|
[alternator] Ładowanie pod obciążeniem
Union Chocolate. |
Mam problem musze wiedzieć jaki prąd daje alternator pod obciążeniem, czyli włączone światła mijania, włączony nawiew na max, włączone grzanie tylnej szyby, na ciepłym silniku na wolnych obrotach.
Twoje pytanie jest trochę chybione. To się określa inaczej a więc pobór prądu (lub moc) każdego z podanych odbiorników się sumuje i z tego wychodzi jakaś wartość np. 21A. Jęsli prąd twojego alternatora przy wolnych obrotach wynosi np. 30A a więc 9 A zapasu na ładowanie alternatora i wszystko jest w porządku. W prosty sposób to sprawdzić włączając najpierw światła a potem kolejne odbiorniki, jak zauważymy przygasanie świateł a po podniesieniu obrotów jaśnieją to mamy dowód iż na tych obrotach jest ujemny bilans energetyczny czyli rozładowywanie zamiast ładowania alternatora.
To wytłumacz to debilom w Focie gdzie niestety 4 dni temu kupiłem akumulator, który po nocy na mrozie padł. Rano nawet centralny nie pyknął. Zmierzyłem napięcie i wyszło 5.83 V. Odpaliłem samochód na kable z aku kolegi i pojechałem do foty bo tak kazali mi zrobić. Na miejscu koleś wyszedł z jakims dziwnym urządzeniem i zaczął mierzyć prąd w aku. wyszło mu ze na wolnych obrotach ( 700obr/min) przy wyłączonych odbiornikach prądu jest 13,9V przy 1200obr/min 14,03V a przy włączonych odbiornikach prądu 700obr/min 12,88. Stwierdził że mam za słabe ładowanie i ze nie uzna mi reklamacji na ten aku.
Wg.mnie ładowanie jest ok.Ciekawe ile czasu spedził ten akumulator na półce w magazynie.Zobacz może gdzieś jest wybita data formowania.Kiedyś bez tego nie sprzedawali akumulatora.Ja kupowałem aku zeszłej zimy ale daty formowania powiedzmy do odczytania przez zwykłego śmiertelnika nie ma.
zdrowy akumulator aż tak by nie spadł z napięciem;
nawet gdybyś go rozładował do zera (brak/słabe ładowanie) to po odpięciu go od auta i odczekaniu na mierniku/multimetrze który stanowi znikome obciążenie miałbyś wg mnie minimum 10V z groszami.. te 5V to już przesada... jeśli najgorsze możliwe u ciebie ładowanie wynosi 12,88 (a podczas jazdy raczej masz dość powyżej 13V) to wcisnęli ci akumulator który już długo się nie sprzedał i w końcu musiał się sprzedać.... bezobsługowy czy otwieralny? bo można sprawdzić elektrolit w jakim jest stanie oraz czy cele nie mają zwarć (czarne kawałeczki drobinki mogą wtedy pływać)
co do ładowania to masz takie same jak ja - czyli wszystko OK. Jeśli ty masz takie samo jak ja to musi być dobrze.
Co do AKU to może być tak że sprzedali ci bubel.
Ja wczoraj właśnie wymieniałem AKU na Centre Plus 50Ah 450 A. Po przekręceniu kluczyka myślałem że wyskoczy mi silnik - wytrzymał noc -19 :
Następna kwestia to AKU najlepiej kupić taki jak zaleca producent - jak kupisz mocniejszy to alternator może go nie doładowywać w pełni, a wtedy nie będzie dobrze działał...
Następna kwestia to taka czy nie masz gdzieś czegoś co może ci pobierać prąd... ale raczej nie powinno to coś rozładować ci nowego AKU w jedną noc...
A ze tak spytam jaki akumulator kolega kupil??
Kwestia jest bardzo prosta. Jesli jest to akumulator np 72Ah = Bedzie sie rozladowywal pradem 1A przez 72h. Nalezy dodac ze alarm w samochodzie bierze jakies 200mA. Nie ma mozliwosci zeby przez jedna noc zdowy aku padl. Chyba ze masz gdzies zwarcie do masy (powod wymiany poprzedniego aku?) Mozliwe ze aku ktore kupiles po prostu zamarzlo (z tad tak niskie napiecia?). Proponuje sprawdzic jakims urzadzeniem w jakiej temp srodek zamarza (o ile jest to aku obslugowy)
@marian81 Możesz spokojnie kupić dużo większy akumulator bo KAŻDY alternator w samochodzie jest na wyrost.Kiedyś w Polonezie wymieniałem z 50Ah na 72Ah akumulator bez doładowywania prostownikiem wytrzymał 8 lat ale jak już padł podczas mrozów to nic tylko wymiana.Era prądnic gdzie liczył się każdy amper już dawno minęła.
dokładnie możesz kupić większy i nic się nie stanie ja mam u siebie CENTRA PLUS 62ah ponad 3 lata już ,odpala przy minus 18 bez problemu za pierwszym razem jak to miało miejsce w miniony weekend, w moim data produkcji jest na dole akumulatora tj od spodu
Akumulator to kager vertigo 60Ah, więc ani zbyt duży ani zbyt mały. Producent zaleca 55Ah. Co do tego aku to na razie działa bez problemu, ale mimo to porozmawiałem z szefem działu reklamacji Foty i chciał mi wmówić, że koleś ze sklepu zrobił wszystko dobrze, bo ma super zajefajny miernik Boscha, jak wytłumaczyłem mu, że dzwoniłem do fiata żeby dowiedzieć się sie jak prawidłowo należy dokonać pomiaru w mojej Marysi i że to jak w sklepie mi zmierzyli ni jak ma sie do prawidłowego pomiaru, zmienił ton. Wstępnie ustaliliśmy że przy następnych problemach będziemy reklamować.
falkor, przede wszystkim to koleś nie ma prawa grzebać Ci w aucie, jest uprawionym elektrykiem samochodowym że ocenia stan instalcji i ładowanie ? a pierdu pierdu że mają super hiper miernik to sobie w buty mogą wsadzić. Reklamacja należy Ci się jak nic.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfisis2.htw.pl
|
|