|
[zawieszenie] Wahacze firm Fast QAP
Union Chocolate. |
Witam Czy miał ktoś do czynienia z wahaczami albo innymi produktami tych firm (Fast , QAP). Ciekawy jestem wszczegulności jak się spisują wahacze tych firm. Jeszcze jedno pytanko: Co sądzicie o wymianie samych tulejek....? Zawsze wymieniałem całe wahacze, a tym razem zastanawiam się nad takim rozwiązaniem.
Jak sworzeń masz dobry to nie ma się co zastanawiać tylko wymienić samą gume. POwiem Ci z doswiadczenia że jak zdejmiesz raz juz oryginalny wahacz to trzeba będzie się przywyczaić do wymiany co jakiś czas ....
Jak miałem swojego czasu Escorta to na jednym warsztacie założyli mi tarcze hamulcowe i amorki z QAP-a, miały być ponoć dobrej jakości, ale niestety po dwóch dniach jazdy tarczy zaczęły cholernie bić, a amory po pół roku miały mniejszą sprawność niż pięcioletnie oryginały, więc moim skromnym zdaniem jest to szajs (QPA) , kup sobie coś innego.
Pozdrawiam
Ja kupiłam wahacze bilstein po 150 zł (BMW montuje ich wahacze fabrycznie) ludzie je chwalili, więc spróbowałam i nie narzekam.
Tak myślałem że QAP to jakiś szajs bo w sumie to czego można się spodziewać po wahaczu za 70 zł. Spróbuje, wymienić same gumki i zobaczymy jak się spisze to rozwiązanie. Ale i tak nie chyba czeka zakup orginalnych lub jakiś markowych (np.bilsteinów)
[ Dodano: 2008-11-03, 22:53 ]
Ja tak samo postąpiłem ze swoimi. Ze starymi nawet się nie patyczkowałem, tylko bosch w rękę i ciąłem, ale tak aby sworznia nie uszkodzić.
Nie bardzo rozumię skąd ten smar? Opisz dokładniej, albo ja coś nie do końca rozumię
Smar pojawił się na osłonie przegubu zewnętrznego, tam w środku jest smar (bodajże grafitowy). Przegub pracuje sobie w tym smarze, smar się rozgrzewa staje się bardziej ciekły i przy obrotach zostaje wyrzucany przez pęknięcie na gumowej osłonie. Chce zmienić osłone, tylko czy da się to zrobic bez odkręcania nakrętki na piaście, bo z nią zawsze są kłopoty...:/
Chce zmienić osłone, tylko czy da się to zrobic bez odkręcania nakrętki na piaście, bo z nią zawsze są kłopoty...:/
Nie ma takiej możliwości.
jest, ale śmiechu warta - magicy na allegro sprzedają czasem osłony składające się z 2-ch połówek, że niby bez zdejmowania półośki składasz te osłony razem na półośce ze sobą, jakbyś orginalną przeciął na pół a potem skleił jakość tego jednak i w ogóle całokształt to tylko ciekawy żart ponoć.. więc -tak-, musisz odkręcać nakrętkę... a z nakrętką na piaście nie powinno być kłopotów jak jej ktoś przesadnie nie dokręcił (co po długim czasie skutkuje czasem rozwaleniem zbyt ściśniętego łożyska)... no i nakrętki się nie recyclinguje, wypada kupić za kilka zeta nową przy wymianie i nową dokręcić... z odpowiednim momentem, nie za słabo, nie nazbyt mocno.... ktoś kiedyś na forum Tempry podawał moment dokręcania tego... jak masz klucz dynamometryczny; można to olaći dokręcić tak 'od serca' ale bez totalnej przesady
Przy wymianie manszety uważaj, abyś nie zabrudził przegubu, bo gdy dostanie się tam piasek, brud to przegub długo nie pojeździ.
Warto więc starą manszetę przed zdjęciem jakoś obczyścić. I uważać jak się bedzię pracowało, aby z nadkola nie leciał piasek.
W takim razie trzeba będzie się po siłować z nakrętką, puki co jeszcze musi wytrzymać jakieś 300-400 km bo dopiero poniedziałek się za to wezmę wcześniej brak czasu...:( a trzeba jeździć...:(
Omijaj kałuże. Tam działa siła odśrodkowa, więc wszystko wyrzuca na zewnątrz, ale zalanie wodą nie służy.
Bardzo często z zestawem osłon przegubów jest specjalny smar do przegubów. Jeśli nie dostaniesz tego w zestawie to lepiej dokup i dodaj-jeśli bryzgało Ci smarem to dobrze by było go uzupełnić. Możesz bawić się wymianę smaru ale moim zdaniem nie ma to sensu. Acha i od razu kup nowe opaski zaciskowe (chyba w Fiacie też tak są montowane osłony przegubów), ja jak kiedyś zmieniałem to w VW Polo to strasznie się namęczyłem bo nie kupiłem a opaska skręcana się nie mieściła.
Kupiłem dziś nową osłonę 38zł, smar i opaski są w komplecie.
jest, ale śmiechu warta - magicy na allegro sprzedają czasem osłony składające się z 2-ch połówek, że niby bez zdejmowania półośki składasz te osłony razem na półośce ze sobą, jakbyś orginalną przeciął na pół a potem skleił
Sam wiesz ile taki szajs jest warty dlatego nawet nie wpominałem o takim rozwiazaniu
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfisis2.htw.pl
|
|