ďťż

Witam

Wiem ze problem jest poruszany często, ale niestety nie znalazłem rozwiązania. Gdy po zimnej nocy odpalam samochód to obroty mu skaczą 600-1200 i tak przez około 10-20 sekund. Wraca do normy i jest ok. Czasami problem powraca gdy stoję w korku i wrzucam na luz (wtedy silnik jest rozgrzany) jest to niezmiernie wkurzające:(

Proszę o rady bo mechanik pomimo "usilnych starań" nic nie zdiagnozował


To kiepsko szukasz i masz kiepskiego mechaniora. Od kiedy się to zdarza? nie czasem jak przymrozki nadeszły? jeśli tak to spróbuj coś do paliwa dolać.
Ja jednak stawiałbym na kąt wtrysku. Albo przestawiacz się zacina albo zaciąga lewe powietrze do pompy.
dzięki za wskazówkę. Zacznę szukać samemu bo chyba szkoda czasu na mechaników:P. Tak tak zaczęło się dziać przy przymrozkach. Niestety pod blokiem ciężko jest coś podłubać. Ale zacznę szukać samemu.

[ Dodano: 2009-12-06, 08:57 ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      Wariujące obroty na zimnym Silniku
    Union Chocolate.