|
bez obiektywu
Union Chocolate. |
jestem zołzą mam swoje zdanie talię i niebezpieczne oczy
czasem gwiżdżę na cztery strony
wczoraj nie byłam sobą kiedy szukałeś włókien w oczodołach milczałam
ale mi się podoba!
Uff... pierwsze koty za płoty Dziękuję
Ależ wiersz Eloise! - warto było poczekać. Jest w tu cała gama kobiecych zachowań, oddanych bardzo krótko i bardzo celnie. Przemyślnie zbudowany - czuje się jak wersy składają się i rozwijają wraz z emocjami i stanami peelki. Mnie najbardziej podoba się akurat strofa ostatnia i wymowna końcówka. Poskromienie złośnicy - ciekawe co na to by rzekł pan Szekspir
ale ale, zołza to nie bardzo poetyczne słowo
Tym razem ruszam z odsieczą
Ew, czy Ty aby przypadkiem nie masz się czego czepić tylko 'zołzy' ? Dajże spokój - które słowo jest poetyczne bardziej, a które mniej: jajko, kura, rosół itd ? Może 'zołza' nie jest wyrazem wyszukanym, ale jest coraz rzadziej używane, więc moim zdaniem, to słowo winno być objęte państwowo-poetyckim programem ochronnym, bo inaczej 'zołza' umrze, zginie. Chyba nie chcesz być odpowiedzialna za śmierć 'zołzy'
Eloise, w moich oczach wiersz jest udany i jestem na duże TAK.
Podpisano zołza rodzaju męskiego
Ja też będę bronić zołzy.
ew veto :)
podpisano
zołza jak się patrzy
hmm, zaciekawił a zołza*, to cudne słowo, i ja się w nim czuję wiersz na duże tak - bo szczery szczerutki i że aż ciarki... pozdrawiam Cię
Beatko, jak Ty cudnie komentujesz. Dziękuję za te słowa.
Ewo, jeśli tylko mogę, odbiegam od schematów.
Mariuszu, dziękuję za odsiecz… To miłe, jak nie wiem co. I Małgosi i hewce…
Pozdrawiam Wszystkich!
Świetny wiersz. Brawo! Zaskoczyłaś mnie pozytywnie już pierwszą strofą.
Pozdrawiam. Zołza Asia
Dziękuję Joasiu za pochlebną opinię
Zołzowaty ten świat jednak
Ściskam także
odbiegnięcie od schematów przekonało mnie ostatecznie. chyba taką obronę zołzy chciałam usłyszeć, Eloise
Dzięki, miło...
Naprawdę świetnie. I ten wers będący podziałem dwóch różnych obrazów kobiety. Teraz jak powiem swojej kobiecie, że jest zołzą to poproszę, żeby odebrała to jako komplement
Mam nadzieję, że nie podpadłeś
Dziękuję za sympatyczną wypowiedź
co miano powiedzieć to powiedziano...
ja dodam, że nie pamiętam z odległej przeszłości Eloise aż w tak dobrej formie kobiecość aż kipi z tych kilkunastu słów (a przepadam za nią w dobrym poetyckim wydaniu)
dryfuj dalej w tym kierunku, a nie będę miał się czego czepiać
(choć coś zawsze znajdę - dla własnej choćby przyjemności się czepnę )
Cokolwiek znajdziesz i sprawi Ci przyjemność, to niech tam, przeżyję!
Dziękuję, Su
Cokolwiek znajdziesz i sprawi Ci przyjemność, to niech tam, przeżyję!
Myślałby kto, że kobiety są w stanie cierpieć dla przyjemności mężczyzn. Eloise... ja jestem za stary, żeby w takie bajki wierzyć
Ale my tu gadu - gadu a Ty jak nie pisałaś tak nie piszesz. Do roboty i wrzucaj coś ku uciesze marud
su
wszystkie zołzy jakie znałam były sympatyczne...a ja jestem jedną z nich... i też sympatyczna.....(chyba)
Su, kobiety to i za miliony cierpieć potrafią… A póki co, z mojego pisania nici
Ananke – sympatyczno zołzo, dziękuję za komentarz
Vivat! zołzowaty świat, ten pozytywny. Naprawdę dobrze ujęte,le to już napisali inni.
Dziękuję Nalko
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfisis2.htw.pl
|
|