ďťż

Więc tak wyszło, że to ja przedstawię się pierwsza.

Znacie mnie tutaj jak i indziej, pod pseudonimem Calissa. Oczywiście nie jest to moje prawdziwe imię, tak naprawdę ludzie znają mnie pod imieniem Joanna. Ale wszyscy mówią do mnie Aśka, Asia, Asiulek w ostateczności. Należę to tych osób, które lubią swoje imię, które jest strasznie popularne i wszechobecne. Jestem tak przewrażliwiona na punkcie swojego imienia, więc gdzie je usłyszę, tam się obracam.
Nie jestem ani za brzydka, ani ze mnie miss świata (głos znajomego: Aśka, nie przesadzaj!). Mam średniej długości brązowe, falujące się włosy i piwne oczy. Ani za niska, ani za wysoka, nie gruba, nie anorektyczka (w sam raz).
Z charakteru jestem osobą dość zmienną, upartą, złośliwą, nieobliczalną. Zawsze mówię to, co myślę, nawet gdyby miało by to kogoś urazić (dlatego nigdy nie komentuję tych tematów, które zdecydowanie mi się nie podobają). Nie jestem ani odważna, ani tym bardziej nie "robię, zanim przemyślę". Gdy na coś się zdecyduję staram się być w tym perfekcyjna, wkładam w to wszystkie swoje chęci i siły, ale gdy coś pójdzie nie po mojej myśli, ale tylko czasem, poddaję się. Lubię otaczać się tylko takim towarzystwem, które mi odpowiada. Straszny ze mnie leń, ale pomimo tego jestem ambitna, cwana, miła tylko wtedy, kiedy czegoś chcę. Trudno się ze mną zaprzyjaźnić, ale łatwo podpaść. Tylko czasem zdarza mi się czegoś zapomnieć. Niepoprawna romantyczka ze mnie, jednak nienawidząca przesłodzenia w fanfickach (a już najbardziej w epilogu pani J.K.R.).
Tak więc, napisałam chyba wszystko o sobie. Po tym niektórzy mogą uznać, że nie chcieli by mnie znać, a zwłaszcza Gryfoni. Ale ludzie, którzy mnie znają, twierdzą że wcale aż taka zła nie jestem.

Teraz wy napiszcie parę zdań o sobie samym.


A więc tak: mój nick, jak można zresztą przeczytać, to Amy Brown. Moje prawdziwe imię brzmi Ola. W przeciwieństwie do Calissy, nie przepadam za moim imieniem - odkąd pamiętam, chociażby w szkole, zawsze w klasie miałam przynajmniej dwie imienniczki. Co mnie zresztą zawsze denerwowało, bo wolę być oryginalna
Mam blond (choć znajomi twierdzą, że złote) włosy, długości do ramion. Moje oczy z reguły często zmieniają kolor. Raz są błękitne, a raz szare. Wzrost: 167, ale jeszcze pnę się do góry ^^
Istotą jestem zmienną - raz radosna, raz wredna i złośliwa. Ślizgonka, choć mam pewne cechy gryfońskie... Mianowicie ciekawość i od czasu do czasu jestem odważna. Ale baaardzo rzadko Ogromnie leniwa, pracuję tylko wtedy, gdy muszę. Ale żyję i egzystuję sobie jakoś...
Jak pewnie każdy zdążył już zobaczyć, mój nick to yunne. Mam 18 lat a moje imię to Katarzyna. Jeśli chodzi o imię, mam identyczne odczucia co Amy. Niestety jest to dość popularne imię i zawsze, i wszędzie w moim otoczeniu znalazła się przynajmniej jedna Kaśka.
Mój naturalny kolor włosów to brąz. Oczy mam niebiesko - zielone i 162 cm wzrostu.
Jesli chodzi o charakter, Ślizgonka ze mnie prawie 100% no i dochodzi do tego gryfońska ciekawość (brrr).
To by byo na tyle, myślę że będziecie mieli okazję się przekonać jaka jestem.

Pozdrawiam,
yunne.
A więc... (nie zaczyna się zdania od więc!)
Mój nick to Olcix. Mam 15 latek, a moje imię brzmi Ola, jak łatwo się domyślić. Tak jak Amy i yunne nie jestem zwolenniczką mojego imienia. Od 4 klasy szkoły podstawowej moi znajomi mówili na mnie Alex, jednak niektórzy myśleli, że jestem chłopakiem, dlatego zmieniłam ksywkę na Olcix. Mam 172 cm wzrostu, nie jestem ani chuda, ani gruba, włosy mam czarne z blond pasemkami. A o oczach zapomniałam bo mam sklerozę Moje oczy są jasno - niebieskie, ale pod wpływem światła są szare.
Jestem Ślizgonką z umysłem Krukona i lenistwem - leniwca.


*rozgląda się nieco niepewnie*
*odchrząka kilka razy*
Witam wszystkich, dołączyłam kilka minut temu . Właściwie to mam nick pomyLUNA LOVEgood, ale się, niestety, nie zmieściło . Na świat przyszłam czternaście lat temu i, ku oburzeniu rodziny, miałam czelność być dziewczynką ( Sebastianek miał być). Nazwano mnie więc Pauliną. Do dziś śpiewają mi "córeczko, wolałabym, żebyś była chłopcem". Nic dziwnego, że jako dziecko łaziłam po drzewach i grałam w nogę. W testach na przydział wychodzi mi zwykle ślizgonka, choć Puchoniątko ze mnie pełną parą. Potrafię potknąć się o własną nogę. Jestem przy tym bardzo leniwa, niezdarna i lubię znajdować się blisko kuchni . Nie przeszkadza mi to w byciu złośliwą, cyniczną i łapiącą za słówka jędzą. Czasami oczywiście .
jestem wysoka, o wadzę nie powiem nic . Mam dosyć długie, brązowe włosy, niebieskie oczy i niezwykle długie palce u dłoni. Mówiąc krótko- nic specjalnego.
Wita was więc niezdara z ciętym językiem i słabą pamięcią . Jeszcze raz witam.
Witam wszystkich.
Przybywam tu z Mirriel. Mam 19 lat, studiuję archeologię. Pisuję dla przyjemności różne rzeczy, głównie fanfiction do HP.
Charakter mam trudny, bywam uparta, cyniczna, wredna i egoistyczna - choć nad tym ostatnim staram się pracować Cierpię na bezsenność oraz chroniczny brak wolnego czasu (teraz właściwie powinnam się uczyć, a nie siedzieć na forum...). Uwielbiam czytać, oglądać dobre filmy i seriale (najlepiej takie z mnóstwem czarnego humoru i sporą domieszką absurdu), a także surfować po Internecie. Moje nałogi to kawa, zielona Nestea i zielona guma Orbit. Kocham psy i węże, boję się pająków. Ślizgonka z domieszką Krukonki - zarówno z przekonania, jak i z różnych testów.
Mam nadzieję, że będziecie się dobrze czuli w moim towarzystwie, a ja w Waszym
Witamy, witamy!
Również mam nadzieję, że będziemy się czuli w swoim towarzystwie bardzo dobrze ;)

yunne.
Agata, lat niespełna szesnaście. W potterowsko-(mylogowo-)internetowym świecie Isamar, od lat blisko dwóch, a więc — z przyzwyczajenia.
Charakter mój najlepiej obrazuje powód, dla którego zarejestrowałam się na forum — żeby zgłosić wątpliwości w temacie dotyczącym odmiany nazwisk potterowskich. xD Ale też nie zawsze jestem zła, a czepialstwo — o dziwo — czasem się przydaje.
Fanfiki kocham, lubię i szanuję, w przeciwieństwie do kanonu, który chętnie kopię. Tak, tak, jestem po lekturze siódemki, co prawda niekompletnej, z moim angielskim, ale jednak — i otwarcie przyznaję, że o ile do całej sagi z taką a nie inną treścią przywykłam, o tyle rewelacje Joaśki po wyjściu ostatniego tomu doprowadzają mnie do szewskiej pasji.
Co poza Potterem? Literatura współczesna, z rzadka mniej współczesna; lekka fantastyka, od przypadku do przypadku mniej lekka, dobre obyczajówki, z mile widzianymi elementami magii, może dobrze napisane romansidła (tak, tak, z pełną świadomością, że w większości przypadków "dobrze napisane" gryzie się ze słowem "romans"). Alergię mam natomiast na wszelkie serie przygodowo-przyrodnicze, nad czym ubolewa moja mama.
Z góry uprzedzając: jestem trudna we współżyciu i nie lubię ludzi. Ale też potrafię być miła, niekoniecznie tylko wtedy, gdy czegoś chcę, i nie narażałabym nikogo na swoje towarzystwo, gdybym sądziła, że będzie zupełnie nieznośne ;)
Isamar, witaj, więc w naszych skromnych progach. Mam nadzieję, że mimo powodu, dla którego się zarejestrowałaś, będziesz się udzielać. Forum dopiero staje na nogi, więc wszelka krytyka jak i pomoc w rozbudowaniu go, jest mile widziana ;).

yunne.
A, dzień dobry, dzień dobry.
Faktycznie, mam nadzieję pozostać tutaj przez jakiś czas i dopomóc nieco w miarę możliwości ;)
Jestem pewna, ze wszystkie chcemy pomóc w rozbudowaniu forum na tyle, na ile potrafimy (o ile nie wiszą nam nad głową trzy zagrożenia):-). Miejmy tylko nadzieję, że pomożemy bardziej, niż Zgredek Harry'emu .
Ekhm, ekhm…

*uśmiecha się ślicznie do otaczających ją ludzi*

Witam wszystkich.
Hm... Tutaj na forum poznacie mnie jako Hakael de Theli, natomiast w rzeczywistości mam na imię Ania. W sumie jestem neutralna co do mojego imienia, ani go nie lubię, ani jakoś szczególnie nie ubóstwiam. Lat mam 17, więc jak łatwo wywnioskować w dalszym ciągu od czasu do czasu chodzę do szkoły (bo że się uczę to powiedzieć nie mogę... heh). Jeśli chodzi o wygląd to nie będę udawała skromnej i przyznam się, że uważam się za dość ładną dziewczynę (może i na miss się nie nadaje, ale brzydka nie jestem). Mam bardzo ciemne, praktycznie czarne oczy i takie też włosy średniej długości i w miarę zgrabna. A co do mojego charakteru to sprawa dość skomplikowana, gdyż jest on pełen przeciwieństw. Jestem jak Ślizgom z domieszką Gryfona... hm, a więc jeśli chodzi o te bardziej ślizgońskie cechy to:
Jestem niezwykle pewna siebie i uparta. Jeśli naprawdę mi na czymś zależy zdobędę to bez względu na cenę. Nie potrafię przepraszać ani dziękować co niektórzy uważają za moją największą wadę. Tylko raz w swoim jakże krótkim życiu z moich ust wypłynęło słowo "przepraszam". Nienawidzę jak ktoś mówi mi co mam robić, zazwyczaj w tedy robię dokładnie na odwrót, denerwuję się jak mi coś nie wychodzi, ale jak ktoś zauważy, że robię źle i mnie będzie chciał poprawić ja dalej będę robić źle tylko po to, żeby nie dać mu tej satysfakcji, że miał rację. Nie tyle nie umie, ile nienawidzę przegrywać. Lubię być w centrum uwagi. Zawsze robie wszystko po swojemu wychodząc z założenia, że człowiek powinien uczyć się TYLKO na WLASNYCH błędach. Nigdy niczego w swoim życiu nie żałowałam i nic w nim bym nie zmieniła. Jestem niezwykle lojalna zarówno wobec przyjaciół jak i chłopaka. Z natury jestem zwierzęciem stadnym i tez w stadzie żyje. Ogólnie lubie przebywać wśród ludzi.

A teraz bardziej po gryfońsku:

Jestem odważna, lekkomyślna, najpierw robię a potem myślę i nigdy nie przejmuję się konsekwencjami jakie z tego wynikną. Wbrew pozorom jakie mogą wyniknąć po przeczytaniu pierwszej części mojego małego wypracowania jestem osóbką z niezwykłym poczuciem humoru. Łatwo można mnie wyprowadzić z równowagi. KOCHAM adrenalinę i wszelkie formy ryzyka. Lubię pokonywać własne słabości i często to robię. Nie lubię się nudzić (tak jak chyba wszyscy z resztą). Uwielbiam łamać wszelkie prawa, regulaminy i robić rzeczy których nie wolno robić. Ogólnie jest przyjęte, że jeśli mi się coś zabrania to z reguły to robię. Jestem dość ruchliwą i rozgadaną osobą. Regularnie uprawiam sport (jazda konna, pływanie, koszykówka).

A tak poza tym wszystkim co napisałam to interesuję się końmi i jazdą na nich, (może to dziwnie zabrzmi, ale...) motoryzacją (a w szczególności motocyklami) oraz gadami (Zwłaszcza wężami, które kocham swoją drogą). Hm... co by tu jeszcze? No, mniejsza. Na razie to by było na tyle jeśli chodzi o mnie.

*rzuca kolejny uśmiech w tłum i kłania się lekko z wyrazami szacunku*

P.S. Z góry przepraszam za wszelkie błędy, ale word mi siadł...
Witamy w naszym ach! zacnym gronie ślizgońską gryfonkę (lub gryfońską ślizgonkę, jak nie patrzeć). Mamy nadzieję, że szybko się zaaklimatyzujesz i będziesz się czuła jak u siebie xD. I mam malutką, słodką nadzieję, że jednak okażesz się ślizgonką - miło by było mieć Cię w domu

Babcia Slytherinu
Ja również żywię ogromną nadzieję, iż trafię do domu dumnych węży, zawsze miałam do nich niebywałą słabość ;)

No to - do roboty xD Pisać komentarze, udzielać się, rozwiązać test i pisać PM-kę do Babci Slytherinu - dobrze umotywowaną, a Babcia się zastanowi
Babuleńka Ślizgońska
Witam.
Mhm wypadołoby napisać coś o sobie, a jedną z rzeczy których nie lubie jest własnie mówienie o sobie. Ponadto jako osoba w wysokim stopniu aspołeczna, nie lubie poznawać nowych ludzi.
Jestem cichą i spokojną osobą, nie którzy twierdzą ze zamkniętą w sobie.
Blue - nick stąd że po prostu lubie niebieski, potem miałam jeszcze kilka innych. Doszłam do wniosku, że z tym się najlepiej czuje. Dlatego mam własnie taki a nie inny.
Co do Domu, lubie swój własnu i żaden inny mnie nie interesuje.
ps. jestem osobą humorzastą.
Witam, witam*kłania się*
Sawii postanowiła dołączyć do, jakże szlachetnego, grona użytkowników tego forum ^^ Pozwólcie, że nie będę się opisywać... Nawet kochana Yokui nie wie, jaka naprawdę jestem, a to już coś ^^ W każdym razie mówię: Cześć i Dobranoc ^^
Pozdrawiam
Sawaii
PS. yunne! *tuli* Też tu jesteś?! Jak miło cię znowu zobaczyć ^^

Witamy... Ta "szlachetne" bardzo mi pochlebiło xD Chociaż miło byłoby, gdybyś jednak się opisała Chcemy wiedzieć, z kim sobie rozmawiamy xD
B.Ś.

Sawaii <3 jaki ten świat mały :P
ekhm, witam wszystkich nowych ^^
Juniorek Wredny
Karolina -> Karola -> Lola [ze szczególną antypatią do tego pierwszego i sympatią do ostatniego, środek jest neutralny]. Czasem bywam Klecią.
Lat skończyłam osiemnaście w październiku, jednak nie różnię się od dziecka, jakim byłam wcześniej. Cecha szczególna? Liczę sobie 166 cm w szpilkach o wysokości 9,5 cm.
Nie lubię mówić o sobie, choć zwykle, gdy już zacznę, piszę za dużo - głównie dlatego tego nie lubię. Dostrzegam w sobie wiele wad, ale nie próbuję ich zmieniać. Bywam marudna, wredna i samolubna, co z kolei kontrastuje z tym, że pomagam, gdy umiem, a kiedy nie umiem - staram się. W życiu towarzyszy mi niemal zawsze Leń, którego nie mogę odpędzić. W tłumie się nie wyróżniam i nie przeszkadza mi to. Szukam... siebie, wiary w ludzi, okazji do radości. Zdarza mi się udawać, że wszystko jest dobrze, że jestem twarda. Co mnie irytuje? Jestem naiwna. Im więcej zawodów mnie spotyka, tym częściej powtarzam: People are what matters, co świadczy o moim szczególnym upodobaniu do języka angielskiego. Fanficki lubię, czytuję, marne próby napisania jakiegokolwiek nie ujrzały światła dziennego. Z siódmego tomu HP najchętniej wyrwałabym ostatni rozdział. Nie potrafię żyć bez seriali, słodyczy, muzyki i ukochanych osób. Poczucie humoru pewnie mam, jakieś niewielkie talenta może by się znalazły. Cierpię na brak wiary w siebie, a jednocześnie wyjątkową wagę stanowię dla mnie ja sama. O mój spaczony charakter prędzej obwinię przypadkową osobę niż siebie samą. Lubię bawić się grafiką, lubię ludzi, nienawidząc ich jednocześnie, kocham psy, szczególnym uwielbieniem darząc czarne Labradory.

Zawitałam tu za sprawą próśb i gróźb Isamar, która wspomniała raz, że mogłabym tu zajrzeć.

*kiwa nieznacznie głową na przywitanie, wmawiając sobie, że ten ruch nie był wcale niezauważalny*

Witamy, witamy.
Pani październikowa? ja też i nawet ten sam rocznik. A więc, pani październikowa, mam nadzieję, że będzie Ci tu z nami dobrze.
Isamar dziękujemy za reklamę.
J.W.

Ja również witam i mam nadzieję, że moja obecność nie będzie zanadto uciążliwa.
Postaram się też udzielać, problem w tym, że zawsze, kiedy już do czegoś usiądę, to ktoś lub coś mi przerywa. Ale czas się znajdzie, jakoś.

Znam ten ból, ale nie bój się - my nie gryziemy kiedy ktoś się zbytnio nie udziela (no dobra, czasami gryzę, ale to tylko czasami!) ;)
Uciążliwa? Co Ty gadasz?! Czym więcej osób, tym lepiej!
A.W.
Skoro tak, to i ja coś o sobię napiszę :D
Jak widać piszę pod nickiem Anaphora, a nazywam się Nasturcja i mówią na mnie Nastka. Swojego imienia wprost nieznoszę, ale nie mam okazji często go słyszeć bo zwykłam chować się przed światem.
Lat mam 17 (zaledwie od kilku dni) i wzrostu 172,5 według mnie. Szkolna pielęgniarka tweirdzi, że mam 176 cm. Co do wagi i paru innych rzeczy również się nie zgadzamy.
Nie lubię ludzi. Drażni mnie ich gadulstwo i wiele innych rzeczy. Szczególnie gdy jestem głodna
Koleżankę mam jedną jedyną od serca, a poza tym tylko jakiś znajomych, którym mówię "cześć" gdy mijam ich na korytarzu. Zdaję sobie sprawdę z tego, że to wyłącznie moja wina. Mojej uszczypliwości, wrednych komentarzy niezależnie od tematu, wiecznego pokpiwania sobie z innych i patrzenia na wszystkich z góry. Wiecznie chwalę się swoim pochodzeniem i denerwuję ludzi swoim przywiązaniem do etykiety.
Przejawiam zainteresowanie książkami odkąd skończyłam lat osiem, kinem od zeszłych wakacji i fanfiction odkąd do księgarni wszedł tom drugi Harrego Pottera. Od tamtej pory uparcie staram się wyprodukować jakiś powieściopodobne coś. Dążę do tego ze straszliwym uporem.
Poza tym okropnie interesuje mnie psychologia i zwykłam analizować wszystko, co się nawinie pod rękę. Nawet nienormalnego kota sąsiadów.
Mam nadzieję, że Was do siebie nie zrażę zbyt szybko.

Ściskam
Anaphora

PS: ponad wszystko kocham szpilki

O Ty małpo! Nic mi nie powiedziałaś, że miałaś urodziny?!
Stoo laaat, stoo laaat nieeech żyje, żyjee naaaam!
ekhm, najlepszego! Spóźnione, ale szczere!
*mamrocze pod nosem, że też chciałaby mieć dopiero 17 lat...* xD
JW.

Właśnie, czemu nie powiedziałaś, że masz urodziny wtedy, co moja siostra?
Dołączam się do życzeń yunne. *Stooooo Laaaat! Stooooo Laaaat!*
AU.

EDIT: A tak jakoś mi z głowy wypadło...
Dziękuję bardzo za życzenia :*
Witam wszystkich ^^

*wzdycha* Miło tutaj, powiem nawet Wróżę, że to będzie w przyszłości dobre forum. Więc tak... Naprawdę mam na imię ( nie, nie Agata ani Agnieszka T.T ) Kasia. ... Cóż. Nie lubię tego imienia. Szczególnie w pełnej wersji 'Katarzyna' >.<
Niedługo skończę 16 lat. Mam 1,74cm wzrostu, włosy... raz blond raz rude, zależy od nastroju xD Oczy szare, albo jak kto woli szaro-niebieskie.
jestem strrrraaaasznie gadatliwa, czym denerwuję wszystkich dookoła. >.< Mam specyficzne poczucie humoru, cięty język no i czasem się wymsknie jakiś sarkazm ( wg otaczajacych mnie ludzi - to się dzieje stanowczo za często ) ale nie potrafię tego powstrzymać. Tak jak nie potrafię powstrzymać śmiechu i głupich min. Mam minę na kazdą okazję Charakterystyczne zwężanie oczu, które nie jest oznaką zdenerwowania, raczej ostrzeżenia xD
Moje gusta i guściki...
Muzyka. uwielbiam. Od klasyki po metal. Moja tolerancja kuleje przy hip hopie, popie i polskich pseudo-gwiazdek jak Gosia Andrzejewicz Bez urazy dla fanów...
No i Tokio Hotel... Dla dobra wszystkich, nie skomentuję.
Ulubione zespoły: happysad, closterkeler, red hot chili pepers, wilki, linkin park, rancid, metallica, cradle of filth, system of a down, the ark... itede.
Kolory. Jako wierny ślizgonek ubóstwiam wręcz zielony. Srebrny również. Plus jeszcze czarny, ciemnoczerwony.
Hobby. Konie, konie, konie. Jazda konna to coś, co kocham ponad wszystko. Poza tym j.angielski, rysowanie, j. polski, książki, wampiry, wilkołaki, czarownice i takie tam schizy >.< Chcę się uczyć francuskiego, hiszpańskiego, włoskiego i łaciny *_* no i może dodatkowo rosyjskiego. ;]
No i gratis... Jestem:
uparta, złośliwa, cyniczna, ambitna, piosenkarka od siedmiu boleści xD ach... kocham śpiewać. ALe dla przyjaciół potrafię zrobic wszystko ( no, prawie wszystko ). Nie lubię gdy ktoś z moich bliskich znajomych jest w dołku. Nawet jeśli udaje by zwrócic na siebie uwagę - tę przynętę Agee łapie >.< Gdy trzeba ( kogoś wkurzyć ) potrafię być cierpliwa, spokojna i niewzruszona. Ale na co dzień mam tz. głupawkę.

To tyle. Pobudka! xD
Dzień bry wszystkim!

Zarejestrowałam się przed chwilą, a przygnał mnie tutaj link w podpisie bodaj Amy Brown na mirriel. Jeśli pomyliłam z inną użytkowniczką, to przepraszam.
Przyszłam tu z mirriela, tam występuję pod nickiem Nelusia.
Cóż mogę o sobie rzec? Studiuję politologię i lubię to, ale mam po tym dobre perspektywy na zostanie bezrobotną xD. Uczę się hiszpańskiego, od października oficjalnie (czytajcie - zapisałam się na kurs, bo przedtem uczyłam się sama w domu), kocham ten język, jak i całą Hiszpanię i Amerykę Południową i może kiedyś tam wyjadę. Mam w sobie coś z osoby z południa, i urodę i czasem temperament, choć zazwyczaj jestem spokojna.
Jest ze mnie osóbka raczej miła i niekonfliktowa, jestem bardzo wrażliwa, a nawet drażliwa i jak zauważyła moja rodzicielka (a byłam wtedy jeszcze młoda) - beznadziejnie romantyczna. Cóż, taki los.
Mieszkam w pięknym mieście na północy, w Gdańsku, kocham je, mimo strasznych korków rano, choć teraz już je omijam. Jestem lokalną patriotką, o!
Fanfiki naturalnie pisuję i to już jakiś czas. Są różniaste, ogólnie je lubię, choć lubienie u mnie jest uzależnione od mojego nastroju... Zadowolona tak w pełni to jestem może z trzech? Nie wiem, czy to dużo czy nie, ale mnie czasem niewiele może zadowolić.
Cóż jeszcze - uwielbiam czytać, pisać (wiadomo), zasłuchuję się w ariach operowych, a potem je śpiewam, mimo braku odpowiedniego głosu, ostatnio słucham też pieśni flamenco, cudne są. Lubię piec ciasta, za młodu wyszywałam, myślę, żeby do tego wrócić.
I jestem ogólnie ciekawa świata. I tego forum, więc witam jeszcze raz.

M.

Ha! Robię reklamę, co? Mój podpis się przydaje ;)
Witamy na Forum!
Amy <niezwykle z siebie zadowolona> w imieniu Moderatorstwa
Agee muszę Ci powiedzieć, że już Cię lubię :D
Bardzo przypominasz mi... mnie! Wydaje mi się, że niedługo uda mi się określić trzy typy główne psychiki fanów Potter'a w sieci! Obserwacje zachowam jednak dla siebie
Ja również uwielbiam śpiewać, jednak robię to tylko wtedy, gdy nikogo nie ma w domu. Ludzie nie lubią słuchać mojego zawodzenia...

A.
Anaphora, a ja lubię śpiewać gdy ktoś JEST w domu Jak miło słuchać jęków siostry "Kacha zamknij się!" albo matki "Zlituj się nade mną" xD
Ale zaobserwowałam, że o wiele gorzej znoszą moje nadawanie o HP >.< Teraz zawsze jak wypowiem chociaż jedna rzecz z tego świata, to moja rodzinka robi wszystko by już tego nie słuchać. Kocham denerwować ludzi... *buja w obłokach*

Bo to ma związek z imieniem. W końcu nie ma to, jak denerwująca Kaśka xD
AW
Ekchm, ekchm.
Witam serdecznie!
Mam na imię Ada (uch...) i mam eee... <liczy> 16 lat.
Mam zielono-piwne oczy, brązowe włosy, raczej.
Mieszkam w Poznaniu. O.
Jestem... Hmm... Złośliwa przede wszystkim. I mam dziwne poczucie humoru. Raczej czarne. Jestem baardzo ambitna.
I wkurzam wszystkich dookoła. Ludzi lubię tylko w necie. Bo jak się narzucają to mogę wyłączyć kompa i tyle. Chyba, że mowa o naprawdę bliskich mi osobach. Dla nich zrobię wszystko.
Muzyki słucham cały czas (niestety, po moim profilu na last.fm tego nie widać). Słucham głównie rocka i metalu. Nienawidzę pop-u, hip-hopu, a jak słyszę techno to uciekam. Dosłownie. Ulubione zespoły... Cholernie ich dużo. HIM, Nirvana, Myslovitz, Happysad, SOAD, Dream Theater, Metallica, Rammstein, Marylin Manson, Muzyka filmowa... Może tutaj zakończę.
Aha, ważne - mam obsesję na punkcie Johnny'ego Deppa i Villego Valo.
Kocham język japoński i fiński. Zamierzam się uczyć tych dwóch + angielski + włoski (spogląda na kurs leżacy na biurku od 5 miesięcy).
I kocham czytać. Najbardziej dzieła Tolkiena i "Siewcę Wiatru".
I rysować też lubię.
I tu chyba zakończę.
Pozdrawiam.

Witamy, witamy!
Mam nadzieję, że będziesz się tu dobrze czuła.
A.W.
Może ja?
Moje imię, chyba oryginalne na tym forum, brzmi Weronika. I bardzo mi się podoba, muszę przyznać ^^ Nie lubię za to zdrobnień (skróceń chyba, powinnam rzec) typu Wera, Werka, Weronia. Okropne.
Liczę sobie, jak już gdzieś wspominałam, 13 lat. Mój wzrost to 164 centymetry i już mnie wkurza, że tak mało (chociaż, moja siostra, lat 28, mierzy tylko 159 ^^). Nie jestem ani gruba ani chuda. Chociaż, mogłabym zrzucić ze dwa kilo (Oszalałaś?! - przerażony krzyk mojej siostrzyczki).
Pochodzę z małego miasta w okolicach Płocka, a mianowicie Drobin.
Kocham grać w siatkówkę i bawić się grafiką komputerową.
Uwielbiam czytać, ale tylko fantastykę. Och, ok. Przygodowe też mogą być. I kryminały xD

To tyle. Dziękuję za uwagę tym, którzy jeszcze nie śpią. I tym pozostałym też ^^
G.

Witamy w naszych skromnych progach.
A.W.
LM - jaka jest każdy widzi, a jak nie widzi to ma szczęście.
Metr siedemdziesiąt dwa, blond włosy i brązowe odrosty, kubek kawy w ręku, refren piosenki z radia na ustach. Uśmiech? Też znajduje miejsce na jej twarzy, ot taka.
Lat czternaście, miejsce zamieszkania Kraków, mnóstwo namiętności i pomysłów.
Tragiczna z wychowania fizycznego, przy kości, bez nadziei na list z Hogwartu.
Bałaganiara, krzykliwa, piskliwa, idiotka. Barwna postać? Nie, dziękuję, postoję.

Ale wiecie co? Potrafi być miła, serio xD

Witam LM z kawą w ręku *patrzy chciwie na boski napój*
A.W.
Nefre tu nie było? Oj, nieładnie to tak.

Trafiłam tutej przez linka yunne, która z kolei skomentowała moją "Diankę" <całuje w czoło z mlaśnięciem>.
Kim jestem? Jestem wybuchową dziewczyną, choleryczką bardziej, gdy mam PMS, wszyscy o tym wiedzą. Nie cierpię nudy. Kocham pisać, chociaż nie bardzo mi to wychodzi. Nie mogę żyć bez kawy, to mój taki cichy nałóg.
Czytam głównie fantasty, literaturę młodzieżową. Potrafię siedzieć nad książką 4 h, a potem narzekać na bolące oczy. Uwielbiam rozmawiać z ludźmi na gg, poznawać nowe osoby, chociaż raczej jestem nieśmiała. Wszędzie widzę slash i straszny ze mnie perwers. Kocham Anglię ponad wszystko, raz tam byłam i od tej pory zapałałam do niej gorącą miłością.
A tak poza tym, to lubię "You can dance", nie cierpię tasiemców i lubię grzać nogi na grzejniku ;)

Walcie śmiało na gg, numer podałam w kominku ;}

Witam, mimo że już jakiś czas tutaj wpadasz *myzia*
Ojej, jak to czytałam, zastanawiałam się o kim Ty piszesz, o mnie czy o sobie bo:
a) jestem wybuchowa, a gdy mam PMS to bez różdżki się nie zbliżać!
b) nuda to mój wróg!
c) lubię pisać, ale nie umiem (a tak przy okazji: nie pisz, że nie umiesz pisać, bo Tobie to świetnie wychodzi! *patrzy zauroczona na "Obsydiankę"*)
d) jestem w 100% uzależniona od tego boskiego napoju. Ubóstwiam kawę!
e) uwielbiam czytać i mogę tak przez 30h/24h
f) slash widzę na każdym kroku
A.W.
Dzień dobry.

Z tej strony Abelarda, miłośniczka fanfiction, dobrych książek, komiksów i w ogóle szeroko pojętej literatury. Co zresztą dobrze pasuje do mojego zawodu - pracuję jako bibliotekarka. Fiki pisuję dość rzadko i z reguły trzeba mnie do tego mobilizować. Ewentualnie kopać, co też czasem skutkuje.
Coś więcej o mnie? Uzależniona na pewno od kawy i czerwonej herbaty, poniekąd też od internetu. Raczej małomówna, za to zbieraczka informacji wszelkiego rodzaju. Zasadniczo spokojna i zdystansowana, acz do czasu. Zwolenniczka Monty Pythona i humoru abstrakcyjnego.
A reszta, myślę, wyjdzie na wierzch w trakcie udzielania się na forum.

Witamy kolejną osobę uzależnioną od kawy!
A.W.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      Poznajmy się
    Union Chocolate.