ďťż

Witam. Mam od jakiegoś czasu taki mały, drażniący mnie problem ze wskazówką stanu paliwa w mojej Bravie.
Kiedyś musiałem rozkręcić całe zegary, ponieważ poprzepalały mi się żarówki i trzeba było zabrać się za wymianę ich
Po skręceniu zauważyłem że coś nie tak zaczęło się dziać z wyżej wspomnianą wskazówką.

Problem polega na tym iż nie podnosi się tak jakby do końca, można powiedzieć że osłabła i nigdy nie pokazuje odpowiedniej ilości paliwa. brakuje jej zawsze te 0,5, może 0,4cm do końca, a jeśli zapala się rezerwa to wskazówka w ogóle umiera.
Dodam że wygląda to tak:

Wsiadam do auta, odpalam stacyjkę i kreska podnosi się do prawidłowego stanu.
Zaczynam uruchamiać silnik, trochę drgań i wskazówka zaczyna się chybotać to do góry, to na dół, aż w końcu zawsze ustawia się za nisko. Po paru trzepnięciach ręką w deskę rozdzielczą ustawia się na poprawnej wysokości, lecz wystarczy chwilkę pojeździć na naszych dziurawych drogach i wraca na swoje nieprawidłowe miejsce.

Dodam jeszcze pewien istotny szczegół. Na początku wskazówki jest nałożony taki czarny plastik (nakładka, pod którą jest obciążnik). Najpierw zdjąłem go i sprawdzałem jak będzie się zachowywać wskazówka. Problem był ten sam, po drganiach sama opadała. Później docisnąłem ten plastik aby stykał się z tą tekturą zegarów, wtedy wskazówka w ogóle nie miała ochoty się unosić. W końcu spod plastiku wyjąłem wspomniany obciążnik i nałożyłem delikatnie czarną osłonkę (ten plastik) i tak zostawiłem aby był choć jakiś kompromis.
Niestety denerwuje mnie ten szczegół i mam potrzebę go rozwiązać.

Ma ktoś pomysł co może być przyczyną osłabienia się wskazówki i jej chybotania?
Heh, trochę się rozpisałem, mimo iż chodzi o taki detal, ale takie szczegóły są najgorsze
Pozdrawiam.


Możliwe że masz zimne luty na płytce i podczas wachań temperatury waż jest przejście prądu a raz nie ma.
Mam podobny problem ze wskazówką od paliwa. U mnie czasem skacze jak głupia. Od temperatury też czasem sobie skacze tylko w mniejszym stopniu. Z tego co wyczytałem jakiś czas temu na forum i Kolega Hipo opisuje to prawdopodobnie zimne luty czyli brak lub słabe połączenia w miejscu lutowania lub ew zaśniedziałe styki we wtyczkach. Na pewno będę chciał to zrobić choć jeszcze nie wiem jak się do tego zabrać i czekam aż zrobi się cieplej. Wiem jedno że po odłączeniu zegarów żeby nie przekręcać kluczyka w stacyjce a najlepiej to zdjąć klemy z akumulatora. Pozdrawiam
A jak już jesteśmy w takim temacie to jak proponujecie łączyć takie kable bo mnie urwał się kabel, od wskaźnika, przy samej popie/pływaku. Wystaje go dosłownie 2mm, polutowałem to normalnie cyna, namordowałem się strasznie by nić nie spalić i nie wybuchnąć przy tym ale na próżno. Jest przepływ prądu ale wskaźnik pokazuje totalne głupoty i rezerwa się cały czas świeci.


Bywa że wtyczki są rozbierane czyli szpilką się wyjmuje tą blaszkę z tej plastikowej obudowy wtyczki ale czy akurat ta jest rozbierana to nie wiem bo jeszcze tam nie zaglądałem. Nawet jeśli jest to czasem potrafi zepsuć nerwy taka dłubanina. Jak pokazuje Ci głupoty to może być problem z samym pływakiem. Ja ostatnio dość długo jeździłem na rezerwie po zatankowaniu ok pół baku rezerwa nadal paliła a wskaźnik na połowie. Następne tankowanie to samo. Po trzecim tankowaniu już się uspokoiło. Pływak jest zamontowany w takiej tubie i w środku są ścieżki może trzeba było by je wyczyścić a i chyba jest regulacja kiedy ma się rezerwa zaświecić. Pozdrawiam
U mnie jest nierozbieralna dlatego tyle się męczyłem. Sprawa nie dotyczy mojej bravki ale innego autka. Bak mi pomysłów jak to połatać żeby było dobrze.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      Wskazówka paliwa - problem
    Union Chocolate.