ďťż

Nim dostrzegłem że prawdy są gołe
już czyniłem wieszaki i szafy
posypując słowa popiołem
ku pamięci I niepoznaki

niedowiarę chowałem pod siebie
w delikatnie zamszowych kamaszach
otwierając kluczem do sklepień
każdy dzień jako sen Barabasza

lekkim piórem rzucałem za plecy
to co ważne ważniejsze i wcale
z piłatowej zrodzony niewiedzy
chciałem sądzić wyżej i dalej

nim spostrzegłem że prawdy bogacą
choć zrodzone w bólu i biedzie
nie mam siły by kochać je za coś
nie mam siły by o tym nie wiedzieć


Grzesiu, szczerze mówiąc czytałam lepsze wiersze popełnione przez Ciebie.
Tym razem mnie nie urzekłeś, niestety.

Pozdrawiam
Tak, ja tez czytałam lepsze "grzesiowe" wiersze.


Nim dostrzegłem że prawdy są gołe
już czyniłem wieszaki i szafy
posypując słowa popiołem
ku pamięci I niepoznaki

niedowiarę chowałem pod siebie - to nie kojarzy się zbyt dobrze
w delikatnie zamszowych kamaszach
otwierając kluczem do sklepień
każdy dzień jako sen Barabasza

lekkim piórem rzucałem za plecy
to co ważne ważniejsze i wcale
z piłatowej zrodzony niewiedzy - inwersja
chciałem sądzić wyżej i dalej

nim spostrzegłem że prawdy bogacą
choć zrodzone w bólu i biedzie
nie mam siły by kochać je za coś
nie mam siły by o tym nie wiedzieć


Technicznie to on dobry jest, nie powiem, że nie :) Magię też ma w sobie - temat jaki obrałeś, niesie duży ładunek emocjonalny. Ale co jest nie tak? Potrafisz wyżej sięgać poetyckimi skrzydłami i zmierzać dalej niż tam, gdzie kończy się ostatnia litera.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      sprawdzony
    Union Chocolate.