|
Sprawa z przeglądem, licze na pomoc od Was!
Union Chocolate. |
Witam, dziś byłem na przeglądzie u siebie w mieście. Niestety gościu mi nie podbił bo wykrył, ze tuleje przy wahaczach mam wybite:( Ja osobiście tego nie odczuwałem więc było to zaskoczenie ale nic... Trzeba naprawić. Potem dorypał się do świateł(mam soczewki plus HID). Dziwi mnie to, ze gdy przy wcześniejszej wizycie u niego(byłem ustawiac własnie te swiatła) nic mi nie mowił na temat nie zgodności kloszy do zarówek;/ No nic, na czas przeglądu musze wymienić zarówki i wahacze. Pomyślałem tez czy ktoś z Was(moze to byc prosba) nie ma zaprzyjażnionych gości w stacjach. Pytam bo przeglad mi sie konczy a chciałbym miec to podbite(oczywiscie na dniach zrobie z samochodem co trzeba). Nie chce słów krytyki, ze co ja sobie nie mysle ale faktyczna pomoc w tej sprawie. Mieszam niedaleko Tychów w woj. śląskim. Prosze o odpowiedzi!! Z góry dzieki!
Żarówki HID to problem na przeglądzie. Reflektory powinny mieć spryskiwacze i być samopoziomujące czy coś takiego (nie znam się na tyle). Światło jest super ale w zimie na trasie pojawia się czasem problem gdy śnieg lepi się do klosza reflektora. Xenon nie wytwarza ciepła i nie stopi śniegu :-(. Kiedyś podczas przejazdu ok 50km stawałem kilka razy i przecierałem śnieg bo światło praktycznie zanikało. Najlepiej wymienić żarówki i tak obejść przegląd. Wiem że pewnie mnie skrytykują za taką wypowiedź ale to jedyny sposób bo żaden porządny diagnosta nie podbije przeglądu na takich światłach.
a moze zapomniales wlozyc czegos do dowodu rejestarcyjnego jak mu dawales do podbicia
Podjedz na inna stacje i pewno zalatwisz bez problemu, problematyczni diagnosci zdarzaja sie.
ano zdarzaja sie raz pojechalem maluchem jeszcze mial pradnice zamiast alternatora koles kazal zaswiecic mi wszystkie mozliwe swiatla wcisnac stop i wlaczyc migacze po czym powiedzial mi ze slabo swieca hehe po krotkim wyjaznieniu mu ze pradnica to taki stary wynalazek ktory w maluchu nie wytworzy tak duzego ladowania zeby przy wszystkich tych swiatlach bylo wszystko ok i podbil ale wiecej juz do niego nie pojechalem zadnym autem hehehe
No ja też tak myślę, zmienić żarówki na jeden dzień i pojechać na inną stację, też się mi tak zdarzyło, że jeden fachowiec czepiał się, po gaśnicy nie miałem przykręconej, nie powinna być luzem, ale zaraz podszedł drugi i powiedział, że jest w porządku. Wszystko zależy na kogo się trafi.
No ja też tak myślę, zmienić żarówki na jeden dzień i pojechać na inną stację, też się mi tak zdarzyło, że jeden fachowiec czepiał się, po gaśnicy nie miałem przykręconej, nie powinna być luzem, ale zaraz podszedł drugi i powiedział, że jest w porządku. Wszystko zależy na kogo się trafi.
masz racje ale mysle ze wystarczy jak pojedzie do innej stacji kontroli
Kolega po prostu trafił na upierdliwego diagnostę który zapewne chciał dofinansować swój portfel. Jak jest ktoś normalny to po to robi przegląd żeby Ci potencjalne usterki wskazać i podbije Ci dowód. No chyba że już wahacz odpada czy hamują dwa koła na krzyż to wtedy wiadomo że wóz zagraża bezpieczeństwu na drodze i nie ma prawa dostać pieczątki.
światla to pikus..... mi doczepil sie do tabliczki pod maska.... " bo ta jest nie wazna" na pytanie dlaczego uslyszale ze masa wozu pustego powinna byc ponizej masy pelnego ( czy cos w ten desen , głownie to to ze powinny byc zamienione miejscami) i nastepnym razem jak przyjade bez wymienionej to mi nie podbije :asd
Podjedz na inna stacje i pewno zalatwisz bez problemu, problematyczni diagnosci zdarzaja sie. Wszystko dobrze o ile nie wpisał Cie jeszcze do koma i nie dał przeglądu warunkowego bo jak tak to potem inni nie bardzo chcą podbijać bo mogą się narazić na kontrole itp.
Hehe no własnie chciał to zrobić, ALE... dał mi wybór i sie nie zgodziłem. Płacic mu 99 złotych, potem miec 14 dni warunkowego przy których i tak nie moge jezdzic(jedynie na stacje i to do 40km/h) A przy wizycie mam mu odrazu dawac 34 złote, aby sprawdził raz jeszcze to co było zepsute:/ BEZSENS... W d...pie go mam. Ale na mojej stacji robi jeszcze jeden gosciu, który ma zdanie: "poki jezdzi to jest dobre" hehehe... Moze i smiesznie ale jest wporzadki i na niego teraz bede czekał(no chyba, ze ma urlop:( ) Mi zalezy na tym bo mam wyjazd. Wy tu o gasnicach gadacie hehe, ja w ogole nie mam... Musze sie za to wziac. Jutro bede miał juz samochód robiony ale jezeli chodzi o te tuleje itd. nie powiedziałbym sam od siebie, ze takie cos wyszło, nic nie czuc... Co do drugiej wypowiedzi HIPO, niewiem mowisz chciał łapówke?? Bede na nich wydawał a tak musze to zrobic:P Pozostaje mi chyba poczekac na drugiego specjaliste albo jechac w inne miejsce. Najgorsze to ze mam wyjazd do Wawy jutro a przeglad miałem do dzisiaj:(
Co do swiateł, mowiłem, ze u nich wczesniej ustawiałem i nic nie gadali a on: "ustawienie to co innego, przeglad tez" -->i gdzie tu sens??.... Ale tak jak mowicie, zamienie zaróweczki, potem znow zmienie... problem chłopczysko robi:)
Chce tak bardzo tą żarówkę to mu ją załóż i niech się cieszy. A co do gaśnicy to jest tyo wyposażenie obowiązkowe pojazdu i dla własnego bezpieczeństwa powinieneś ją mieć.
A co do gaśnicy to jest tyo wyposażenie obowiązkowe pojazdu i dla własnego bezpieczeństwa powinieneś ją mieć. Dla bezpieczeństwa przed mandatem trzeba ją mieć, bo auta się tym nie ugasi
Juz kupiłem hehe:) Jak narazie samochód w naprawie a potem albo jade gdzies indziej albo zrobie z tymi swiatłami. Uwazacie, ze na kazdej stacji moga sie do swiateł doczepic?? Czy tez do postojówek??
Dla bezpieczeństwa przed mandatem trzeba ją mieć, bo auta się tym nie ugasi
No bez przesady, jak coś tam małego będzie się kopcić to sobie poradzi, nie mówie o słupie dymu z którym sobie dwa zastępy straży nie poradzą
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfisis2.htw.pl
|
|