ďťż

Marea Weekend 1,9 jtd 110 KM. Problem polega na tym, że przy odpaleniu rano po nocy, gdy pojawiły się trochę większe mrozy słychać jakby chrobotanie. Za pierwszym razem myślałem, że to alternator gdzieś przymarzł , ale wczoraj zanim odpaliłem rano podniosłem maskę i po odpaleniu sytuacja się powtórzyła a odgłos pochodził tak jakby od strony rozrządu albo pompy wodnej. Trwa to chwilkę jakieś 15-20 sekund i ustaje. W dzień jak Maryśka postoi kilka godzin to nic się nie dzieje. Pojechałem wczoraj rano do stacji diagnostycznej, aby sprawdzić temperaturę zamarzania płynu w chłodnicy i stwierdzili tylko -8 stopni (bo ten odgłos przypominał jakby pompa mieliła kryształki lodu). Kazałem wymienić płyn w chłodnicy. Silnik chodził na wolnych obrotach jakieś 20 minut, po czym oddali mi auto, po południ miałem wyjazd i temperatura na wskażniku utrzymywała się w połowie, sprawdziłem węże i chłodnicę i były ciepłe. Dzisiaj po wymianie płynu sytuacja się powtórzyła. Czy jest możliwe,że nowy płyn nie dotarł jeszcze we wszystkie zakamarki silnika?


Jeżeli stary płyn był cały spuszczony to musiał dotrzeć wszędzie, a jak nie to się wymieszał ze starym wiec temp. krzepnięcia jest niższa niż -8st. C. Ile teraz masz płynu chłodzącego? Na zimnym silniku znajduje się pomiędzy min i max?Jeżeli niedokładnie Ci odpowietrzyli układ chłodzenia, albo wlali za mało płynu to możesz mieć jaja ze wskazaniami temp. Czy działa Ci ogrzewanie? Jeżeli działa to prawdopodobnie wystarczy tylko odpowietrzyć układ chłodzenia, jeżeli nie działa lub działa słabiej niż działał to trzeba odpowietrzyć i uzupełnić płyn chłodzący.
Co do dziwnych odgłosów to ciężko powiedzieć nie słysząć jeśli dochodzi z okolic pompy wody to może po prostu pompa już się kończy. Jeśli masz możliwość o sprawdź czy z pompy nic nie kapie/cieknie.
Nie pisze jak odpowietrzyć bo skoro koś wziął za to pieniądze to powinien zrobić to od początku do końca ale jak będziesz chciał to napisze albo znajdziesz na forum bo już o tym pisaliśmy.
Może któraś rolka na pasku wieloklinowym sobie chrobota ....
Płyn w zbiorniczku jest na max, ogrzewanie też działa a z odpowietrzeniem to mówił ten pracownik, że odpowietrzał dlatego jest ocieczona chłodnica. To chrobotanie słychać tylko w mrozy, gdy było ciepło to było ok. Jutro jadę do serwisu aby uzgodnić termin wymiany rozrządu, bo jeszcze go nie wymieniałem, a samochód mam od miesiąca to będę kazał wymienić pompę.
Na tym forum są mądrzejsi, niż niektórzy w tych serwisach
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      [silnik] Chrobotanie przy odpalaniu rano podczs mrozów
    Union Chocolate.