ďťż

wał rozcina łęgi.
wierzby, topole, zalany pomost.
dziś w Tygmoncie gra
Contemporary Noise Quintet
mogłabyś włożyć indyjską sukienkę
lubię ją. przegania złe myśli.

nurt wymywa łachy
torf murszeje.
zamknę okna. boję się
że zbudzą cię tramwaje.
zostaw mapy, odcienie
zadymiony korytarz.

życica, tymotka
droga gruntowa.
łożysko jak kobieta
czasami wezbranie
czasami niżówka
trzeba się zanurzyć.


zlewa mi się tu:

Ale posłuszne są Ci słowa... Wymiękam, wymiatasz...

poza tym chyba zacznę wierzyć w najbardziej nierealne ploty, bo nie mam się czego czepić, cholerka..

nie wierz w ploty bo na płoty to chodzą tylko koty



a mnie bez tych znaków,
jeno usunąć ich trochu[czyt.wszystkie] i będzie cacuszko.

a to sobie ulubuję

zamknę okna. boję się
że zbudzą cię tramwaje.


słodkie jest

Wiersz płynie… Zgrabnie połączona tematyka rzeki z uczuciami.

Zachwycam się wersami:


mogłabyś włożyć indyjską sukienkę
lubię ją. przegania złe myśli.



zamknę okna. boję się
że zbudzą cię tramwaje.


Drażnią mnie nieco znaki przestankowe. A może by tak z nich zrezygnować?
Jedna wrona to błąd statystyczny... ale jak już dwie kraczą, że interpunkcja kuleje to chyba wypada się zastanowić.

Ale brak interpunkcji to jak linia autobusowa bez przystanków...
zobaczę, spróbuję się mentalnie przemóc... jak się uda to naszkicuję wersję saute...

dziękuję za odwiedziny i komentarze
Su, kocie.

Dla mnie linia autobusowa mogłaby być bez przystanków, oby mnie na miejsce zawiozła.
Czytam go bez tych znaków tak jak mi się podoba, a nie jak Ty mi to nakreśliłeś i jest mi o wiele lepiej. A mentalnie to ja Ci pomogę, czujesz?
czuję, czuję Psycho... w wyniku Twojej pomocy wyrasta mi wielki pryszcz na nosie

a jeśli ma Ci się podobać to czytaj jak chcesz - od tyłu, do góry nogami albo co piąty wyraz
Wszystko jak należy, jedynie nie wiem dlaczego brak jest w wierszu konsekwencji w interpunkcji. Przez to nie wiem jak odczytywać np:


Na końcu pierwszego wersu, aż prosi się o kropkę, bo bez niej druga linijka powinna powinna wyglądać już inaczej:
wierzb, topól. zalany pomost.


Tomek - zgadzam się. Mogłaby tu pojawić się kropka (choć nawet bez niej nie wydaje mi się, żeby kolejny wers musiał tak wyglądać. Ale, szkoda czasu na taką dyskusję )
Dzięki za sugestię. I poproszę o naniesienie kropki
mówisz masz, kocie
A mogę mieć więcej próśb Kocico?
wiesz, że tak. Ale tylko na priv bo offtop robimy :)
Przeczytałam sobie wiersz, podążyłam za komentarzami i stwierdzam co następuje. Bez interpunkcji czytałoby się płynniej, zwłaszcza że w końcówce nie ma jej prawie wcale.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      rzeka
    Union Chocolate.