|
Jest jeszcze nadzieja
Union Chocolate. |
przyzwyczaiłem się do przegranych jutro pewnie intuicja będzie zasypiała wtedy czas odmieni na przeszły bez korekty wiary i poglądów
modlitwa drży jak pożegnanie fale niepokoju przelewają się arteriami żal tylko jak skórka horyzontu i przerażająca pustka pod poduszką nie wiadomo ile jeszcze w niej krzyku
boję się wstać nie wierzę w siebie słońce wyciskam do herbaty powracam do łóżka i czekam wtulony w obietnice
Janku, chętnie bym Ci całe to słońe w herbacie zanurzyła..., żebyś pojaśniał, bo ciemną chmurą się okryłeś...skop ją. Nie dajemy się. Słyszysz?!
"odmenia na przeszły", w pierwszej strofie, czas?
przyzwyczaiłem się do przegranych jutro pewnie intuicja będzie zasypiała w tym czasie odmienia na przeszły bez korekty wiary i poglądów
a ja bym tu trochę zmieniła tą zwrotkę
przyzwyczaiłem się do przegranych jutro znów pewnie zaśpi intuicja odmieni czas na przeszły bez korekty wiary i poglądów
nie wiem czy tak nie będzie lepiej
chyba lepiej
Dziękuję Wam miłe Panie - skorzystałem, ale umiarkowanie. Pozdrawiam cieplutko. J a n e k.:
Nie ma za co. Zawsze do usług
wtedy czas odmieni na przeszły
wg mnie brakuje zaimka zwrotnego się.
modlitwa drży jak pożegnanie w niepokoju przelewają się fale
ten rym brzmi okropnie w porównaniu do całości wiersza. Poprzedni Twój wiersz, czytało mi się lepiej, liryczniej.
Bardzo mi się podoba wtulenie w obietnice. Zostanie we mnie na długo. Całość ma wydźwięk dość smutny. Ale tytuł jednak utwierdza mnie w przekonaniu, że ta nadzieja jest uczuciem nadrzędnym, które powinno się czuć po przeczytaniu.
Witam Cię pięknie. W drugim przypadku (niechciany rym), zgadzam się całkowicie i nieco zmieniam.
Natomiast w pierwszym wydaje się, że powinno tak zostać, bo gdyby było „się” zwrotne, było by to dopowiedzenie (naddatek) czyli przegadanie. Ponadto czas nie zmienia ”się” sam, ale gdy „..intuicja będzie zasypiała, wtedy czas odmieni na przeszły …” Pozdrawiam serdecznie. J a n e k.:)
To drugi Pański dobry wiersz na portalu. Nie mam w sumie większych zastrzeżeń. Jak tak dalej pójdzie to admini nie będą musieli Panu zakładać konta w spiżarni (puszczam oczko do Beaty i Mariusza ). Z technicznych uwag jedynie lekkie zastrzeżenie do metafory dopełniaczowej w drugiej strofie: skórka horyzontu
Neizłe wejście Janku... Gratulacje Mistrzu. Mnie tam od razu założyli spiżarnie i mam tam dwie padliny:-)
Witam pięknie. Panie Tomaszu, wiem o niej, lecz metafora dopełniaczowe nie zawsze jest przekleństwem i dyskwalifikacją, czesem bywa koniecznością, zamierzeniem a nawet perełką.
Aniu. nigdy nie wyszedłem z pracowni czeladnika. Dobrze wiesz - mówiłem już Tobie w innym miejscu - że Twoja twórczość jest o pół nieba lepsza.
Pozdrawiam cieplutko. J a n e k.:)
Hej Janku...jakie tam słońce... pewnie to była cytryna.. sorry, jeśli żarty w tak dostojnym miejscu są zabronione to zamilknę na wieki
Każdy dowcip to uśmiech, a uśmiech jest potrzebny człowiekowi do życia jak słońce i kwiatek we włosach albo w butonierce. Pozdrawiam.
boję się wstać nie wierzę w siebie słońce wyciskam do herbaty powracam do łóżka i czekam wtulony w obietnice
Jakież to śliczne!
temat niemożności, wiary i nadziei- błahy i powszedni, ale powiem, że poradziłeś sobie z nim nieźle stosując niebłahe i niepowszednie metafory. wyciskanie słońca do herbaty nadaje wierszowi mocy i brzmi ciekawie w nieciekawym temacie.
Mod Info: [tak]
Ile ludzi, tyle pogladów. Dobrze, że jestem laikiem...dla mnie wiersz jest ciekawy i zrozumiały... a o to najtrudniej w wierszach, bo skąd pewność "co autor chciał przez to powiedzieć"? ale..... bardzo mnie interesują Wasze(Recenzenci.. ) opinie. Czytam z zapartym tchem.. Drżę, czytając Wasze sądy i za żadne skarby swiata nie chciałabym być w skórze "osądzanych" Z wyrazami szacunku..
a, i jeszcze: jeśli nie stosujesz wielkich liter w tekście, dlaczego stosujesz w tytule? dla mnie to bez sensu trochę.
Ewo, naprawde nie wiem dlaczego. Robiłem tak od zawsze i pewnie przywykłem. Od następnego wiersza zmienie ten nawyk. Pozdrawiam cieplutko. J a n e k.:)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfisis2.htw.pl
|
|