ďťż

Witam, dzisiaj zauważyłem, że mam jakiś wyciek w aucie. Płyn wycieka gdzieś na wysokości silnika między przednimi kołami. Konstystencja jak dla mnie wskazuje na... wodę. Nie lepi się, nie ma zapachu, bardzo szybko paruje. Po 3 minutach kilka kropel pojedynczych na jezdni wyparowało (fakt, że dzisiaj u mnie gorąco).
Czy możliwe jest, żeby to była klima?

Aha, tak trochę obok tematu. Wy też tak macie, że klima Wam zamula silnik? Jak jadę bez klimy to do 3 tys. czuję, że się rozpędzam, a z klimą muszę kręcić wyżej do 4 tys. obrotów.


Klima dość mocno obciąża silnik. Jeśli jeździsz na klimie może skraplać się woda i skapywać pod auto. To normalny wręcz zdrowy objaw.
Dokładnie tak jak napisał szela. Klima sporo obciąża silnik i czuć to mocno zwłaszcza przy tak małym silniku jak 1.4. a woda pod autem to przy klimie prawidłowość.
Klimatyzacja dobrze sprawdza się przy silnikach diesla, które mają duży moment obrotowy. Przy benzynówkach z tak małym litrażem niestety odczujemy to na osiągach i spalaniu.


miszko w 2.4TD też czuć różnicę w spalaniu i jeździe z klimą. Może nie taką jak w 100 konnym 1.9 ale jednak.
Czuć bo u nas klimatyzatory są lekko do dupy. Np w passacie nie czuć takiego zmulenia jak w maryście gdzie przy klimie i jak jest gorąco to trzeba uważać z ruszaniem bo można kangura odstawić i zgaśnie a przeciez 2,4TD to słaby nie jest.
Mam na codzień porównanie z Astrą II 1.4 16v i tam spadek mocy nie jest tak odczuwalny, a i wody pod autem jakoś bardzo nie widziałem. Fakt, że się mocno nie przyglądałem.

U mnie to się mała kałuża zrobiła. Może kałuża to za dużo powiedziane, ale plama spora.
Niestety w naszych fiacikach klima jest nie najlepiej rozwiązana. Moja lepsza połówka ma spore problemy z ruszaniem moim autem z włączona klima, a jej getsem z silnikiem 1,1 nie odczuwa różnicy. Ja u siebie w JTD na spalaniu aż takiej różnicy nie mam ale muła potrafi złapać konkretnego. Śmiałem się jak w w służbowym wagon r+ lub combo z fiatowskim 1,3 na rope musiałem przy wyprzedzaniu wyłączać klimę. A w swojej bravce też czasami wyłączam :/
Dishman, kałużę każde auto zostawi Stałem ostatnio w dużym korku do Mikołajek i po każdym aucie była kałuża
U siebie nie zaobserwowałem znacznego spadku mocy przy włączonej klimie, nie mam za bardzo problemów z wyprzedzaniem

U siebie nie zaobserwowałem znacznego spadku mocy przy włączonej klimie, nie mam za bardzo problemów z wyprzedzaniem

Bo w JTD jak przypniesz mu dobrze po gazie to komp wyłącza na czas przyspieszenia sprezarke

Śmiałem się jak w w służbowym wagon r+ lub combo z fiatowskim 1,3 na rope musiałem przy wyprzedzaniu wyłączać klimę. A w swojej bravce też czasami wyłączam :/
Ja wczoraj musiałem mocno się starać, żeby wyprzedzić Sprintera. Przy 120 km/h miałem wrażenie, że więcej nie pójdzie. Oczywiście jedzie szybciej, ale na zasadzie powolnego nabierania prędkości.

A w mieście jak zmieniam biegi i dam na wyższy i obroty spadną mi do tych 2300, to czuje jakby jechał starym dieslem bez turbiny. Ale z klimy raczej nie zrezygnuję - nie w taką pogodę. Chociaż już po wskazówce od paliwa widzę, że taki komfort będzie mnie kosztował... .

A co do wycieku, to spoko, skoro to normalne, to luzik
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      Tajemniczy wyciek
    Union Chocolate.