ďťż

witam kupilem Brave Hgt 2.0 w bezynie z 95r.... to znaczy praktycznie ja dostalem od kuzyna... za malutkie pieniadze.

kuzyn jest w stanach... autem jezdzil jego kumpel w polsce.. nie wiem dlaczego odpią sade lambda... auto ma falowane obroty czasami.. spróbuje ja podpiac.. tylko jak sie dowiem jak to zrobic... bo znajomy mechanik powiedzial mi tylko ze jest odpieta.. zastanawia mnie po co on to odpiol.

do tego jeka zmieniam bieg z jedynki na dwójke slysze zgrzyt.. i czuje go na drazku.. lecz gdy delikatnie rusze z jednyki i zaraz wrzóce deugi bieg to nic nie slychac... i ladnie da sie zmienic.... co to moze byc????

pomozecie mi troszke?? bo pierszy raz mam fiata... wczesniej bawilem sie honda..

a w brawie z tym silnikiem sie zakochalem jak tylko do niej wsiadlem:) ehehe ogromne przyspieszenie i frajda z jazdy jak formula jeden... do tego ten dzwiek:) eheh



spróbuje ja podpiac.

podpiąć kostkę do sondy która znajduje się przed pierwszym tłumikiem (lub katalizatorem) i zresetować komputer.

bigining, co do zgrzytania to zużyty jest już synchronizator drugiego biegu.Norma w tych skrzyniach.Możesz zmienić olej na trochę rzadszy.Ale powiem Ci że można się nauczyć z tym żyć i jeździć.
A co do sondy to możesz pojechać do jakiegoś gaziarza lub elektronika i on powinien sprawdzić czy ta sonda żyje.
Hmm a mi np haczy 2-gi bieg zwłaszcza na zimnym silniku, mam tez problemy z redukcji z 2-go na 1-szy bieg. Nic nie zgrzyta itp itd poprostu ciężko wcisnąć bieg, zazwyczaj pomaga ponowne naciśnięcie sprzęgła. Od czego takie coś może być ?


Ogólnie redukcja z 2 na 1 jest ciężka, nawet w nowych autach. Co do problemów na zimnym silniku z wrzucaniem biegów to zazwyczaj pomaga zmiana oleju w skrzyni, lub po prostu jego dolanie.
Tak właśnie myslałem że to coś z olejem, a jako że rozebrałem tylko jedną skrzynię biegów w życiu (nie udało mi się jej złożyć z powrotem - ale to szczegół) jestem w tej materii trochę ciemny.
Synchronizator może być padnięty tak jak piszą inni. Jak wrzucisz dwójkę to jest cicho czy słychać skrzynię???
Cichutko jest, nie ma zgrzytów przy rozsprzęgleniu, tylko tak jak pisałem wyżej na "zimnej skrzyni" ciężko się wrzuca drugi bieg.
A z tą redukcją co pisze szela, że ciężko to tak sobie kojarzę że faktycznie wiele aut tak ma że ciężko czasem przełączyć z 2 na 1, tylko co najgorsze że niekiedy sytuacja zmusza do wrzucenia 1-szego biegu i zazwyczaj muszę się zatrzymać bo z 2 ciężko odbić się z prędkości 5km/h nie paląc przy tym nowiutkiego sprzęgła.
u mnie czuc ten zgrzyt na drazku... dzisiaj caly dzien jezdzilem i naprawde ciezko sie nauczyc jezdzic bez sgrzytu ale juz lapie powoli o co idzie... a koszt tej naprawy to pewnie bardzo duzy... kumpel mojego kuzyna ktory jezdzil tym autem mowi ze to jakis wodzik i ze to jego wina.. jutro poszukam jak podpiac ta sonde lambda.. i zobacze jak sie sprawuje jak jest wlaczona..
Biegi można wrzucać nawet bez wysprzeglania wystarczą odpowiednie obroty silnika

Biegi można wrzucać nawet bez wysprzeglania wystarczą odpowiednie obroty silnika

Znam nawet taką Panią która tak jeździła przez 3 dni

Hmm a mi np haczy 2-gi bieg zwłaszcza na zimnym silniku, mam tez problemy z redukcji z 2-go na 1-szy bieg. Nic nie zgrzyta itp itd poprostu ciężko wcisnąć bieg, zazwyczaj pomaga ponowne naciśnięcie sprzęgła. Od czego takie coś może być ?
a ja mam takie coś ze wstecznym, że powiedzmy jadę na jakimś biegu zatrzymuję się z wciśniętym sprzęgłem chcę wrzucić wsteczny i nie mogę, muszę wrzucić na luz puścić sprzęgło i dopiero wrzucić wsteczny nie sądzę żeby była to jakaś wada wydaje mi się że to normalne być może nie ale jakoś szczególnie mi to nie przeszkadza podobnie jest jak wyjeżdżam z parkingu, zostawiam często samochód na biegu (zazwyczaj jest to "jedynka") jeśli chce wyjechać no to muszę wrzucić ten wsteczny i wyjechać ale mam taką samą sytuację co opisałem wyżej, czyli luz i dopiero wsteczny
co do problemów z wrzuceniem wstecznego, to z tego ci się orientuję ten typ tak ma. Brak jest synchronizacji dla biegu wstecznego (tak zbudowana jest skrzynia)

Ja mam inne pytanie.
Czy powinno się jakoś regularnie zmieniać olej w skrzyni manualnej?
Jeśli TAK to jak tego dokonać w "domowych" warunkach?
panowie a jakie obiawy sa jak sie ma niesprawna sonde lambda??????
Check Engine/Marchewa się świeci na desce rozdzielczej
Pali dużo więcej
no to wlasnie tak jest.... swieci sie i pali duzo... okropnie duzo.. ehhe ale lubie przyspieszenie to tez moze dlatego...
a orientuje sie ktos ile kosztuje wymiana takiej sondy??
Nowy oryginał NGK/NTK z wtyczką dedykowaną do silnika pewnie około 350-400zł
no tak ale montaz.. i czy moze dal bym sam rade to zamontowac ze znajomym..i czy duzo jest przy tym grzebania...
bigining, jak macie kanał lub najazd to jakieś 15 min. roboty. Bez dedykowanej wtyczki to jakieś 150-200 zł. mniej. Klucz chyba 17-19 i trochę siły.
o prosze:) to nawet nie wiedzialem ze jest taka mozliwosc...a czym sie rozni ta z dedykowana wtyczka od tej bez??

hehe poprawie bo zle napisalem:D oczywiscie tym ze ta ja ma a ta nie:D

a precyzyjniej jak wplynie na auto to jak zaloze z dedykowana wtyczka a jak to bedzie jak zaloze ta tansza sonde??? jakie rozniece..
bigining, tym że jest made in china czy inny kraj tego typu i wytrzyma krócej no i nie ma w ogóle wtyczki tylko kabelki które musisz sam połączyć ale to banalnie proste. Są tam rurki w które wkładasz kabelki i zaciskasz szczypcami.
Te bez dedykowanej wtyczki to tzw sondy unierwsalne i faktycznie Bosch kosztuje prawie połowę tego co byś zapłacił za sondę z wtyczką fiatowską.
Jestem tego samego zdania co Sucre79, nei warto kupować sond za 70-90zł bo to chiński bubel słabo oscyluje, albo w ogóle nie oscyluje, nalezy się wystrzegać też sond "typu bosch" bo to też lipna podróba. Oryginał boscha można poznać po tym że ma taką czarną hermetyczną puszkę z łącznikami, i na samej sondzie są wygrawerowane sygnatury boscha.
Co do łączenia to polecam zwykłą kostkę elektryczną - łatwiejsza w montażu niż system boscha i można skręcić kabelki bezpośrednio, a nie przez jakieś tam łączniki.
jeszcze co do zgrzytającej dwójki.. w Temprze były podobne problemy standardem...
rób jak chcesz, ale nie radzę zajeżdżać zgrzytającej skrzyni; to, że pada synchronizatro, najczęściej/najpierw od dwójki to niestety normalne...

możesz wpierw, bo może to jeszcze tym razem nie synchronizator, masz tylko luzy na wodzikach i coś krzywo wchodzi albo poduszkę jakąś wyrąbaną nieco i krzywo ciut wisi silnik/skrzynia i jest tak samo, ale jeśli to masz sprawdzone i jest to ewidentnie nawet na prostym wina skrzyni to lepiej się tym zainteresować; zmiana oleju w skrzyni pomaga; na jakiś czas; ja tak uparcie coraz to delikatniej jeździłem z takkim synchro zgrzytającym; może z pół roku;
raz na tydzień, potem raz na 3 dni, potem raz dziennie, kilka razy dziennie aż w końcu zgrzytało co chwilę coraz mocniej;
przeczekanie zaowocowało tym, że prócz synchro wymieniałem kółko zębate 2go biegu, widełki i coś jeszcze bodajże...
warto więc to sprawdzić zawczasu... znaczy taniej...
no narazie to w aucie zajolem sie zawieszeniem,lambda i jade na kompa.. nauczylem sie zmieniac biegi bez zgrzytu.. poprostu bardzo krotko ciagne jedynke.. i dwa wchodzi bez niczego... gozej jak chce zredukowac z 3 na 2:/ wtedy zgrzyt obowiazkowy ale hgt ma na tyle mocy ze 3-ci bieg daje rade wszedzie:) ehehe ale predzej czy pózniej trzeba bedzie sie tym zanac..
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      witam....zgrzytanie drugiego biegu i nie tylko
    Union Chocolate.