ďťż

Wiem, który lepszy, ale który będzie lepszy w relacji cena/potrzeba.

Chodzi o olej;
mam na oku Castrol Magnatec i nie wiem czy kupić tańszy 10W40 czy dołożyć i kupić 5W40 (5l).
Kolejną wymianę planuję na przyszły rok więc olej musi starczać minimum na 20.000 km bo tyle mi wyszło przejechanych za rok ubiegły.
Wymieniam od razu z filtrem tak czy inaczej bo nie wiem kiedy był obecny zakładany a silnik chodzi lekko głośnawo.

Producent oleju na stronie pisze, że do nowoczesnych diesli z wtryskiem i sprężarką w systemie common rail jest 5W a 10W do klasycznych wysokoprężnych - co Wy na to?
Ktoś wlewał 5W?


A co mówi Fiat? Bo to jest najważniejsze!
U mnie JTD 105KM, jest 10W40, i taki było od nowości, i pozostanie taki do jego ostatnich dni.
Ja wymieniam olej co 10 tysi, teraz wymieniłam po 7 miesiącach mimo, że jeżdżę na selni, a ona powinna wystarczyć na 18 miesięcy lub 20tysięcy.
Ja stosuję (JTD 105 KM) 5W40 Selenia i z tego co wiem taki był lany od początku.
ja pierwzszy raz zalałem (odkąd mam ) selenie 10W40 ale będę czymś tańszym chyba castrolem może i troche gorzej ale to nie jest auto za 100 tys zł z 2007 roku tylko w moim przypadku 10 lat starsze i warte 6 tys z hakiem więc wydaje mi się że nie ma co wariować i kupować prawie najdroższy olej ale też i byle czego nie lać, ale to jest moje zdanie może ktoś ma inną sytuacje i inaczej mu się opłaca


Co mówi producent:

"Oleje do silników na olej napędowy:
- Olej wielosezonowy na bazie syntetycznej klasy SAE 10W-40, który przewyższa specyfikację ACEA B3 i API CD; SELENIA TURBO DIESEL

- Olej na bazie syntetycznej klasy SAE 5W-40, który przewyższa specyfikację ACEA B3 i API CF. Zalecany do stosowania przy temperaturach zewnętrznych niższych od -15;
SELENIA WR DIESEL."

Znalazłem takie coś:
http://www.quippo.pl/inde...natec-5w40-4-1l

Tylko to jest zwykły a nie "diesel". Musze się dowiedzieć czy też można lać, czy koniecznie trzeba kupić taki z dopiskiem "diesel". Bo cena jest fajna za te 5 litrów.

. Musze się dowiedzieć czy też można lać, czy koniecznie trzeba kupić taki z dopiskiem "diesel".

Nie musisz mieć akurat koniecznie z dopiskiem diesel, też będzie silnik smarować. Natomiast co do magnateca to słyszałem trochę niepochlebnych opini że szybko scieka po paro dniowym unieruchomieniu silnika.
Jeśli możesz stosować 5W40 i taki lał poprzedni właściciel to zostań przy syntetyku.
Ja jakoś mam opory przed kupowaniem oleju w necie, można trafić na podróbkę albo stary olej. Kiedyś w AŚ pisali też o tym, że w necie są oleje na rynek niemiecki które delikatnie się różną od naszych ale jakoś mi się nie chce w to wierzyć.
Wyjaśniłem sprawę z mechanikiem, gościem w sklepie (od oleju) i znajomym od części - o dziwo wszyscy byli jednogłośni.

W żadnym wypadku nie wlewać pełnego syntetyka.

Wszyscy tłumaczyli to tym, że syntetyk jest olejem rzadszym i będzie wyciekał bo silnik ma już spory przebieg, dodatkowo wlanie syntetyka spowoduje wypłukanie całego brudu, który zebrał się na dnie miski olejowej i znów trzeba będzie zmieniać.

Więc kupię Castrola Magnatec 10W40 i tyle.

Wszyscy tłumaczyli to tym, że syntetyk jest olejem rzadszym i będzie wyciekał bo silnik ma już spory przebieg

większych bzdur już dawno nie słyszałem

Takich doradców to omijaj szerokim łukiem ze wzgledu na dobro swoje i swojego silnika.
Siwy1982, to jaki masz przebieg? Ja mam ponad 230 000 km. (full syntetyk) i na 1000km, spali/wycieknie może kilka ml. (wiadomo turbo i te sprawy)
134k.
Ale nie będę ryzykował wlewaniem rzadszego bo chyba różnica w potencjale nie warta ryzyka jeśli wyjdzie, że mechanik, gość w sklepie i znajomy od części mieli rację.
Wlanie 10W nie zaszkodzi tak czy inaczej.

nie będę ryzykował wlewaniem rzadszego

Przedewszystkim nie pisz takich bzdur, coś gdzieś słyszałeś bo dzwony biły ale nie wiesz w jakim kościele. Syntetyk nie jest rzadszy .... chodzi o to ze syntetyk ma dodatki wypłukujące i myje silnik od środka, szczególnie jak masz motor po mineralnym to ma sporo osadów i tam się to działanie syntetyka się uwidacznia. Może zacząć się silnik pocić np na uszczelniaczu od wałka rozrządu czy na wale korbowym. Ale nie jest to tak że nagle zacznie sikac dookoła z silnika olejem ... zapomnij o czymś takim.

To co wlejesz to twoja sprawa, jednak nie możemy wypisywać herezji nt syntetyków bo ktoś to przeczyta, doda coś od siebie i kolejna bajeczka ruszy w świat.
Można wypisywać swoje i zasłyszane opinie - po test forum zdaje się; do wymiany poglądów?
Dla Ciebie to herezje dla innych to opinie, ale jak chcesz tak na wszystko to chyba 80% opinii na tym forum, które nie zgadzają się z Twoim poglądem możesz zacząć nazywać herezją.

Masz rację, że to co wlewam to moja sprawa.
Na forum zapytałem, żeby usłyszeć Waszą opinię - usłyszałem (a raczej przeczytałem) ok. Ty się nie zgadzasz z opinią ludzi którzy siedzą w tej branży od kilkunastu lat ok - to jest Twoja sprawa, ale nie mów od razu, ze ktoś prawi herezje... Bo temat pewnie tak samo do rozstrzygnięcia jak to czy lepszy jest Corel Draw czy Adobe Illustrator dla grafika - zależy od punktu widzenia i osobistych preferencji.

Mineralnego oleju nikt do tego silnika nie lał - był półsyntetyk na 80% (głowy nie dam) lub syntetyk na 20%.
Skończmy temat bo mnie na stosie spalisz... za herezje
Widze że kolega ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Wymiana opini zgadza się, pisanie bzdur zdecydowanie nie. Taka jest moja opinia nt. wymiany poglądów na forum.

4 zdania, myślę że tyle powinieneś zrozumieć....
Eghhh... pogadali jak ślepy z głuchym o kolorach.

Mylisz zrozumienie tekstu ze zgodą na treść w nim wyrażoną.
Na dodatek nie widzisz korelacji pomiędzy bzdurą a opinią

Na dodatek nie widzisz korelacji pomiędzy bzdurą a opinią

A niby szanowny kolego wg Ciebie wyważona przez kogoś opinia nie może być bzdurna ? nie chcę już tu zacytować paru fragmentów bo nie mam zamiaru Ci wytykać palcem tych "opini". Ja chciałem Ci wskazać gdzie popełniasz błąd, no ale wiesz lepiej, droga wolna. Z mojej strony koniec tematu.

134k.
Ale nie będę ryzykował wlewaniem rzadszego bo chyba różnica w potencjale nie warta ryzyka jeśli wyjdzie, że mechanik, gość w sklepie i znajomy od części mieli rację.


to ja z 15W w silniku 1.7D do ktorego fiat nie wlewal i zalecal wlewac innego oleju niz mineralke przy przebiegu ok 300tys km jak nie lepiej wlalem 10W semi i tak smigam juz z 2,5 roku stale na 10W a kolega boi sie przy tak malym przebiegu wlac syntetyk u siebie
Problem w tym że to co napisałem o magnatecu to opinia mechanika który rozbiera silniki a nie gościa co całymi dniami plaszczy tyłek w sklepie. Nie wazne w tym wypadku czy sprzedaje oleje czy częsci. A który widzi jak wygląda wnętrze motoru po pracy na danym oleju jest chyba oczywiste.

No ale skoro lubisz ładną naklejkę na bańce i to co piszą na ulotkach reklamówych a powtarzają sprzedający to już twój problem, napisałem już dwa razy że lejesz do silnika co chcesz.

Zwróciłem uwagę że piszesz bzdury jakoby syntetyk był olejem rzadszym, no ale Ty nadal idziesz w zaparte.
A ja napisałem, że opinia "lepiej zalać 10W" jest od trzech osób: mechanika, sprzedawcy i znajomego który załatwiał mi części. Widać co mechanik to opinia z reszta jak z każdym innych fachem.

[ Dodano: 2009-04-16, 21:55 ]
Mi zaprzyjaźniony mechanik kiedyś mówił, że jeżeli silnik nie gubi oleju to jeździ się na synetyku do końca jego żywota, a jak coś się dzieje to wtedy leje się mineralny.

Producent zaleca 5W-40 ale dopuszcza też 10W-40
Półsyntetyczny jest tańszy niż syntetyczny, natomiast na pewno nie zgodzę się z decyzją mechanika, że lepiej lać 10W (zamiast np. 5W), jeśli nie ma potrzeby nie zmienia się oleju, jeździ się na takim, na jakim wyjechał z fabryki (klasa lepkości). Jeśli jeździł wcześniej na 10W to w porządku, ale na miejscu tego mechanika pierw spytałbym się na jakim oleju jeździł, jeśli kierowca nie wie, wtedy leje się uniwersalnie 10W-40

Moje zdanie jest takie (podsumowywując ) jeśli autko jeździ od początku na np. 5W-40 lać 5W-40 do końca żywota silnika (koniec = duże wycieki, rozszczelnienia, branie oleju), jak nie wiadomo co było, zalać 10W-40.

P.S. przebieg nie ma nic do gadania (ma trochę powyżej tak ok. 400k km.) co do zmiany klasy lepkości oleju silnikowego.

Wszyscy tłumaczyli to tym, że syntetyk jest olejem rzadszym i będzie wyciekał bo silnik ma już spory przebieg, dodatkowo wlanie syntetyka spowoduje wypłukanie całego brudu, który zebrał się na dnie miski olejowej i znów trzeba będzie zmieniać.

no dobra dodam swoje 3 grosze do tematu..

jak pisalem wyzej zmienilem olej mineralny na ktorym silnik jezdzil od nowosci i wyjezdzil dobre 300tys km przebiegu na olej semi czyli pol synt. 10W, temat byl jednoglosny i teksty jakie lecialy na moje przymiarki do zmiany byly standardowe "chlopie co ty robisz, ten polsyntetyk rozszczelni Ci silnik i bedziesz mial wiecej wyciekow niz uszczelek jest w silniku" itp itp no ale prawda jest taka ze jesli silnik byl zalewany dobrym olejem i pilnowane byly zmiany oleju wedle zalecen producenta, czyli w przypadku 1.7d w tipo bylo to 7,5kkm to oprocz zapocenia na uczelce pok. zaw (wymiana uszczelki zalatwila sprawe) nic sie z motorem nie stanie, zaryzykowalem wlalem i nie zaluje tej decyzji do dnia dzisiejszego, na 10w od zmiany zrobilem pewno z 70tys km, silnik po zmianie oleju na 10W pracuje ciszej, miecej i w zimie wyraznie widac roznice przy odpalaniu przy duzych temp - na korzysc oleju 10W

z tego co piszesz masz 134tys km, jest to malutki przebieg i w tej chwili gdybasz jaki olej zalac.. odpowiedz mi na takie pytanie, jakim olejem byl zalewany wczesniej?

jesli chodzi o Selenie WR 5W40, olej ten ma bdb opinie, jtd i jtdm zrobily na nim naprawde duze ilosc km i mozna go smialo polecac i zalewac nim motory
Wg. mnie jak najdłużej powinno się jeździć na jak najrzadszym oleju, o ile odpuszcza go producent. Ale to Twój silnik i Twoje auto.
Jakiś czas temu kumpel kupił vw golf 3 TDI 130km, wlaliśmy do niego olej do pompowtryskiwaczy (0W), i cały dolot pływał w oleju. Myśleliśmy, że poszło turbo a to był za rzadki olej. Dostał taki jak powinien nie pamiętam czy 5W czy 10W i śmiga do teraz bez wycieków.
Tak samo już kiedyś mieliśmy ożywioną dyskusje na forum o "myciu silnika" od środka, czyli przepłukaniu silnika benzynowego ropą, a diesla olejem. Ja tak robię i w żadnym aucie nigdy nie miałem wycieku (poza zamarznięciem odmy i wyrzygania oleju bagnetem i simeringami).

odpowiedz mi na takie pytanie, jakim olejem byl zalewany wczesniej?

Właśnie tego nie wiem na 100%.
Auto kupiłem od zaprzyjaźnionej firmy w ubiegłym roku bo zmieniali wszystkie samochody.
Miało wtedy 119k km. Mój błąd był taki, że nie dopytałem o to przy zakupie a teraz to nikt tam nie pamięta tego kiedy olej był zmieniany i z jakiego na jaki. Wiem tyle, że poziom oleju był i jest prawidłowy, sam olej na "bagnecie" był brązowo czarny - teraz jest czarny.

W bagażniku (w schowku) jest natomiast dolewka (1 litr) Mobil 1 do diesli 10W40 i stąd domniemanie, że zalany był 10W ale nie wiem tego na pewno. Dorzucić do tego fakt, ze to firma to pewnie lali tańszy. Z dolewki nie musiałem korzystać bo poziom oleju cały czas jest ok (nie ubywa).

Jak się pytałem mechanika to mówiłem, że nie wiem co tam było lane wcześniej ale podejrzewam po dolewce w bagażniku, ze właśnie 10W - to powiedział, żeby nie wlewać 5W tylko 10W. To samo powiedział mi gość od którego zawsze biorę części i ten ze sklepu - tak czy inaczej wszyscy się pytali jaki był lany wcześniej i jak powiedziałem, ze nie wiem na pewno to powiedzieli, ze lepiej zalać 10W - i jak na razie nie mam podstaw, żeby im nie wierzyć.
no to dobra.. wiemy juz ze prawdopodobnie byl lany olej 10W, wiemy tez ze nie lyka oleju.. teraz mi jeszcze powiedz czy wiesz i masz pewnosc ze olej byl zmieniany regularnie i co ile kkm w tym aucie?

naturalna decyzja bedzie zalanie 10W bo wiadomo bedziesz mial mniejszego stresa i nie bedziesz musial gdybac czy dobrze zrobiles ze zaryzykowales itp

jesli nie masz pewnosci co do regularnosci zmian oleju przez poprzedniego wlasciciela naturalna sprawa bylo by nie gdybac nad 5W i zalac semi, ja znalem cala historie autka bo kupilem je od bardzo dobrego kumpla, wiec ze zmienial olej regularnie no i postanowilem podjac ryzyko zmiany z mineralnego na semi i bylo warto.. tak jak pisalem jesli masz tylko poszlaki co i jak zalewali i co ile to zostan na 10W z tym ze nie koniecznie castrol.. polecil bym Ci bardzo dobry olej jakim jest Valvoline Max Life 10W40 Diesel..

teraz mi jeszcze powiedz czy wiesz i masz pewnosc ze olej byl zmieniany regularnie i co ile kkm w tym aucie?

Nie mam pewności bo nie wiem. Auto kupowałem to byłem napalony jak arab na kurs i pilotażu się nie pytałem. Silnik pracował cichutko, trzymał obroty etc.

Powiem Ci tak.
Tym autem jeździły trzy osoby w tym moja siostra, która mówiła, ze o samochody to tam raczej dbali (ale to kobieta więc pojęcie dbania ma dla niej inny zakres semantyczny). Podejrzewam, że raz na rok przynajmniej wymieniali to by wychodziło co 10k z hakiem bo auto jest z 20001r.

Zdaje się, ze wszystko wyjdzie po tej wymianie jak spuszczą stary olej i wymienią filtr.
Teraz wleję 10W a na przyszły rok jeszcze z kilkoma mechanikami pogadam o tym 5W.

Teraz wleję 10W a na przyszły rok jeszcze z kilkoma mechanikami pogadam o tym 5W.

i nic innego niz wiesz teraz Ci nikt nie powie, jak wiesz kazdy bedzie polecal bezpieczny wariant 10W, od Ciebie bedzie tylko zalezalo to czy podejmiesz stres zwiazany ze zmiana na 5W..

tak czy siak jesli zalejesz dobry olej 10W i bedziesz wymienial go normalnie to autko bedzie smigac.. bo lepiej zebys wlal 10W i wymienial co 10kkm niz mialbys ciorac 20tys km na 5W ot takie jest moje zdanie


W bagażniku (w schowku) jest natomiast dolewka (1 litr) Mobil 1 do diesli 10W40 i stąd domniemanie, że zalany był 10W ale nie wiem tego na pewno.

Czy na 100% taki był lany to też nie możesz być pewny. Teraz jak zmieniałam olej to kupiłem selenie 5 butelek litrowych (taniej był), a ostatnio 5l bańkę, i na dolewki przelałem do starej litrowej buteleczki (wymytej i wysuszonej) żeby bańki nie wozić. W warsztatach bardzo często tak robią.
Zalanie 10W będzie bezpieczniejsze, a 5W niesie pewne ryzyko ale za to silniczkowi będzie lepiej. W cenie żadna różnica bo dobry 10W kosztuje 120zł a syntetyk 150zł. Tak jak już kiedyś pisałem nie polecam oleju z netu. Ja za selenie 10W40 TurboDiesel 5x1l zapłaciłem 160zł wiec nie jest aż taka różnica tym bardziej że robi się to raz na rok.
Wiem, ze kupno takich rzeczy z netu to ryzyko.
Sklep mam z polecenia (znajomy u nich olej kupił i nie było problemów).. zobaczymy.
Dziś kurier przywiezie. I tak wszystko wyjdzie w praniu.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      Który będzie lepszy
    Union Chocolate.