|
z drugiej strony szala
Union Chocolate. |
łaszą się grząskie wydmy wędrują ruchome palce przypływ trze o brzeg od szeptu po świt
u schyłku klepsydry gaśnie obserwatorium otrzepane z pudru piany odpływa echo szala lala la
odleciały skrzydlate słowa
zapięte dłonie przesypują wstecz w nieskończoność piasku sen o przegapionej północy
wydmy szyi Strzeżcie się dopełniacza, o moje Dziateczki!
E tam, Jacku, zaraz chciałbyś go do spiżarni...a tam już jeden taki się powiesił. tego będziemy ratować, bo troszkę bajki w życiu to nam się należy, nawet mnie I Tobie "ruchome palce"-jak ruchome piaski, tak ma być. "pod zadrą powieki" poprawiłam
Dwie rzeczy nie dają mi spokoju;] To są dokładnie te dwie, którymi się nie zajęłaś:D
myślę, że teraz jest naprawdę lepszy, a ruchome palce odpuść, bo mnie to fajnie smera
łaszą się grząskie wydmy kuszą ciepłem wędrują ruchome palce usta mewy uczą nas słów
Ciekawsze byłoby łaszenie się ruchomych wydm ust, a kuszenie ciepłem spłoszonych jak mewy słów... Jakiś galimatias wkradł się do pierwszej strofy, czegoś tu za dużo... grząskiego piasku?
u schyłku klepsydry otrzepane z pudru piany odpływa echo...szala, lala, la cichną skrzydlate wargi (były już `usta` w pierwszej strofie)
zatrzaśnięte dłonie przesypują wstecz w nieskończoność piasku (ni i znów piasek, tym razem dosłowny, ale ten sam, z wydm, które pokazałaś na początku) sen o przegapionej północy
lepszy, lepszy:) Przecież ja nie każę Ci tego poprawiać- to Twój tekst, ale pozostaję w swojej opinii nieugięty;p
cuda niewidy z nim wyprawiam, mam już dość! Ale nie sądzę, żeby był zły - Co na to Dziewczyny?
`obserwatotium ` ---> na pewno tak? Tak zmieniłaś, że teraz muszę chwilę powczuwać się w tę obecną wersję. Hehe! Ciekawe co na te zmiany rzeknie Jaca
On już się wypowiedział
Strzeżcie się dopełniacza, o moje Dziateczki!
powiedzcie mi w końcu o co chodzi z tą dopełniaczówką, często pojawia się ta uwaga, zatem o co chodzi?
Proszę, tu znajdziesz potrzebne informacje
http://www.fatamorgana.ne...php?p=8020#8020
dzięki, to znaczy, że nie jest bezwzględnie negowana, bo jeśli jest dobrze użyta nie musi być błędem, a może stać się wartością. to chciałam wiedzieć
Najpiękniejszy fragment
łaszą się grząskie wydmy wędrują ruchome palce przypływ trze o brzeg od szeptu po świt
u schyłku klepsydry gaśnie obserwatorium
i jeszcze ten wers
zapięte dłonie
a teraz malutkie ale...
otrzepane z pudru piany
zwróć uwagę na pogrubione; po co ten puder?
przesypują wstecz w nieskończoność piasku
jakoś tak... kwadratowo
No, masz rację, zgadzam się, mogłoby być bez wstecz i pudru, ale to już w gestii modera
Peanna, tu Cię znalazłam i z przyjemnością przeczytałam. Ach, morze i plaża to 2/3 mojego zycia. Gdzie to jest?
'wstecz' bym zostawiła.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfisis2.htw.pl
|
|