ďťż

Powiedzcie, czy jak zastosuje przelotowke i jako koncowy tlumik walne jakiegos remusa to da to jakis ladny dzwiek nie standardowy?? Do tego zastosowal bym blow off-a do ladnego syczenia


Moim zdaniem jak walniesz "jakiegos" to tylko pieniądze w błoto wyrzucisz...
"jakiegos" - uzylem jako przenosnia, poniewaz nie zastanawialem sie nad konkretnym typem i wygladem tlumika firmy REMUS lub podobnego
DO czego Ci to potrzebne? będziesz orał zderzak w wekkendzie ?


No właśnie. Już gdzieś tu mogliśmy zobaczyć jak wielką profanacją było wyciągnięcie końcówki spod auta. Masakra!
pomijając wszystkie przeróbki, które czasem się wiejsko kończą (trzeba uważać) to będziesz miał dość głośno w aucie, może nawet nieprzyjemnie momentami, poza autem też;
wcześniejszy tłumik jak robić na przelot to ok, ale końcowy lepiej zostawić w spokoju...

chyba, że masz na celu zrobić coś w stylu jak mają 126p z nawiercanymi tłumikami co by ich na całym rynku ładnie słychać było i jest lans...

bo może się to niechcący tak skończyć, że będzie za głośno i tak tego...

rozumiem jak komuś kończy się tłumik/pada i nie ma kasy czy coś, ale jak ktoś ma przesadnie głośno przez celowe działanie to jest bieda... więc miej to na uwadze byś se nie przesadził...
Ho,Ho. Nie myślałem, że młodzież Fiatowska jest taka rezolutna. Dobrze, że większość nie chce ciągnąć komina bełchatowskiego pod samochodem. Niektóre wykończenia podobają mi się, ale w odpowiednich samochodach. A jak widzę podstawowy silnik z rurą kanalizacyjną to mnie śmiech ogarnia, dodaję gazu i zostawiam gościa w tyle. Lepiej zainwestuj kasę w inny element samochodu np. car audio, chip tuning, skórzaną tapicerkę. Nie będziesz wzbudzał śmiechu jak Ci nie wyjdzie.
szerszenjtd, Przedewszystkim w dieslu ci przelotówka nic nie da, dźwięk nie będzie ładny lecz męczący, takie przerówki w wysokopręznych motorach robi się w tedy gdy bardzo mocno podkręcasz moc, do codziennej jazdy nie polecam, co się tyczy blow-off'a też wyżucanie kasy w błoto, może i będzie syczec ,ale to nie do tego służy. lepiej wydaj tę kase na dobry chip tuning i felgi
sznowni Panowie, co do wyciagania komina i innych opcji nawet nie mialem na mysli. Mialem taki plan ze wydech koncowy z jednym kominem zadartym do gory montuje odwrotnie i mam podobnie jak w standardzie ze jest schowany i skierowany w dol, takze mi tutaj nie gadajcie ze na wies chce cos robic Konsultuje sie z Wami na ten temat poniewaz chcialbym jakis ciekawszy dziwiek niz standart i nie koniecznie zeby mnie prawobrzezna czesc Warszawy slyszala, takze spokojnie nie nerwowo
Jutro Ci nagram jaki dźwięk wydaje moje 1.4 jak Ci się będzie podobać to mogę Ci opchnąć mój bajer
Tylko ze w dieslu napewno nie bedzie tak pracować
Dziurawe tłumiki i w dieslu dobrze furczą

powiem szczerze ze chcialbym taki dzwiek z takim syczeniem i z takim kopytem podkoniec filmiku nie ma tak glosno w srodku
szerszenjtd, to fajnie brzmi jak się ciągle przyspiesza i ma się R5, mnie to w moim 1.4 drażni zwłaszcza gdy jedzie się ze stałą prędkością np 90-100km/h. Nie mam przelotówek, ale mam dziurawy tłumik i wierz mi że efekt jest podobny i jest już głośno w środku.
Czyli rozumiem ze jest to fajny gadzet jak sie smiga pomiescie z jednej dzielnicy do drugie i od czasu do czasu z kims sie scignac lub walnac popisowke...ok przyjalem do informacji nic z tego nie bedzie. Dziekuje za wyrazenie opinni na ten temat
szerszenjtd, bo co fajnego jest w ... ciągłym buczeniu ? Poza tym są normy poziomu hałasu z samochodu i po co kusić los i tracić dowód?
Szczerze mowiac na dluzsza trase moze byc to meczace ale z drugiej strony no cos w tym jest bo mi sie podoba zwlaszcza ten dzwiek z syczeniem z tego filmiku
Syczenie to tylko jedna z możliwości w blow off'ie. Znajomy w g40 założył sobie ćwierkający i fajny bajer ale cieszy przez 3 tygodnie, potem tylko wqur..."Pierdzący" wydech jest bardzo męczący na trasie do tego do tego stal kwasoodporna mocniej się nagrzewa i bardziej rozszerza pod wpływem temperatury i nie jeden auto przez to poszło już z dymem. Dobrze, że chcesz dać wydech w dół bo znajomy przerobił sobie srebrną vectrę i teraz nie może domyć tyłu-cały czas ma osmaloną dupę.
Z całym szacunkiem szerszenjtd ale parafrazując pewien kabaret NIE ZROBISZ Z MAREI (tico) FERRARI.

Z całym szacunkiem szerszenjtd ale parafrazując pewien kabaret NIE ZROBISZ Z MAREI (tico) FERRARI. a szkoda

"Pierdzący" wydech jest bardzo męczący na trasie
Bardzo męczący... mnie wystarcza 20km z pierdzącym wydechem i muszę dać głośniej audio żeby mnie nie drażniło.
szerszenjtd, a pomyśl co się ze mną dzieje jak jadę już 150km .

Jeszcze w tym, albo następnym tygodniu będę w Wa-wie to możemy się ustawić, a przekonasz się że to nie jest nic przyjemnego.

Czas w końcu wymienić tłumik.
chetnie poslucham jak to brzmi w srodku
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      przelotówka
    Union Chocolate.