|
Swiecaca kontrolka
Union Chocolate. |
Witam jestem nowy i nie moge znalezc za wiele w tym temacie musze najpierw sie nauczyc obslugiwac forum ale zakladam nowy temat mam nadzieje ze nikomu to nie przeszkodzi.
Nie wiem czy dobrze wrzucilem obrazek ale przejde do sprawy.
Swieci mi sie czasem ta kontrolka ktora pokazalem w obrazku.Samochod jest swiezo kupiony wczesniej nie zauwazylem takich problemow odebralem samochod z warsztatu w ktorym wymieniali kompletne sprzeglo wszystkie plyny filtry paski itd itp i wczoraj zauwazylem ze zaswiecila sie ta kontrolka po zgaszeniu silnika i odpaleniu go po raz kolejny kontrolka nie zgasla.W pozniejszym czasie podczas jazdy sama zgasla nie wiem kiedy nawet.Dzwonilem do mechanika ktory to robil i powiedzial mi ze tam byl uszkodzony czujnik poziomu oleju i ze to od tego wyskoczylo bo moze czasem nie laczyc.Czy to naprawde moze byc wina tego czujnika bo na innych postach wydaje mi sie ze mowia o czyms innym ale nie wiem czy chodzi im o ta kontrolke bo nie ma zdjecia a ja nie wiem od zcego ona jest.Problem byl jeszcze taki ze auto bylo strasznie zamulone nie chcialo przyspieszac itd itp ale wypial sie waz cisnienia ktory otwiera zawor turbiny po wpieciu go troszke sytuacja sie poprawila chociaz wydaje mi sie ze jeszcze nie jest to ta moc ktora to auto powinno miec 1,9 JTD wymagalem wiecej od niego ale czy to moze miec powiazanie z ta kontrolka co to moze byc?I jak usunac ten problem?Jakie moga byc koszta naprawy tej usterki i czy mozna z tym jezdzic czy lepiej nie ruszac auta do naprawy tego?I jeszcze dodatkowe pytanie na temat ogrzewania zeby nie zakladac nowego watku czy wasze auta tez tak kiepsko ogrzewaja? ustawiam maksymalna temperature a powietrze leci letnie i dodatkowo zauwazylem ze czasem dmucha bardzo mocno a chwilami przygasaja zegary i podswietlanie jest slabsze i dmuchawa mniej dmucha co to moze byc? bede wdzieczny za pomoc i prosze o troche wyrozumialosci za moja nie poprawnosc i troche balagan ale nigdy nie korzystalem z foum i jestem swiezy:) Pozdrawiam i zycze milej niedzieli
Potocznie nazywa się to marchewka więcej znajdziesz post niżej: LINK1 Ja wczoraj miałem dokładnie ten sam obiaw w godzinach wieczornych.
a i jeszcze cos o jakims wezu mowil ale nie pamietam dokladnie o jakim taki fruby dosc twardy cos do odmy czy czegos tam prowadzi moge sie mylic nie pamietam dokladnie musze zapytac to napisze i on jest do sztukowany z innego i nie wiem czy tak moze byc moze przez to tak sie robi cos tam tylko niby przelewa ten waz ale nie jestem pewien co i jak moze to byc zwiazane z tym?
takie cos tam nie pamietam od czego i nie wiem jak Ci pomoc bo nie wiem jak cos tam piszesz i o czym piszesz...
nie badz zlosliwy jak bede dokladnie wiedzial to Ci napisze:) nie jestem mechanikiem wiec nie wiem wszystkiego wybacz:)
Jagiel ten waz gruby do odmy o ktorym mowisz to przewod ktory ma odprowadzac skroplone w odmie pary oleju, spowrotem do miski olejowej. Ja tez mam podobno pekniety (ostatnie spostrzezenia mechanika). Cisnienia oleju tam nie ma prawa gubic wiec MARCHEWKA napewno nie od tego. Sprawdzaj czesto olej, zebys sie nie obudzil z reka w nocniku, a najlepiej wymien ten przewod. Co do marchewy to tematow bylo od groma. Moja rada?
Szkoda ze nie napisales (albo ja niedokladnie przeczytalem bo przyznam ze tylko przegladnalem co piszesz) jaki masz motorek. Jesli to JTD to polecam kilka rzeczy, u mnie po jednej z nich przeszlo ale nie wiem po ktorej: Po primo: wyczysc EGR i kolektor dolotowy powietrza. Po secondo: sprawdz szczelnosc calutenkiego dolotu za turbina (wszystkie opaski, wszystkie przewody czy nie ma jakiejs "dziurki") Po terco: zatankuj pelny bak, wlej STP Formula do diesla albo innego "kwasu" ktory czysci i smaruje wtryskiwacze (przy czym ja nie do konca wierze w ich cudowne dzialanie) Po quatro: Wykrec schowek, tam sa czerwone i czarne przekazniki (kostki) - pamietaj !!NIEBIESKICH NIE RUSZAJ!!, przeczysc ich styki, spryskaj czyms co wypiera wode, poprzesuwaj dostepne tam kable i wyczysc (spryskaj) kostki laczace kable ktore tam sa dostepne, zdaje sie 2 (tylko z glowa, spryskaj i oczysc szmatka, bo jak po prostu zalejesz to bedzie wariactwo elektryczne,, aha - zoltych wtyczke nie dotykaj - to poduchy i moga zrobic buum). Ostatnia rada jest raczej malo praktyczna i fachowa - ja przez ponad 2 tygodnie w najwieksze upaly jezdzilem BEZ schowka - problem zniknal wlasnie po tym manewrze - wiec wnioskuje ze to albo woda gdzies podeszla, albo styczniki maja za cieplo jak schowek jest zamontowany.
Pozdrawiam i zycze powodzenia z walka z Fiatem. W przyszlosci pilnuj swiec zarowych - zeby ci sie nie zapiekly tak jak mnie;)
SmOkus mam motorek 1,9 JTD Dzisiaj juz nie swieci sie marchewa swiecila sie raz tylko przez jakies 5 minut i temat zaginal przez ostatnie dni ale zrobie tak jak mowisz bo gosc od ktorego kupilem auto konkretnie je wypral przed sprzedaza wiec bardzo mozliwe ze podeszla wilgoc hehe:) i zaleje tego specyfiku do ropy:) bo teraz zatankowalem na innym cepku i jakos inaczej sie jezdzi tylko martwi mnie to jak sie auto zbiera spodziewalem sie wiecej po 1,9 JTD 105 km przy tak malej budzie nie wiem moze one poprostu tak maja moze to przyzwyczajenie do siostry stilo ktore niezle ogarnia predkosc i w moim wydaje mi sie straszna zamula czas wszystko pokaze w wolnej chwili pojade podlaczyc go pod kompa i wszystko powinno sie wyjasnic co jak pracuje... bo czasami zbiera sie nawet fajnie a czasami zamula okropnie a rozwinac wieksze predkosci tzn. powyzej 120 to juz troche meczace jest wiec wydaje mi sie ze to nie jest normalne w przyszlym tygodniu bedzie wiecej wolnego czasu wiec mysle ze wszystko zalatwie w nastepny pon. i poinformuje o wynikach z kompa ale jestem dobrej mysli hehe:)
Stilo 115CV JTD? Czy jakis Abarth?:) Kumpel z uczelni u mnie ma Abartha - 2,4 benzynka, 170CV i ten nieszczesny tiptronick (automatyczna skrzynia + lopatki pod kierownica). Jak by nie opoznienia w przekladni (czasami zmiana biegu po redukcji trwa sekunde albo dwie a przy wyprzedzaniu to wiecznosc) ale jak juz pojdzie, to trzymaj beret bo odleci..
Ja przyznam tez troszke wiecej sie spodziewalem po 1,9 JTD - ale i tak jest fajnie. Jak kupilem auto to mialem epizod ze swiatel z Omega MV6 i tak sie gonilismy po miescie przez prawie 10km. Dopiero jak koles malo nie przetracil staruszki to odpuscilem bo nogi mi zmiekly. Nastepnie na swiatlach szyba w dol i pytal co mi tam chula pod macha, bo sie nie spodziewal.. sam w szoku bylem. Ale potem mialem jeszcze jeden epizod z Explorerem i nie wiem dlaczego ale po powrocie od mechanika ten samochod juz nie jezdzil tak jak powinien.
Robilem testy z innym (ten sam rocznik, ten sam silnik itp) i szly rowno, wiec moze po prostu cos mi sie wydawalo. Jak chcesz poczuc kopa w tym aucie to odepnij sobie albo zaslep EGR. Wg mnie przyrost mocy ok 10-20% - szybciej sie wkreca o wiele.. ale spalanie tez rosnie. Przynajmniej u mnie takie sa efekty, albo tez mi sie wydaje.
Pozdrowki
Ja nie porownalem z innymi narazie robie podstawowe wymiany i mialem wymienae sprzegla czekam az sie ladnie ulozy zeby jeszcze raz odpowietrzyc pozniej go na kompa dam zobaczymy zcy wszystko jest tak jak powinno i wtedy bede mogl ocenic co jest grane i ile warte:) bo narazie na krzyzowce nie mam sie co probowac bo zamula jest musze posprawdzac te wezyki tak jak mowiles wyczyscic wszystko i okaze sie czy tak ma byc czy cos jest nie halo:) a z tymi swiecami co zrobiles ze zapiekles?:) ja swiec nie ruszalem bo narazie jako tako pali ale po tych mrozach musze go chwile krecic:) ale za kazdym razem odpalil:)ale musze po narzekac na ogrzewanie nie dosc ze dlugo trzeba czekac az sie zrobi w aucie cieplo to jeszcze strasznie kiepsko grzeje temperatura na maxa a leci letnie powietrze nie wiem dlaczego:/ i co z tym zrobic ale narazie sie jakos jezdzi hehe nie bardzo mam pojecie o mechanice samochodow no ale najwyzsza pora chlonac wiedze i cos probowac:) jakis zlocik by nam sie przydal mozna by sie duzo nauczyc od innych i wymienic opinie przy grilu lub ognisku hehe a przy okazji porownac auta i bylo by jasne hehe:) trzeba czekac na ladna pogode i organizowac:D
[ Dodano: 2010-01-25, 19:45 ]
podepnę się ale fajne są miny cwaniaczków z bmw którzy sobie z jakimś fiatem poradzić sobie nie mogą he he he
dzisiaj zrobilem test:) z ta kontrolka brat ktory troche sie bawi w mechanike mowil ze jego zdaniem to wtryskiwacze i kiepska ropa odpalilem na zimnym silniku przejechalem jakies 3 kilometry i dalem mu na pelny gaz przy nie zagrzanym silniku po chwili przycisniecia i sciagniecia nogi z gazu pojawila sie kontrolka ktora swiecila przez najblizsze 20-30 min samochod odpoczywal troche silnik ostygł kontrolka dalej nie zgasla ale odpoczywal w cieplym garazu a nie na mrozie po ponownym uruchomiwniu silnika kontrolka dalej swicila przejechalem kilka kilometrow silnik sie zagrzal dalem mu na pelny gaz i po chwili kontrolka znikla wiec nie wiem juz co o tym myslec:) moze wystarczy mu zatankowac porzadnej ropy dolac ulepszacza do ropy i jakiegos specyfiku do czyszczenia wtryskiwaczy i bedzie dobrze:) i na nagrzanym silniku sie juz troche lepiej zbieral ale i tak wymagam wiecej od tego silnika:)
Hmmm. Mi sie nasuwa jedna rzecz odnośnie ogrzewania i mocy. Może po prostu masz termostat spierniczony? Tłumaczyło by to te mulenia i chłodne powietrze kiedy dasz na maxa ogrzewanie
ja kiedyś miałem termostat wybebeszony czyli bez wkładu moc silnika była ok ale za zwieciła mi sie kontrolka od wtrysku po wymianie termostatu kontrolka przestała mnie swiecić
Moje spostrzezenia sa takie ze u mnie marchewka nie gasla. Jak juz zapalila to sie swiecila az do ponownego rozruchu samochodu i przegazowania. Termostat do marchewki?? Wydaje mi sie ze ma sie nijak. Na termostacie jest jeden czujnik temperatury (z 3 w sumie?) i nic pozatym - tyle ze w zaleznosci od temperatury zmienia obieg z malego na duzy (nie termometr tylko bimetal oczyiwscie - dodalem specjalnie dla HiPo zeby mi nie tlumaczyl zasady dzialania termostatu;) ). Skad info do marchewki? Powiem wam Panowie (i panie jesli ten gatunek tutaj wystepuje) wczoraj z kumplem kupilismy kabelek AutoScana do Opla (OpelScanner) do jego Atry G X20DTL. Pieknie podaje "on air" parametry, rysuje wykresy, duzo opcji udostepnia. Zastanawiam sie nad dzialaniami w tym kierunku u siebie. Mozna by wiele rzeczy z ta marchewka wykluczyc w ten sposob. Sposob? Prosty - odpinac elementy po kolei i sprawdzac co generuje blad, potem go kasowac i znow odpinac nastepny..
Euroscan... komp no coz stacjonarny (2x rs232) narazie, a w przyszlosci moze jakas karta EXpress Card => 2x RS232 do laptoka.. Dosa kawalek, odpalic VISE i zobaczyc co tam w tym JTD piszczy. Juz same parametry na bierzaco pozwalaja duzo uzyskac w diagnostyce. Ze o zamrozonych ramkach nie wspomne... Bo placic za kazdym razem 50zl za komputer, przy tej ilosci grzebania w aucie ktora robie to delikatnie mowiac idiotyzm.
Jakies doswiadczenia ktos ma?
P.S. Ostatnio przy wyjmowaniu aku musialem wyjac cala tulejke MAF (bo wszystko bylo tak zmarzniete ze 0 podatnosci na ugiecie). Mam wrazenie ze cos jest nie tak, silnik jakos dziwnie chodzi po zlozeniu tego wszystkiego spowrotem. Nie wiem czy nie poniszczylem MAFa (bo w pewnym momencie mi sie wysizgnal z reki i zawisl na kabelkach - oby tylko nic sie nie urwalo!!). Auto chodzi strasznie TOPORNIE! Ktos w Krk mogl by mi pozyczyc swojego MAFa na chwilke? Sprawdze tylko i oddam.
Ja jednak obstawiam tak i tak że uszkodzony jest termostat.
Mówisz, że świecąca marchewka nie ma nic wspólnego z termostatem, a kilka dni temu u kumpla w alfie mieliśmy taką właśnie sytuację. Wóz miał muła, brak dobrego ogrzewania, czasem ciężko palił, no i świeciła się marchewka.
Po wizycie na kompie ku jego i mojemu zdziwieniu diagnoza: termostat!
Termostat wymieniony i marchewki brak, samochód ożył na nowo (czuć przy przyspieszaniu) i do tego szybko jest cieplutko w samochodzie. Zapala też nieco lepiej, ale przy tych mrozach to nie ma sie co dziwić że ma ciężko
hmmm w poniedzialek pojade na diagnostyke i powinno sie okazac co go boli:) moze i racja z tym termostatem dlugo strasznie sie silnik nagrzewa a marchewe wywala jak mu damgazu na zimnym silniku a pozniej jak sie silnik nagrzeje i znowu dostanie do spodu to po chwili znika moze masz racje a moze to kiepska ropa nie wiem mozemy sobie gdybac a diagnostyka i tak bedzie przydatna zobaczymy co jest grane poprosze o wydruki i wszystkie informacje i poinformuje o wszystkim:P i wtedy kto mial racje stawia skrzynke piwa hehe:) w nagrode:P dla dobrej diagnozy przez neta hehe a wypijemy jak sie uda zrobic zlocik hehe:D
Szkoda ze HiPo nic nie pisal w tym temacie. On ma 99% slusznosci w swoich diagnozach i mysle tez ze nie jeden pacjent mu zmarl;) Mieli bysmy zwyciezce;) Gosc jest naprawde dobry w tym co robi;)
Skoro wołają do tablicy to jestem
Proponuję najpierw wykluczyć problemy związane z paliwem, później sprawdzić stan filtra paliwa ( czy parafiny nie nałapał ). Generalnie to w JTD CF2 marchewkę może powodować przepływka, egr, albo czujniki osprzętu. Najgorsze to to że nie bardzo jest możliwość robić logi dynamiczne w trakcie jazdy żeby zobaczyć co powoduje błąd.
wszystkie filtry paski itd byly wymieniane i wlasnie tego samego dnia gdy odebralem auto od mechanika pojawila sie kontrolka:) raz sie swieci raz nie hehe zalezy jak uzytkuje auto:) ciekawe jak bedzie gdy temperatura bedzie ludzka:)
HiPo a co sadzisz o przestawionym rozrzadzie?? Skoro "wszystkie filtry i PASKI" byly wymieniane"? Moze o 1 zabek? Tylko sie zastanawiam czy wtedy wogole odpalil by samochod.
rozrzad jest ok bo tez o tym myslalem ale sprawdzil mi ktos inny jeszcze i wszystko jest tak jak byc powinno:)
HiPo a co sadzisz o przestawionym rozrzadzie??
Tak jak piszesz - starczy jeden ząbek i diesla nie odpalisz niestety .... tutaj o tyle jest dobrze że nie można się pomylić.
Temperatura też coś tam ma do powiedzenia ale mimo wszystkie nie tyle żeby auto traciło możliwość normalnego użytkowania. Pytanie jeszcze czy jak marchewka się zapaliła to podpinałeś kompa? bo jeszcze taka myśl mi się nasuwa - przyblokowany przez temperature zawór regulacji ciśnienia na CR.... ale to już dywagacje bez podłaczenia kompa.
a wiec powiem teraz jak sytuacja wyglada pod kompa jeszcze nie podpinalem w poniedzialek moze znajde czas ale teraz samochod stal nie uzywany przez kilka dni ale stal w garazu dzisiaj po niego poszedlem odpalil bez jakichkolwiek problemow bez wszystkich stukow i pukow ktore mnie wczesniej zastanawialy i szybko silnik zlapal temperature jak nalezy i ogrzewanie lepiej grzalo wiec moze problem tkwil w temperaturze jaka panowala na polu.Zrobilem tak jak mi proponowal Smokus zatankowalem do pelna wlalem czegos do smarowania i czyszczenia wtryskiwaczy itd itp zobaczymy czy cos sie zmieni:) jednak dzisiaj nie moglem za wiele po narzekac oczywiscie moge sie ciagle czepiac ze mi malo mocy ale chyba tak musi juz byc hehe pozdro:)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfisis2.htw.pl
|
|