ďťż

przepraszam meliny dróg moich
za dojście do siebie i powrót do życia
które nawiasem mówiąc zamglone
bolało tylko od przybytku
nie na zdrowie

oszukane ryby za pozbawienie
głów złudzeń i możliwości
nie zabierania głosu w sprawach
tak samo ważnych jak opady
czy garnitur stróża w Boże Ciało

drogi zielonoleśne i polne
ścieżki w koronkach z podbiału
za nie przecięcie wstęgi na czas
by mogły sławić krok po kroku
ułomność stóp moich

ciebie przepraszam za wierność
prostym tytułom i zwrotom
przede wszystkim za przypuszczenia
że to jeszcze nie koniec
mojego ze światem przepraszania

wszystkich innych za nazywanie
lekką ręką wszystkimi
kiedy od czasu do czasu już wiem
że każdy jeden jest inny
lub dla mnie go nie ma


matko kochana , jakież to ciężkie
nie płynie się w czytaniu- to pewne
ale trzeba wielu chwil, aby wejść w ten tekst
wrócę
w 3 zwrotce "nie przecięcie" - chyba powinno być łącznie ?
Ciężkie, to fakt. A ile żalu w tym przepraszaniu głównie za to, co jest słuszne. Najbardziej podobają mi się dwie ostatnie strofy i nawiązanie do poprzedniego wiersza. Wytłumaczyłeś się tym, których wrzuciłeś do jednego worka. Podoba mi się przeskok z ogółu do indywidualności.
Ostatni wers
lub dla mnie go nie ma automatycznie każe mi powrócić do


warto popracować nad tekstem.. wiersz jakby osobisty, ma emocje a to ważne
pozdrowienia ślę:)
potęgowo się zrobiło, confiteor napisałeś, bardzo stachurowski i cięższy niż oryginał.
i chyba Twoje wykonanie bardziej mi się podoba,

Mod Info:
[
tak]

1) Brakuje mi interpunkcji w tytule. Hm, właściwie to konsekwencji w jej stosowaniu. Masz tam wielokropki, a przydałby się przecinek, może myślnik.
2) Chwilami mam wrażenie siłowania się z formą, ze składnią.
3) Poza tym jestem zadowolony. To naprawdę bardzo dobry wiersz Grzesiu. Zgadzam się z nim w wielu aspektach.

Jacku tak między nami i prawdą a gdzie ty widzisz miejsce w tytule na przecinek lub kropkę?
a pla...pla...plagiat to plagiat prawdziwy z Gombrowicza
co do reszty nic nie powiem bo nie zwykłem się siłować... nawet z formą (nie bardzo wiem o jakiej mowa)
przed "czyli" Grzesiu...przecinek, czy myślnik może...
przecinek przed czyli?! Jacku wybacz ale to urąga zasadom jakimkolwiek i chyba jednak wiem dziś to co podejrzewałem kiedyś: czepiasz się dla zasady
pora dorastać panie Jacku:)
Przykro mi, że tak sądzisz Grzegorzu. mogłeś zatem powiedzieć mi to już dużo wcześniej. A a propos mojej wcześniejszej uwagi, to w języku polskim zdania współrzędne o charakterze synonimicznym (te połączone choćby spójnikiem "czyli", ale również "to jest", "to znaczy" etc) oddzielamy przecinkami. Choć myślę, że w tym przypadku lepszy byłby myślnik z dwojakiego względu. Po pierwsze: następuje tu, mówiąc potocznie, uogólnienie, wobec czego myślnik byłby na miejscu. Po drugie: silniej oddziela elementy, między którymi się znajduje, co znalazło by zastosowanie w sferze semantycznej tekstu. Drugi powód jest jednak moim prywatnym odczuciem i nawiązuje do mojej prywatnej recepcji tekstu.
moim (laickim) zdaniem jeśli myślnik lub przecinek to stanowczo zamiast "czyli"- tak mnie panie polonistki uczyły i temu wierny pozostanę :)
Grzegorzu i Jacku pozwolicie, ze się wtrącę do Waszego sporu pt. "przecinek kontra myślnik z czyli lub bez przypraw"? I tak się wtrącę

Powiem tak, by "wilk był syty i owca cała" - racja, jak zwykle leży pośrodku.

Tobie Jacku, serwują świeżą wiedzę (czyt. po wszelkich zmianach zasad), więc jesteś na bieżąco i starasz się jak możesz przekazywać tę wiedzę innym. Pamiętać jednak należy o pewnym stopniu tolerancji, zmiany są potrzebne, ale nie wszyscy chcą, mogą czy potrafią się przełamać, przekonać co do słuszności owych zmian.

Grzegorzu, tak Cię kiedyś nauczono (jak mawiają "stara szkoła jest najlepsza") i tego się trzymasz- to się chwali. Kiedyś na komputer mówili, że jest to diabelski wynalazek, a teraz bez komputera większość ludzi nie potrafiłaby się obejść, są coraz to nowsze modele i technologie. Zasady pisowni, przepisy ruchu drogowego też się zmieniają, niektóre są szalenie ważne i trzeba je znać. Całe życie człowiek uczy się czegoś nowego.

Co z tego sporu wynika? Chyba tyle, że najważniejsze zasady są w nas, a litera prawa i przepisy szybko się zmieniają i nie zawsze możemy i chcemy za nimi nadążać bo jest ich coraz więcej. Co nie oznacza, że warto wiedzieć, jeśli ktoś o takich zmianach nam powie i dobrze je zna

Tyle ode mnie- wnioski wysnujcie sami.
ja Mariuszu tylko tak apropos się wypowiedziałem ,ponieważ uważam poezję za jedna ze sztuk ,gdzie nie do końca uległym przepisom-tym bardziej jeśli chodzi o ty-tułowanie:)
ja Grześku też tylko tak a propos
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      pla...pla...plagiat czyli nie każdemu starczy drogi
    Union Chocolate.