ďťż

Panowie informatycy eksperymentują na programie, który my cały czas użytkujemy. Nie zwracają uwagi, że wdrażając jeden nowy pomysł, nie zawsze całkiem udany, niszczą kilka dobrze działające funkcji programu. Skoro krytyka i sugestie nie skutkują efektami. To morze podrzucę pewien pomysł. Proponowałabym, aby aktualizacje i nowe rozwiązania w programie szły dwutorowo. Aktualizacje dotyczyłyby tylko koniecznych zmian ustawowych, czyli stawki zmiany w prawie, to, co na dzisiaj konieczne, byłoby w bieżących aktualizacjach. A program z nowymi rozwiązaniami byłby do ściągnięcia osobno, nie chodzi mi o wersje testowe. Byłaby to wersja kompletna gotowa do pracy użytkownicy testując ją wyrażaliby swoje opinie czy trzeba coś jeszcze poprawić a może zrezygnować z niektórych innowacji. Po wypróbowaniu przez użytkowników i ewentualnych poprawkach była by to wersja aktualnie do ściągnięcia. Uważam, że ta propozycja usprawniłaby pracę zarówno użytkownikom, jaki i producentom programu. Skończyłyby się niespodzianki dla użytkowników a informatycy mogliby swobodnie pracować nad programem, bo nie musieliby w trybie ekspresowym poprawiać źle działających funkcji w aktualnej wersji


W 100% popieram.
Prace nad programem są prowadzone w bardzo zbliżonym trybie. Pracujemy nad najnowszą wersją, która nie jest udostępniana użytkownikom. Co jakiś czas "zamykamy" wersję i udostępniamy ją użytkownikom jako testową. Od tego momentu nie sa nanoszene w niej inne poprawki niż wyłapane błędy lub drobne zmiany w przepisach (nowe stawki ZUS, podatków lub odsetki).
Dziękuję za odpowiedź. Wiem, że tryb pracy nad nowymi wersjami jest podobny do tego, co ja proponuje, ale tylko podobny. Marzeniem moim a myślę, że i innych użytkowników także jest otworzenie nowej wersji programu i spokojna normalna praca a nie wzmożona czujność, aby w porę wyłapać jakieś nieprawidłowości. Wersji testowej już od dłuższego czasu, nauczona przykrymi doświadczeniami nie instaluję. Tak jak napisałam stawki zmiany ustawowe szłyby na bieżąco, a nowe wersje programu były do ściągnięcia w dłuższym czaso odstępie między wersjami, ale za to lepiej dopracowane. Myślę, że wielu z nas chętnie testowałaby taką wersję, bo skupialibyśmy się na walorach użytkowych programu zamiast wyszukiwania błędów w działaniu. Musi Pan przyznać, że na obecną chwile praktycznie w prawie każdej wersji są większe lub mniejsze błędy. Mi osobiście zależy, aby wszystkie moduły programu działały jak najlepiej, ponieważ za pomocą Faktu prowadzimy kompleksową obsługę firmy, nawet mały błąd dezorganizuje nam pracę. Szczególnie daje się to odczuć, moim zdaniem w pięcie achillesowej programu, czyli w obsłudze magazynu. Ostatnie poprawki zakładki Pozycja Na Dokumencie są nie do przyjęcia. Zakładka taka powinna być skonstruowana tak, aby intuicyjnie przechodzić do następnych informacji.W obecnej konstrukcji wiadomości trzeba szukać, co nie uławia pracy. Dużo lepszym było stare rozwiązanie przynajmniej z racji przyzwyczajenia wiedzieliśmy gdzie skierować wzrok. Kończę z nadzieją, że Fakt dopracuje się takich rozwiązań współpracy z użytkownikami, które pozwolą na dynamiczny i bezkonfliktowy rozwój programu, czego sobie i producentom Faktu życzę.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      jak nie krytyka i sugestie to ...
    Union Chocolate.