|
Elvis Presley
Union Chocolate. |
Pierwszą postacią, którą chcę przedstawić jest Elvis Presley. Wiadomość o tym, że w 1960 roku zdobył czarny pas w koreańskim taekwondo była dla mnie zaskoczeniem. Podobno Elvis wyjawił swojemu trenerowi, że ćwiczy ten sport, ponieważ fascynują go ruchy, które są pełne uroku, bez mała artystyczne i zamierza wprowadzić je do swoich programów, aby były jeszcze bardziej ekscytujące. Z taekwondo po raz pierwszy zetknął się w Europie, podczas służby wojskowej, a po powrocie do Stanów Zjednoczonych trenował go mistrz Ed Parker. Elvis był bardzo skromny pod wieloma względami. Upierał się, by uczęszczać na zajęcia do regularnej klasy z innymi uczniami. Nie chciał pobierać prywatnych lekcji, ale szybko zdał sobie sprawę z tego, że uczniowie raczej więcej obserwowali go, niż zwracali uwagę na ćwiczenia. Zazwyczaj trenował w tradycyjnym stroju. Później zaprojektowano dla niego specjalny strój i pas. Kimono w kolorze białym było ozdobione czerwonym atłasem, naszywkę z nazwą klubu umieszczono po lewej stronie klatki piersiowej, a "korony" w kształcie pięści na lewym mankiecie. Na czerwonym pasie, zakończonym czerwoną aplikacja z atłasu widniało nazwisko Elvisa.
No to jest prawdziwa niespodzianka . Jestem bardzo zaskoczony tą wiadomością, ale bardzo się cieszę, że dzięki Tobie dowiedziałem się o tym. Wytłumacz jeszcze czym są "korony" i może kilka słów o działalności Eda Parkera. Na drugim zdjęciu Elvis troszkę przypomina Stalone
"Korony" w kształcie pięści, to nic innego jak ułożenie zaciśniętej pięści w sposób przypominający korony. Może był to symbol klubu, w którym trenował Elvis. Albo po prostu wymyślono ten symbol ze względu na to, iż był nazywany "królem". Naszywka na tych zdjęciach słabo widoczna. Nie potrafię znaleźć lepszego zdjęcia, więc pozostaje wyobraźnia. Jak dowiem się czegoś więcej, to napiszę.
Tak Elvis trenował. Nie wiem czy zasłużył na ten czarny pas, czy było to bardziej komercyjne? jednak frywolność strojenia kimona jest dla mnie niszczeniem ducha walki.Jednak zostawmy to już w spokoju, bo bez sensu jest rozdrapywać stare rany.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plfisis2.htw.pl
|
|