|
Oko za oko
Union Chocolate. |
Oko za oko
Skąd u licha pewność że będzie inaczej Że pęknięte serce zacznie żyć od nowa Że w ferworze walki którą prowadzimy Jest podium zwycięzcy – medalu połowa
Skąd u licha słowa które nic nie znaczą Podtekstem podszyte jak ukryte miny I ta wybuchowość przeraźliwie cicha Rozerwana głowa urwane kończyny
Skąd u licha kolce na zerwanej róży Którą w zachwyceniu ukradłem z ogrodu Jak gumowa piłka skakałem do góry Do czasu aż pękłem i spadłem ze schodów
Dobry czasie, dobrze Cię czytać po długiej przerwie Bardzo obrazowy wiersz, rozczarowania mieszają się z nadziejami. A niech sobie będą głupie i naiwne, ale niech będą... wtedy tak nie gorzknieje się, nie dziczeje. Wiem, wiem - łatwo powiedzieć, trudniej zastosować w życiu, ale to też wiemy, że poddać się najłatwiej. Zastanawia mnie sformułowanie `wybuchowość przeraźliwie głośna`- trzy wyrazy, które rozsadzają wers, a każdy jest w zasadzie sam w sobie wybuchowy. Pokombinowałabym nad tym wybuchem
dziękuję Beato za komentarz Oczywiście zmieniłem słowo "głośna " no dość skrajne słowo "cicha" wydaje mi się że cisza bardziej tutaj jest na miejscu bo czyż często nie jest ona właśnie przeraźliwa? Pozdrawiam serdecznie
Wiersz przyjmuję bezkrytycznie - jest bardzo ładny
dziękuje Eloise pokrzepia mnie twoj komentarz dziekuje
"Którą w zachwyceniu ukradłem z ogrodu" "w zachwyceniu" brzmi barbarzyńsko na tle całego tekstu.
"wybuchowość przeraźliwie cicha" zobacz, Beata podsunęła Ci pomysł do zmiany, a Ty zmieniasz zupełnie ten wers, odwracając jego znaczenie. Moim zdaniem jest to zmiana na gorsze, choć poprzednia wersja była zbyt głośna i zbyt naładowana wszystkim. Przemyśl to
Dobrze, że trzymasz się formy. Wiersz sylabiczny nie jest najtrudniejszym gatunkiem, ale warto potrafić go napisać:) Polecam zabawę w formę w ogóle. Może następny wiersz uczynić sylabotonikiem, potem napisać wiersz toniczny, potem już trudniej i napisać np strofę alcejską, mickiewiczowską, sonet, sekstynę, etc etc...hm?:) Myślę, że dobrze byłoby się kształtować w tym kierunku, bo czasy wierszy metrycznych powrócą.
Na "tak"
ps Podoba mi się sama treść tekstu:)
przeszkadza mi inwersja w ostatnim wersie pierwszej strofy - wywołuje uczucie sztucznego zdobywania rymu.co do kosmetyki proponuję, abyś nie zaczynał wersów wielką literą- to wygląda paskudnie. poza tym jest całkiem fajnie, czyta się płynnie. no i mam wrażenie przy czytaniu, że znalazłam się w czasach odległych, bajkowych trochę.
Nie będę się wymądrzał na temat formy, bo wiele wskazówek już jest. Tytuł sugeruje zemstę, aczkolwiek chyba nie tą Biblijną? Wiersz trzeszczy furią, skąd te pomysły z głową i kończynami? II strofa,4 wers
Rozerwana głowa urwane kończyny jakie wnoszą przekazy? No może jeszcze głowa od myślenia, ale np. ręce, nogi? Już wiem, odnośnik do II strofa, 2 wers. Drażnią mnie nieco powtórzenia, ale może w tej formie poetyckiej tak można? Utwór nie jest zły, ale też nie zachwyca mnie osobiście. Metaforyka taka lekko naciągana, ale w końcu każdy cierpi inaczej. Tak wiem!!!!!!! Już się zamykam!!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfisis2.htw.pl
|
|