ďťż

spojrzeć w lustro by pękło
zrobić krok albo dwa
zgubić się
dać biedronce kawał chleba
niech się męczy głupia

okresowo bywam hamem
bez wysokiego c
bez dyspensy


są zwroty, które się kojarzą z wielkim czymś, albo kimś. Takim zwrotem jest na ten przykład ..hm.. no, na przykład "po wielkiemu cichu". Ale są też zwroty, które z niczym ani z nikim wielkim się kojarzyć nie mogą, i takim zwrotem jest Twój tytuł, nawet tysiąc myślników w nim postawionych, będzie zawsze kojarzyło się z mało ambitną poezyją mister Stachurskiego. Nic nie poradzę, cała reszta niknie mi pod sztandarem tytułu.
Czułem, że będziesz chciała pomarudzić . Zmieniłem tytuł
Na pewno hamem napisałabym kursywą, co do reszty jeszcze nie wiem


świetnie pokazana ignorancja w pierwszej strofie, trochę butności i lekka złośliwość, a zachowanie swoje peel tłumaczy w drugiej, dobrze tłumaczy, bo bez poczucia winy - tak to czytam

nie bardzo wiem jak to powiedzieć.. podoba się:P

Mod Info:
[
tak]

Dobrze, że hamem bywasz okresowo. Biedna ta biedronka, ale "life is brutal"
To wiersz na temat: jestem jaki jestem i dobrze mi z tym

Na pewno hamem napisałabym kursywą, co do reszty jeszcze nie wiem
Dlaczego ?


nie bardzo wiem jak to powiedzieć.. podoba się:P
Nie bardzo wiem jak to powiedzieć... dziękuję


To wiersz na temat: jestem jaki jestem i dobrze mi z tym
Nie jaki jestem, lecz jaki bywam
dlatego, że napisałeś to świadomie z błędem:)

i dlatego, że ten wyraz nie jest poprawny napisałabym go kursywą. :)
Tak, tego "hama" też wyróżniłabym kursywą Mariusz.
Poza tym bez odrobiny wazeliny - jest w tekście energia bijąca od zdystansowania się peela względem własnej osoby. Robi wrażenie bo nie każdy tak potrafi, oj! nie każdy.
Za "biedronkę" odczytaną w inny sposób masz u mnie kawę po turecku


Za "biedronkę" odczytaną w inny sposób masz u mnie kawę po turecku

ehhm ok, ale u mnie też ma kawę po turecku :P
Dobra, już dobra - zamieniłem prostego "hama" na krzywego - czy już jesteście zadowolone

Dajcie spokój z tymi kawami po turecku, ja chcę sypaną po polsku
jestem usatysfakcjonowana :)

Ps. chacha, tak nie ma jak nasza polska kawa :P
1)„zrobić krok albo dwa i zgubić się „ Ten wers, następując po wersie pierwszym, jest za długi.
2)Może „zgubić się” przenieść do nowego wersu?
3)Ten pierwszy wers...kojarzy mi się trochę z podwórkowymi skojarzeniami brzydkaś--> lustro pęka. Troszkę to za bardzo skonwencjonalizowane.
4)Ciekawa druga strofoida, ale bez wsparcia pierwszej traci. Cały wiersz może być dla mnie tylko drugą strofoidą.
5)Powiedzmy, że może być, ale bez szaleństw.

Przemyślałem Jaca Twoje uwagi, trochę mi to zajęło

Dwa pierwsze punkty - na tak i poczyniłem zmiany- dziękuję.
Dwa kolejne - na nie - dziwnie się Tobie kojarzy pęknięcie lustra, przecież wiesz dobrze, że nie chodzi tutaj o urodę. Podwórkowe skojarzenie z pierwszej strofoidy połącz z hamem (który bardziej kojarzy się z podwórkiem) z drugiej strofoidy - uzyskujesz wsparcie.
Ostatni punkt - powiem bez szaleństwa - może być
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      be
    Union Chocolate.