ďťż

o perypetiach waćbabów i waćbabek.
Proszę nie zwracać uwagi na brak "ś" w waściach, jest to celowe... to mój pierwszy utwór tego typu, zapraszam.

Waćżona ze złością obiera marchewkę
do siebie

Na co przyszło nam budować
z angielszczyzny, te gardeny!
Gdy z wieczora przyszło teraz
zbierać bulwy, karoteny!

Waćmąż wchodzi.
do Waćżony

A Waćżona już nie rada?
szeptem takaż ot, kobieta stara...
podniesionym głosem Włóżże tę marchew
zaraz do gara.
A żeby nie ryczeć,
cebuli nie dawaj
zadowony

Waćżona do siebie
z sarkazmem Zadowolon już żeś?

Waćmąż usłyszawszy szept żony
do Waćżony
Co ty tam mówisz?

Waćżona do Waćmęża
Po kostkę drobiu pójdziesz.
Do sąsiadów, tam może mają.

Idąc Waćmąż do siebie pod nosem
Tam zupę gotową - mi!
prycha I bez drobiu znają.

Wchodzi Waćsyn
przechwalając się znajomością
języka brukowego
...cholera jasna mać!
zauważając Waćmatkę, szybko mówi
... błogosławion piękna Wać!
Myślał, że cię nie ma.
patrząc do gara Pójdę kupić chleba.

Waćmatka szybko mówi zatrzymując go
Zaraz! Cóżeś tam krzyczał
do siebie w przedpokoju?
macha jednak ręką z rezygnacją
Masz że pieniądze?
Dołóż do rosołu.

Waćsyn odchodzi z rezygnacją

Waćmąż wraca. Do Waćżony

Nie mieli drobiu.
Ni w plastrach, ni w kostkach.
Ino się filet wczorajszy pozostał.

Waćżona do Waćmęża
Wrzuć. Przyda się pewnie.

Waćmąż patrzy do gara i krzywi się.
Do Waćżony

Ach... i zapachy już piękne.
Tak więc, Waćżono, gotuj że kochanie
po cichu wychodząc a ja się do karczmy
udam na śniadanie...

Waćsyn wraca.

Jestem Waćmatko.
Kupiłem szczypior i pory.

Waćżona ucieszona

o, tak,
z tego przepyszne wychodzą rosoły!

wrzuca do gara. Do Waćsyna
A teraz, Waćsynu, gdy się to gotuje
odpocznijmy trochę
w salonie na pufie.

Przechodzą do salonu, siadają na kanapie.
Waćsyn włącza telewizor. Do Waćmatki

Waćmatko, wiadomości, telegry...?

Waćmatka

Dajże spokój, włącz diwidi.

Oglądają chwilę. Waćmatka do Waćsyna

toż reklamy... Bóg wie co!
Włącz że przecie ejczbijo.

Po chwili Waćsyn wstaje. Do Waćmatki

Posiedzieć idę sobie na czata,
bo już mi się nudzi.

Wychodzi. Waćmatka krzyczy jeszcze

Ależ na co się skaradać?
Waćojciec zaraz wróci.
do siebie Ech, ta młodzież dzisiejsza.

Waćmąż wraca z kobietą u boku.
Do Waćżony chcąc zwrócić na siebie jej uwagę

Waćżono najpiękniejsza.
Waćsiostrę po drodze napotkałem.

Waćżona zdenerwowana

A ty gdzieś się szwędał?

Waćmąż
Śniadanie w karczmie jadłem...

Waćżona
Aby coś zjeść zawsze byś pamiętał!

Waćsyn wchodzi ukradkiem słysząc rozmowę.
Waćsiostra się wtrąca
Waćsiostro, dajże spokój...

Waćżona
Bo bez proszenia opuścił ten pokój!

Waćsiostra, jakby nie słysząc
Ja tak... po drodze,
tak przy niedzieli,
byście i co ode mnie zjedli
rosołu wam przyniosła.

Waćżona rozradowana
Och, Waćsiostro najdroższa!

W jeden chwili Waćżona, Waćmąż i Waćsyn rzucają się na garnek, przyniesiony przez Waćsiostrę. Jedzą, a gdy kończą, Waćmąż mówi

Zabierz że, Waćsiostro
od nas, z gardenu
co tylko zechce
nawet karotenu!

Waćżona dopowiada
I wpadniemy z wizytą
na jutrzejsze śniadanie.

Waćsyn dopowiada
...a ja do kolacji chętnie zostanę!

Waćżona i Waćmąż potakująco kiwają głowami
Waćmąż
Pojutrze też.
Co się będzie jedzenie marnować....

Waćżona
A później i u nas możesz gotować!

KONIEC ;)



Proszę nie zwracać uwagi na brak "ś" w waściach, jest to celowe

Nie, nie, nie! Tego się szuka w tekście! To poczuć trzeba!

cudowne! ;-D dawno się tak nie pouśmiechałem czytając ;-P
ja technicznie się nie znam na pisaniu, ale jako czytelnik - podziwiam.
trochę karkołomne.. trza się skupić .. nie czytałam jeszcze tak pokręconego tekstu.. dla mnie super..;-}


Z zaciekawieniem przeczytałem od początku do końca. Ciekawie opowiedziana współczesna historyjka w niewspółczesnym języku. Dobry materiał na skecz. Jestem na tak.

Bardzo mi się podoba :), naprawdę tekst na Miraż, z pewnością
Pozdrawiam
n a pewno nietuzinkowy tekst, innością przyciąga uwagę. zafundowałaś niezłą zabawę przy czytaniu.

Mod Info:
[
tak]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      Wa(ś)ćbaby i wa(ś)ćbab.
    Union Chocolate.