|
Incipit
Union Chocolate. |
napiszę wiersz trzydziesto a co! czterdziesto piętrowy obdarty do kości z prawdy przedrzeźniający czas który się czołgać pod obcasem zacznie
będzie zawstydzać zakonnice obejmować ekskomuniką drwić z aborcji gwałtów kryzysu i Mickiewicza zapnie guziki tych co przed owrzodzi pamięć o dawnych mistrzach
zasiądzie w knajpach i w metrze żywy jak lazur w siniakach podzieli świat na tu i nigdzie włos na czworo
powie jak dziś ciąży na barkach o tym że kazali że to sprawa krwi mówić o wolności
nie da tylko słowa
to nie jego wina
obdarty z kości?
jaca litości ;)
nie rozumiem:)
a nic, przeczytało mi się obdarty z kości. zamiast do kości
już się zabieram...
:D:D:D hyhyhyhyh:D
podoba się, ale o jedno "i" za daleko, spójrz:
zasiądzie w knajpach i w metrze żywy jak lazur w siniakach podzieli świat na tu i nigdzie i włos na czworo
zasiądzie w knajpach i w metrze żywy jak lazur w siniakach podzieli świat na tu i nigdzie włos na czworo
no może;]
no i teraz ja na tak
Ewa ma rację, poza tym czyta się, nie jest źle, pozdrowienia:)
napiszę wiersz trzydziesto a co! czterdziesto piętrowy obdarty do kości z prawdy przedrzeźniający czas który się czołgać pod obcasem zacznie
będzie zawstydzać zakonnice obejmować ekskomuniką drwić z aborcji gwałtów kryzysu i Mickiewicza zapnie guziki tych co przed owrzodzi pamięć o dawnych mistrzach
zasiądzie w knajpach i w metrze żywy jak lazur w siniakach podzieli świat na tu i nigdzie włos na czworo
powie jak dziś ciąży na barkach o tym że kazali że to sprawa krwi mówić o wolności
nie da tylko słowa
to nie jego wina
O! to wiersz a la młody Mickiewicz i Tuwim razem wzięci! Po słownictwie go poznacie. Początek, jak w "Wiośnie" Tuwima - buńczuczny, kipi witalnością peela. Dalej "knajpy, siniaki" - jakbym słyszała echo "Ranyjulek". No a ta wolność w zakończeniu - taka typowo romantyczna. I natychmiast mi się uruchamia w głowie tekst i melodia piosenki Tilt-u "Mówię ci, że..."
Czyta się wdzięcznie, acz z wyraźnym zrozumieniem porywów Autora
Wiersz ciekawy, ale ten samotny wykrzyknik jak z innej bajki - zupełnie niepotrzebny.
Dziękuję, a wykrzyknik zostaje. Bo tak- czasem mogę mieć widzimisię jako twórca niezależny;]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfisis2.htw.pl
|
|