|
V-power, Verwa, ultimate do diesla - czy warto?
Union Chocolate. |
Powiedzcie mi czy lejecie do swoich dieselków któreś z tych szlachetnych paliwek? Ja zalałem ostatnio V-power i nie odczułem, żadnej różnicy, może nieco lepiej autko odpala ( a mam padnięta jedną świecę żarową)
Jeżeli masz padniętą świecę, to szkoda auta zalewać lepszym paliwem IMO. Te "uszlachetnione" paliwa dają najlepsze osiągi gdy każdy element silnika jest sprawny. Sam nalewam (ale nie do diesla) Verve 98 lub Supreme 98. I jest subtelna różnica. Bardzo niewielka. Natomiast silnik na pewno będzie się cieszył z lepszego paliwa - gdyż jest ono np. bezsiarkowe (Suprema). W przypadku benzyny więcej oktanów oznacza mniejsza skłonność do wybuchów - co za tym idzie można je bardziej sprężyć i wywołać wybuch bliżej GMP (Górny martwy punkt tłoka w cylindrze) niż ma to miejsce przy gorszym paliwie. W dieslach pewnie chodzi o mniejszą ilość zanieczyszczeń. Chodzi głównie o to, żeby nie zatykały się wtryski w np. common railach, ale pompowtryski też sie pewnie ucieszą jak dostaną coś lepszego.
Ogółem - na lepszych paliwach nie podniesiesz w cudowny sposób mocy. Ale zadbasz o lepszą sprawność silnika, lepsze spalanie mieszanki itd...
BTW - nie jestem mechanikiem ani chemikiem, jak ktoś wie coś więcej albo coć napisałem źle to niech mnie poprawi
Pracowałem na stacji benzynowej, chłopaki, którzy wozili nam paliwko mówili jak było kiedyś na Orlenach czy tym podobnych stacjach. Te super paliwa były ciągnięte z tych samych zbiorników co zwykły napęd. Tylko klientom się wydawało, że leją coś lepszego do baku. Ja nie leję nic lepszego - nie stać mnie i nie wierzę w te bajki.
Pracowałem na stacji benzynowej, chłopaki, którzy wozili nam paliwko mówili jak było kiedyś na Orlenach czy tym podobnych stacjach. Te super paliwa były ciągnięte z tych samych zbiorników co zwykły napęd. Tylko klientom się wydawało, że leją coś lepszego do baku. Ja nie leję nic lepszego - nie stać mnie i nie wierzę w te bajki.
popieram przedmówce ja równiez lej zwykła benzyne i olewam temat droższych "imprez" no chyba ze to nie ja płace za paliwo
Jeżeli masz padniętą świecę, to szkoda auta zalewać lepszym paliwem IMO w przypadku diesla siece wspomagają tylko odpalanie, więc nie powinno to mieć wpływu.
specjalnie zaznaczyłem w temacie że chodzi o dieselki, bo benzyniakami jeżdżę od 8 lat i o liczbach oktanowych itd, sam mógłbym esej napisać, natomiast to mój pierwszy diesel więc wolę się dokształcić
w benzyniaku, czuć różnice przy stosowaniu lepszych paliw, a tu wydałem 4,15/l, a zalałem 20 litrów, czyli przepłaciłem ok 8zł w stosunku do zwykłej ropy, a efektów żadnych nie ma
Ja też parę razy zalałem tę "lepszą" ropę i żadnej różnicy nie odczułem. Ani w odpalaniu, ani w mocy i spalaniu więc "skoro nie widać różnicy to po co przepłacać."
Je leję Vervę, niewiele droższa od zwykłego ON (ok. 7-8 gr.) nie chodzi mi tu o osiągi ale o dobrą jakość paliwa do CR, poza tym samochód mniej kopci na "lepszym" paliwie.
Zgadzam się z kolegą Madow, mój JTD mniej kopci na lepszym paliwie i odrobinę mniej go spala.
No właśnie czekam jeszcze ile mi spali, bo jednak 3,80, a 4,15 to jest różnica. Specjalnie zalałem Vpower, bo shell najdłużej oferuje te "lepsze" paliwka więc myślałem, że na ich paliwie powinien coś odczuć.
Zapytam jeszcze o dodatki do paliw, stosujecie jakieś? Ja zastanawiam się, nad jakimś środkiem do czyszczenia wtrysków (np. stp) mam wrażenie, że poprzedni właściciel trochę zamulił to auto. Chciałbym maksymalnie zadbać o kondycję silnika, bo to auto na mnie zarabia. Jeżdżę dużo po mieście (50-150km dziennie), ciągle go gaszę i zapalam, jeżdżę trochę po emerycku żeby spalić jak najmniej i dopiero jak jadę do domu to trochę docisnę przez jakieś 10 km.
Ja leję profilaktycznie co ok. 5.000 km, aby utrzymać wtryski i układ paliwowy w czystości.
Te "lepsze" mają zazwyczaj wyższą liczbe cetanową - czyli przeciwieństwo oktanowe - co znaczy są podatniejsze na szybszą detonację. Plusy - łatwiejsze odpalanie. Minusy - wyższa teperatura jako reultat. Bardziej negatywnie wpływa to na samochody z DPF - dużo o tym na forach specjalistycznych. Posiadają dodatki czyszczące - jeśli masz uszczelki w dobrym stanie i niezbyt stare a środki nie są zbyt agresywne - to super, będzie czyściej. Jeśli nic z w/w - może być różnie. Dodatki do ON - tylko te rozsądne, czyli w zimie depreator, raz na kilka tysięcy coś mocniejszego - ale jak coś się dzieje a nie jak nic - po co poprawiać jak nie ma czego? Chcesz rady popartej doświadczeniem, opiniami fachowców a nie speców od marketingu? Lej ON na sieciówkach, nie ajenckich, nie masz CR więc mixol w ilości 150-200 ml na bak, jesień/zima depresator jak Castrol TDA lub Skydd w ilości 1mL na 1L paliwa, zmieniaj filtr paliwa przed zimą i na wiosnę. Wierz w doświadczenie innych a nie reklamę. I tak wszyscy ciągną z Orlenu albo Lotosu. Szczyt szczęścia to stacja w miarę nowa z czystymi zbiornikami. Jedyne 'zagraniczne' paliwo to v-power racing, ale to Ci na nic, chyba że masz kosiarkę.
To jak kolega jest tak obeznany, to doradzi mi jak mam jtd 110KM z CR3 konserwowac?:)
joshua79, No nie do końca bo dodatki - m.in. detergenty zmniejszają napięcie powierzchniowe cieczy, przez co są"mniejsze kropelki" paliwa i silnik jest"myty" ale też jest lepsza i bardziej jednorodna mieszanka paliwo/powietrze, a to jest duży plus lepszych paliw. Też polecam tankowanie na sprawdzonych stacjach, najlepiej jak najnowszych z nowymi zbiornikami, najlepiej nie tuż po dostawie i nie jak mają końcówkę, no ale tego bez znajomego pracownika się nie dowiesz. A filtra paliwa 2 razy w ciągu roku nie ma potrzeby zmieniać. Ja zmieniam co roku na zimę i nie narzekam.
szela, nie widzę związku między małymi kroplami i myciem silnika, ale wszystko reszta się zgadza
Tak samo jak myjesz garnki - to nie płyn je myje tylko woda o znacznie obniżonym napięciu powierzchniowym (przez płyn do mycia naczyń) jest w stanie "wejść" pod bród i oderwać go od np talerza. Tak samo w silniku mniejsza kropla łatwiej oderwie syf w silniku.
szela, z tym płynem gadasz bzdury, chodzi tu o podwójną naturę cząsteczek mydeł, część hydrofobową i hydrofilową, jedna przyciąga wodę a druga odpycha i działa na tłuszcz na zasadzie emulgacji, czyli rozbijania na mniejsze drobiny. Ale wracając do tematu, jak tankujesz paliwo właśnie typu verwa czy coś, to lejesz poprostu czystsze, pozostawiające mniej osadów i nagarów, a te (osady i nagary) co były wcześniej to znikają przez zwykłe wypalenie, a nie cudowne zdolności penetracyjne i czyszczące paliw. Od czyszczenia to masz inne dodatki stosowane od czasu do czasu.
Jelcyn, opisywałem to w dużym uroszczeniu bo nie piszemy tutaj doktoratu z chemii. "Z fizycznego punktu widzenia najprościej można ten proces wytłumaczyć mówiąc, że dodanie mydła do wody powoduje zmniejszenie napięcie powierzchniowego ciała, które poddajemy czyszczeniu, co umożliwia wodzie usunięcie brudu. Ogólnie rzecz biorąc właściwie to nie samo „mydło myje”, a raczej umożliwia, lub znacząco pomaga wodzie w wykonaniu tej czynności." artykuł "Dlaczego mydło myje".
Panowie, Panowie Co to za off-topic?!
dobra, kończymy mydlaną gadkę, wracamy do paliw. Z uwagi, że piszecie o dieslach, to nie mogę się dokładniej wypowiadać, ale przynajmniej jak chodzi o uznanych dostawców paliw można śmiało lać lepsze paliwa.
Ale wracając do tematu, jak tankujesz paliwo właśnie typu verwa czy coś, to lejesz poprostu czystsze
Nie rozumiem, twierdzisz że rafinerie produkują paliwa brudne i czystsze? Daj spokój. Baza paliwowa jest identyczna, koncerny stosują jedynie dodatki do gotowych baz paliwowych. Na obecną chwilę np. shell, lukoil i lotos to paliwo z tej samej rafinerii. Zawartość siarki wymagana jest dyrektywami unijnymi i niezależnie od tego co lejesz w każdym ON jej zawartość jest praktycznie identyczna, aczkolwiek zredukowana na skutek norm. Będę się upierał przy swoim - pierwszorzędne znaczenie ma to czy stacja jest w miarę nowa, czy nie widnieje na czarnej liście paliwowej UOKiK i czy jest to stacja własna, a dopiero na końcu jaki szyld wisi. A dodatki sobie dolewam sam, przynajmniej mam pewność że tam są. I nie chodzi o ich cudowne właściwości myjące, a na dzień dzisiejszy do ON np. obniżające temp. wytrącania parafiny, podwyższające l. cetanową i poprawiające właściwości smarne, a w przypadku PB - wiążące wodę i zwiększające kaloryczność paliwa.
twierdzisz że rafinerie produkują paliwa brudne i czystsze? Daj spokój. Baza paliwowa jest identyczna, koncerny stosują jedynie dodatki do gotowych baz paliwowych baza to baza, ale dodatki o których nawet sam wspominasz w droższych paliwach są lepszej jakości. żebyś nie łapał za słówka, nie mówię, że w normalny są kiepskie ( ) , ale nigdy nie ma tak dobrze, żeby nie mogło byś lepiej. czytaj, mniej nagarów, prawdopodobnie (ręki nie dam sobie za to uciąć) większa liczba cetanowa i tak dalej.
Skoro z jednej strony się zgadzasz że superpaliwo to paliwo bazowe plus dodatki, a z drugiej że to lepsze ma mniej siarki, to jedno przeczy drugiemu. Nie da się obniżyć zawartości siarki dolewanymi dodatkami, bo dokonuje się tego na poziomie krakingu podczas produkcji paliwa. Czyli mniej więcej każde paliwo ma jej taką samą zawartość, chyba że Pan Kazio na stacji Krzak doleje jakiegoś przepalonego oleju czy innego mazutu, to jej poziom drastycznie skoczy. Polecam poszukać kart charakterystyk oferowanych paliw i wszystkie czy to zwykły ON czy inny Dynamic ma podobne parametry, różnią się l.cetanową no i ewentualnymi dodatkami.
http://www.lotosdynamic.p...chniczne_diesel http://www.lotos.pl/handl.../302_eurodiesel
Porównaj dla przykładu superdiesla i zwykłego diesla powyżej - zawartość siarki owszem obniżona do max.10, ale w OBU przypadkach.
No i te karty mi się podobają. Dlaczego?? Pracowałem na LUKOILU, odbierałem paliwo i muszę Wam powiedzieć, że zwykły ON (na LUKu nie ma 'super' rodzajów) ma parametry lepsze niż te w zwykłym Eurodieslu na Lotosie, a niewiele odbiegające od znacznie droższego Dynamica.
No i te karty mi się podobają. Dlaczego?? Pracowałem na LUKOILU, odbierałem paliwo i muszę Wam powiedzieć, że zwykły ON (na LUKu nie ma 'super' rodzajów) ma parametry lepsze niż te w zwykłym Eurodieslu na Lotosie, a niewiele odbiegające od znacznie droższego Dynamica.
To cieszę się Twoim szczęściem, tym bardziej że Lukoil od dłuższego czasu bierze paliwo właśnie od Lotosa na podst. umowy.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfisis2.htw.pl
|
|