ďťż

Panowie, otóż dyngs jest taki: podcieka mi delikatnie ON z pompy i trafia na rozgrzany element co powoduje odparowanie paliwa i tym samym gryzący smród.
Jak zminimalizować wdychanie tego syfu do czasu uszczelnienia pompy? Bo aż głowa boli i mdli.
Aha, nawet prowizoryczne uszczelnienie nie wchodzi w grę, ponieważ cieknie z dołu - brak dostępu. Chyba że zaleję wiadrem silikonu komorę.

Jak wygląda obieg powietrza zewnętrznego?
Najważniejsze - skąd go zaciąga i jak zrobić żeby nie ciągnęło z komory silnika?

Dzięki wielkie za wszelkie sugestie, bo jazda na obiegu zamkniętym w taką pogodę to porażka. Co prawda wtedy nie śmierdzi ale para na szybach w 10 sekund.
pozdrawiam.



Najważniejsze - skąd go zaciąga i jak zrobić żeby nie ciągnęło z komory silnika?

Zaciąga z podszybia, tam jest wlot powietrza z zewnątrz.
Jak zminimalizować - najlepiej naprawić a na razie to przełącz na wewnętrzny obieg powietrza, zamkniesz tym samym wlot z podszybia.
Wiem że najlepiej naprawić. Chodzi mi co do tego czasu?
Jak już wspomniałem wewnętrzny w taką pogodę nie najlepszy pomysł.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      Smród, jak zminimalizować?
    Union Chocolate.