ďťż

Którą firmę uważacie za produkującą jedyne rozsądne limuzyny? Wg. Mnie tylko i wyłącznie Rolls-Royce. Robią ponad 2 tonowe kolosy z niewiarygodnym (jak na tą masę własną) przyspieszeniem. Po drugie jest wielki i masywny. A kto według was robi najlepsze limuzyny?


Moim zdaniem też Rolss wymiata zaraz za nim plasuje się Maybach
Najbardziej denerwuje mnie firma Bentley, bo sami nie wiedzą czy mają robić sportowe czy luksusowe. Pewnie ktoś powie, że Mercedes też robi i taki i takie. Ale Mercedes robi auta w większości klas. Ten RR mi się bardzo podoba http://www.dragtimes.com/...e_Phantom_I.jpg
Dla mnie ALFA ROMEO. Nowsze nie są już tak strasznie awaryjne, są wygodne i po prostu piękne.


Chrysler 300C SRT-8 6.1 HEMI
Rolls-Royce, Mercedes, Maybach
Maybach, albo Mercedes-Benz
meceden nawet bmw audi też daje rade
Też tak uważam. Rolls-Royce panuje w tym segmencie. Auta brytyjskiej marki są nie tylko są doskonałe technicznie (ponad 2,5 tonowy Ghost przyśpiesza do setki o 0,5 sekundy lepiej niż Boxster S) ale także posiadają coś, czego nie ma konkurencja - duszę i historię marki. Niech mi ktoś pokaże, gdzie w przerośniętej S-klasie vel. Maybach czy "Bentleyu" by Volkswagen znajduje się dusza. W tym drugim może znajdziecie ją na desce rozdzielczej. Ja rozumiem, że księgowi VW mogli do "budżetowego" Continentala przeszczepić kierownicę z VW Phaetona, ale od tego, że najnowszy Mulsanne ma te same przyciski na panelu klimatyzacji co Polo za 40k zł serce mi się kraje W Rollsie każdy przycisk jest zrobiony z metalu i wygląda poważniej od ciebie, a kierownica obszyta jest skórą z krów, które ukończyły Oxford.
A co do Maybacha - gdzież jest jego historia? Bo jak dla mnie skończyła się wraz ze śmiercią Karla Maybacha. Przedłużane S-klasy zjeżdżają z fabryk pod znakiem podwójnego M tylko dlatego, że Mercedes wykorzystał prawo do posługiwania się znakiem towarowym tej marką, które uzyskał wraz ze śmiercią jej założyciela w 1960 roku! Ja rozumiem, że to próba wskrzeszenie marki, ale można było zaprojektować auto o klasycznych liniach nawiązujących np. do Zeppelina z 1930 roku, a tu proszę - dostaliśmy przerośniętego Mercedesa S-klasę z dwoma rozkładanymi fotelami z tyłu zamiast kanapy. A co z najnowszym modelem marki, noszącym nazwę Zeppelin na cześć modelu sprzed 80 lat? Dostajemy napis "Maybach Zeppelin" nad ekranem nawigacji i gadżeciarską kulkę - odświeżać powietrza, którą i tak możemy sobie zamówić w zwykłym 57/62. I jeszcze te bajeczki, że kupujący może sobie zażyczyć do ich auta wszystkiego, na co mu myśli i portfel pozwolą. Ciekawe, czy można sobie zażądać, żeby auto miało choć trochę polotu i finezji, o czym myślę patrząc na zdjęcia deski rozdzielczej żywcem wyjętej z poprzedniej S-klasy...
A co nas czeka w Rollsie? Historia, ponad 100-letnia historia. I mimo, że została ona splamiona przejęciem marki przez Bentleya, następnie przez Volkswagena oraz uzyskaniem praw do używania nazwy "Rolls-Royce" przez BMW te zmiany nie wpłynęły jednak na wygląd aut produkowanych przez Rollsa. Dlatego patrząc na nowego Phantoma możemy w nim zobaczyć cząstkę tego pierwszego, z 1925 roku.
Osobiście stylistyka najnowszego modelu marki - Ghosta niezbyt do mnie przemawia, jak dla mnie ideałem jest Phantom VI z lat 1968-1991, czyli największy, najbardziej ekskluzywny i ostatni "okrągły" Rolls. To właśnie takim Rollsem jeździł John Lennon, a Elton John posiadał nawet dwa, z czego jednego przemalował na różowo!
Wracając do tematu, auto wydaje się tak ogromne, że nowy Phantom mógłby się za nim schować, zresztą ogrom VI-ki najlepiej przedstawia to zdjęcie:

BMW modele e39 i e38


no ta pierwsza bmka wymiata i kosztuje ok25 tys. prawdziwy rarytas
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      Jaka limuzyna?
    Union Chocolate.