ďťż

Tym razem text będzie krótki, niczym flesz w aparacie. Zagadnienie brzmi: fotografia cyfrowa czy tradycyjna? Którą "uprawiacie"? Która jest wg Was lepsza- wady i zalety?

Ja ostatnio przerzuciłem się na cyfrówkę. Trochę słabą mam matrycę, ale i tak mi się to podoba


Cyfrowa - najlepsza.
Może cyfrowy aparat jest droższy od normalnego, ale potem to się odbije na kosztach.
W cyfrówce jest możliwość przeglądu i wykasowanie nieudanego zdjęcia.
Każdy rodzaj aparatu ma swoje wady i zalety. Osobiście wolę aparaty analogowe, dużo przyjemniej sie z nimi pracuje Mam też cyfrówkę (i to wcale nie najgorszą), ale nie mam do niej serca ... chociaż dużym jej plusem jest to że nie muszę płacić kupy kasy za wywołanie filmu, a zdjęcia mogę robić w sumie "w nieskończoność".
tylko cyfrowe jesli o mnie chodzi.
Zwykle zdjecia sie zawsze sie ktores zwala


Jeśli chodzi o wygodę to cyfrowa 100 razy lepsza, ale jeśli chodzi o serce do zdjęć to zostało przy tradycyjnej fotografii. Tam wkłada się pracę w zdjecie, a w cyfrowym przyciskasz i masz. Ale za to jest dużo wygodniejsze. Można zrobić ile zdjęć się chce, później te nieudane wykasować i w dodatku taniej wywołać niż normalne (ja mam normalne za 80 gr, a cyfrowe za 62 gr - i wychodzą dużo lepsze, chociaż cyfrówkę mam słabą tylko 1,2). No i najważniejsze nie płaci się za film i wywołanie.
cyfrówka niby tańsza w użyciu, ale czy napewno ...
... czytałam ostatnio, że cyfrówki mają określoną żywotność tzn. ich matryca np. ok 2000 zdjęc. Potem trzeba wymienic matrycę a koszt jest taki jak kupienie nowego aparatu. Niby te 2000 (kazdy aparat ma chyba swoją liczbę zdjęć ale jest ona zbliżona) to dużo, ale jak się człowiek nie zastanawia to cyka bardzo dużo ... a licznik bije.
Tradycyjny aparat będzie działał dużo, dużo dłużej ...
A co do kosztów to chcąc robić zdjęcia cyfrówką, gdzieś na wyjeździe trzeba sobie dokupić kartę (te przy aparatach zazwyczaj mają małą pojemność) - a to nie jest mały wydatek (sama cyfrówka też jest - droższa niż analog).
Ja robię zdjecia starym, odziedziczonym Zenitem (dokupiłam sobie obiektyw - mam teraz trzy, i pierścienie do makro) i jestem bardzo zadowolona - trochę mnie przeraża koszt wywołania zdjęć i nagrania na CD, ale mam zamiar sobie kupić skaner do filmów (ok 1000). Wiem nie jest to mały wydatek, ale szybko się zwróci, a tyle samo kosztuje karta pamięci do cyfry... koszty więc sie wyrównują
Troche się rozpisałam, ale mam nadzieję że komuś te informacje się przydadzą gdy stanie przed pytaniem: cyfra czy analog?
... dodam jeszcze (co pisałam już wyżej )że cyfrówkę też mam i to nie najgorszą + filtry do niej itp. ... nie mam jednak do niej serca - wolę moją starą TTL'kę
Pozdrawiam
Może i tak jest z tą matrycą, ale mam aparat niecały rok i już dawno te 2000 przekroczyłam i nadal świetne zdjęcia robi.
na moim raczej ta liczba zostala przekroczona ... z obliczeń wyszlo nam że cyfrówka ma ok 3 lat żywotności ...
źródło w którym to czytałam jest wiarygodne - jakieś branżowe pismo; Napędzili mi stracha bo aparat wzięty na raty i jak skończę go spłacać ( mam go prawie rok) to w krótkim czasie może się " skończyć" ... mam jednak nadzieję że tak nie będzie
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      Fotografia cyfrowa czy tradycyjna?
    Union Chocolate.