Siedzi sobie Kubu¶ Puchatek w Chatce. Nagle kto¶ wali mu w drzwi tak mocno, że drzwi prawie wypadły z futryny. Kubu¶ zdziwiony otwiera, patrzy w tak wielki włochaty dzik stoj±cy na dwóch łapach. Kubu¶ prawie zawału dostał, czym prędzej wzi±ł nogi za pas. Po jakiej¶ godzinie ucieczki przed potworem opadł z sił i upadł na ziemie. Dzik podchodzi do niego, podnosi i mocno przytula do siebie mówi±c :
- Dawno cię nie widziałem Kubusiu
W tym momencie Kubu¶ zdziwiony na całego mówi:
- Prosiaczek, to ty już z wojska wróciłe¶ ??

Kubu¶ i Prosiaczek znaleĽli w lesie ogromny słój miodu, postanowili go zje¶ć.
- Kubusiu - mówi prosiaczek - sami nie damy rady, zawołajmy Krzysia, on nam pomoże zje¶ć miód.
- Ok, to zróbmy tak - Ja skocze po Krzysia a Ty prosiaczku, przynie¶ łyżeczkę, żebysmy mieli czym je¶ć.
Prosiaczek idzie do domu, bierze łyżeczkę i wraca. Patrzy a po miodzie ani ¶ladu, widzi tylko Kubusia siedz±cego pod drzewem ze wzdętym brzuchem, całego zabrudzonego miodem.
Zdziwiony pyta:
- Kubusiu co się stało, gdzie miód?!?!
- Zjeżdżaj ¶winio bo zaraz zwymiotuję!


Kubu¶ Puchatek, jak to prawdziwy niedĽwiedĽ,
zapadał na zimę w sen zimowy ss±c łapę.
Prosiaczek, jak to prawdziwa ¶winia, bezwstydnie to wykorzystywał.

Idzie Kubu¶ z Prosiaczkiem przez las. Id±, id±, w końcu Prosiaczek pyta:
- Kubusiu, a gdzie my wła¶ciwie idziemy?
- Jak to? Do Krzysia na imprezę.
Id± dalej. Prosiaczek intensywnie my¶li:
- Kubusiu, a co to za impreza?
Kubu¶ od niechcenia: - ¦winiobicie.
Prosiaczek zesztywniał odrobinę i my¶li jeszcze intensywniej:
- Kubusiu, a co będzie, jak ¶winia u cieknie?
- Ja ci kurwa ucieknę....!
Kubu¶ Puchatek żali się Krzysiowi po przejrzeniu swojej teczki:
- Że Prosiaczek na mnie donosił, jestem w stanie zrozumień, bo to w końcu ¶winia. Że Kłapouchy też, przecież to osioł. Ale żeby Miodek?!

Prosiaczku, Prosiaczku! - woła Kubu¶ Puchatek - Krzy¶ dał nam dziesięć baryłek miodu do podziału. To na każdego będzie po osiem.
- Ależ Puchatku - mówi Prosiaczek - dziesięć baryłek na dwóch, to będzie po pięć, nie po osiem
- Ja tam nie wiem, ja swoje zjadłem!
Przychodzi Puchatek do sklepu mięsnego i pyta się:
- Czy jest wieprzowina?
Na to sprzedawca:
- Jest.
Puchatek wyjmuje karabin maszynowy, zaczyna strzelać i krzyczy:
- To za Prosiaczka!


Kubu¶ Puchatek przybiega do prosiaczka i mówi:
- Wiem co się z tob± stanie jak doro¶niesz...
- A co, czytałe¶ mój horoskop?
- Nie, ksi±żkę kucharsk±.
Płynie kajakiem Kubu¶ Puchatek z Prosiaczkiem. Płyn±... płyn±... spoko machaj± wiosełkami... Nagle Kubu¶ Puchatek jak nie grzmotnie Prosiaczka przez łeb!!! Prosiaczek się odwraca biedny i pyta:
- Ale za co... dlaczego?!
A na to Kubu¶ Puchatek:
- A bo wy ¶winie zawsze co¶ knujecie!
Siedzi Kubu¶ Puchatek przy ognisku i piecze Prosiaczka. Nagle nadchodzi Krzy¶:
- Co Ty wyprawiasz?
- Wiesz Krzysiu, mam do¶ć miodu.

Dlaczego Kubu¶ Puchatek je miód?
- Bo nie stać Go na batoniki.

W stumilowym lesie pojawił się wielki dzik. Wszyscy się pochowali w domach a dzik idzie do domu Puchatka i puka. Przestraszony Puchatek pyta:
- Kto tam?
Na to dzik odpowiada:
- To ja, prosiaczek. Z wojska wróciłem!
Wszystkie super
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      Kawały o Kubusiu Puchatku , Tygrysku, Kłapouchym
    Union Chocolate.