ďťż

Witam wszystkich. Mam pytanko gdzie się znajduje czujnik podciśnienia (map sensor) w Mareii 1.6 16v z silnikiem z 2001r. Bo mam problem ze spalaniem i obrotami więc myśle że to jeszcze jest silniczek krokowy razem z czujnikiem położenia przepustnicy bo jest to razem z przepustnicą. Czy dobrze wnioskuje??


Witam. A skąd wiesz że map sensor jest uszkodzony. Jeśli są problemy np z obrotami i działania we własnym zakresie takie jak świece kable itp nic nie dają to pozostaje chyba tylko komputer. Może coś powiedzieć choć też czasem może wprowadzać w błąd. Widzę po roczniku i pojemności że prawdopodobnie Kolega ma plastikowy kolektor ssący więc silniczek krokowy i TPS są zintegrowane na stałe z przepustnicą - nie rozbieralne. Natomiast map sensor w tym przypadku jest zintegrowany z czujnikiem temp zasysanego powietrza i przykręcony jest na dwie śrubki torx z tyłu kolektora ssącego.
maciekt8, o właśnie może ty wiesz jak spradzic ten map sensor jak sie go sprawdza jakie wartości są odpowiednie dla poprawnego działania:)
Zmieniłem już przepustnice jest trochę lepiej ale nadal jest za duże podciśnienie w granicach 0,4bar i trochę więcej. więc nie wiem co dalej? zmienić czujnik podciśnienia i komputer czy tylko komputer a może wystarczy wgrać nowe mapy do kompa?


yacub, Na pewno działa na zasadzie rezystancji i sprawdzałem u siebie ma jakąś oporność ale nie mam wykresu ani tabeli co i jak. Więc za bardzo nie pomogę.
a ile kosztuje czujnik? moze poprostu kupie jak nie jest za drogi i metodą prób i błędów się okaże.
Kolego przeczytaj ten temat
http://fiatforum.com.pl/t...luj%B1ce+obroty
i jeśli falują ci obroty nawet czasami czyli podskakują na np. 1,5tyś to masz do wymiany kable między krokowym (2 kostki x 3 kable każda) a kompem...
Sprawdzisz to w ten sposób:
Obroty prawidłowe przy plastikowym kolektorze to 800rpm na jałowym
* obroty dziwnie chodzą czyli np. są za wysokie lub za niskie -> poruszaj kablami przy przepustnicy(tymi 2ma kostkami czytaj przewodami od nich wychodzącymi i idącymi pod taką dziwną plastikową puszke (pochłaniacz szumów) która jest bliżej przedniej szyby niż kolektor
jeśli pójdą jeszcze wyżej lub niżej lub zrobią się prawidłowe to masz te kabelki do wymiany to co PATRE opisał czyli kable między krokowym (2 kostki x 3 kable każda) a kompem...
*Jeśli to nie to to sprawdź czy przy kostkach od sond lambda nie masz naderwanych-wyrwanych-luźnych przewodów-pinów(kostka iso czyli 4przewody: 2 białe i czarny i nie pamietam jaki jeszcze kolor)... Jeśli masz założony gaz to bardzo prawdopodobne bo gaziarze wpinają się tam w sondę i potrafią naderwać przewody w kostce i raz bedą stykały a raz nie...

Na 99,9% to jest to jedno z tych 2ch wersji i bez sensu wymieniałeś przepustkę...

Kolejna opcja jeśli to nie te to co wyżej:
*Padnięta któraś sonda lambda (ale wtedy powinna się palić marchewka stale)- naderwane kable też według kompa są uszkodzoną sondą
*złużyty katalizator( masz go od razu za kolektorem wydechowym - okrągły)
Byłem jakiś czas temu w boschu i robili mi diagnostyke. Wykryli 3 błędy 2 od sądy za kat i jeden nie mogli zlokalizować. sonda za katalizatorem juz wymieniłem w serwisie bosch i wykasowali mi błędy. po jakimś czasie znów zaświeciła mi się kontrolka silika. sprawdze te kable a w czwartek jestem z nimi umówiont na ponowne sprawdzenie. Dzięki za pomoc jak by co bede dalej szukał i pisał.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      map sensor czujnik podciśnienia
    Union Chocolate.