręcone.
Warto się zainteresować poduszkami kolumn a jesli to nie pomoże to zawieszenie zespołu napędowego.

Ja przerabiałem to w Tipo, nowe amorki, nowe springi, łożyska McPersonów wyczysciłem i nasmarowałem i wreszcie przód zaczał pracować miekko i przedewszystkim cicho. Tyle że w BBMach nie ma już takiego łożyska jak w Tipo dużego tylko coś tam zmienili.
Metaliczny odgłos wyeliminowany... zdjąłem kołpaki
Ten blaszany pozostał, poduszki to chyba nie są bo ten odgłos jest gdzieś z okolic tunelu.

[ Dodano: 2009-08-06, 10:55 ]
No i już nic nie wiem, byłem na szarpakach, wszystko skręcone jest bardzo dobrze nic się nie rusza, a jak waliło tak wali , udało mi się dokładniej zlokalizować te puki i wydobywają się jakby z dolnego siedziska sprężyny w kolumnie McPersona od strony kierowcy i co z tym dalej zrobić ?


Rozbierać albo dać sobie spokój i żyć z tym.
Ja bym sobie dał spokój, we fiatach zawsze coś stuka
Hahaha chyba faktycznie odpuszczę, dam znać jeszcze jutro mechanikowi może coś wymyśli, a za rok pewnie i tak będzie zwiecha do roboty

[ Dodano: 2009-08-07, 20:21 ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      [zawieszenie] wymienione, ale wcale nie jest lepiej...
    Union Chocolate.