ďťż

rano podasz mi gorzką kawę do łóżka
potem wybiegniesz w podkoszulku na lewą stronę
ciepłe bułeczki gazeta no i pies

rozłożę przyzwyczajenie na pogniecionym obrusie
a ty niemym dymkiem papierosa
opowiesz jak bardzo mnie kochasz
porannie roztargniona
nawet nie spostrzegę jak szybko
komplementami zapełni się popielniczka



komplementami zapełni się popielniczka jak szybko popielniczka zapełni się komplementami

Poza tym nie mam zastrzeżeń. Tylko tematyka...taka ograna. Tytuł też ...

ewentualnie na małe "tak".

Ostatni wers widzę bardziej tak:
dym przysłoni komplementy
Ale faktycznie całość może być.

zazdroszczę peelce takich poranków, spokojnych, bezpiecznych. zapełnienie popielniczki komplementami - świetne


o dzięki wielkie!
Ach, ja o takich porankach nawet nie marzę.
Cygarety fuj, ale wiersz super.
Pozdrawiam
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      sobota
    Union Chocolate.