ďťż

FIFA 10


WPROWADZENIE
Są gry, na które czeka się z biciem serca...NFS, GTA oraz...Fifa. Tą grę zna chyba każdy, co rok EA Games wypuszcza na rynek kolejną część tego piłkarskiego arcydzieła aby walcząc z PES'em stał się megahitem.
Przez ostatnie lata Fifa nie wnosiła zbyt wiele nowego, przeciętna grafika, te same tryby gry i łatwa rozgrywka. Twórcy obiecywali, że Fifa 10 ma być rewolucyjna i poprawi błędy poprzedników. Czy to się udało ? Możecie to łatwo sprawdzić czytając moja recenzję.

PRZECIEŻ TO FIFA 09
Tuż po uruchomieniu gry i utworzeniu swojego konta czeka nas niezły szok...układ opcji w menu, dostępne tryby gry i ustawienia meczu/grafiki są niemal identyczne jak w 09. Kiedy rozpoczniemy mecz to ze zdziwieniem stwierdzimy, ze opcje dotyczące ustawień drużyny i ustawienia także niewiele się zmieniły. Gdyby nie drobne modyfikacje, o których powiem później to 10 była by po prostu 09 z nowymi składami.

DRUŻYNY I TRYBY GRY
Tutaj Fifa 10 trzyma jak zwykle najwyższy poziom. Kilkadziesiąt lig krajowych (w tym polska), setki drużyn i tysiące zawodników. Oprócz klubów dostajemy dostęp do reprezentacji narodowych oraz dodatkowych klubów dostępnych po odblokowaniu...jeśli to dla nas mało to w każdej chwili możemy stworzyć własną drużynę z naszymi ulubionymi piłkarzami.
Tryby gry zaskakują ilością tak jak w poprzednich Fifach, poniżej omówię niektóre z nich.
-> MECZ TOWARZYSKI
Tego trybu chyba nie trzeba zbytnio opisywać, rozgrywamy tradycyjny meczyk naszych marzeń. Wybieramy drużyny, poziom trudności, stadion, pogodę i jeszcze kilka dupereli.
-> ZOSTAŃ GWIAZDĄ
Od zawsze był moim ulubionym trybem - nic nie daje takiej satysfakcji jak gol strzelony ,,własną" nogą. Zanim rozpoczniemy rozgrywkę musimy stworzyć naszego zawodnika. Opcje zmiany wyglądu są bardzo rozbudowane - możemy określić fryzurę, kolor włosów i skóry, numer na koszulce, rodzaj obuwia, ustawienie i wielkość nosa, szerokość oczu...nie będę tu wszystkiego wypisywał ale powiem jedno - to robi piorunujące wrażenie.
Kiedy uporamy się z naszą morda wybieramy klub i zaczynamy sezon...na początku jesteśmy powolni i męczymy się po krótkim sprincie, strzelenie gola jest niezwykle trudne i rozgrywka może nas przyprawić o zgrzytanie zębów.
W prawym-górnym rogu ekranu jest pasek, który dzieli się na dwa kolory - czerwony i zielony. Jeśli celnie podajemy, strzelamy gole czy odbieramy piłkę przeciwnikowi to zwiększa się jego zielona część. Po zakończeniu spotkania ilość zielonego paska zamienia się na ocenę a ocena na ilość PD (pkt. doświadczenia). PD sumują się i przy określonej ilości podnoszą zawodnika o jeden poziom wyżej. Gdy nam się to uda to dostaniemy punkty atrybutów, którymi możemy ulepszyć naszego zawodnika...możemy być szybsi, bardziej wytrzymali lub lepiej dryblujący, to co wybierzemy ma ogromne znaczenie w rozgrywce i nierozwijanie jednego z atrybutów może nam znacznie utrudnić rozgrywkę. PD możemy również zdobywać wykonując zadania meczowe - dla piłkarza i dla drużyny. Są one w miarę proste np. strzel gola, odbierz piłkę 8 razy.
Teraz pewne negatywne uwagi dotyczące paska oceny podczas meczu, jest on wyjątkowo niesprawiedliwy i potrafi nam odjać punkty przy strzale minimalnie obok słupka a dodać przy lekkim kopnięciu w stronę bramki...w połączeniu z niedokładnymi podaniami kolegów z drużyny często zdarzy się nam zakląć ze złości.
Bardzo ciekawym elementem jest zmiana ustawienia i formacji drużyny...jest ona dostępna dopiero gdy uzyskamy opaskę kapitana drużyny. Jeśli komuś się wydaje, że wystarczą na to 3 gole to jest w błędzie - mnie udało się to osiagnąć dopiero po pierwszym sezonie. Podobnie jest z grą w reprezentacji - aby reprezentować swój kraj musimy uzyskiwać wysokie oceny za mecz.
Ostatnią rzeczą o jakiej wspomnę jest możliwość grania z kolegami - podłączamy pada i już jesteśmy w tej samej drużynie, zabawa jest wyśmienita.
-> TRYB MENEDŻERSKI
Szczerze mówiąc to nie wiem po jaką cholerę został on dodany do gry...odkąd pierwszy raz go zobaczyłem w poprzednich Fifach napawał mnie obrzydzeniem. Nie będę szczegółowo opisywał co się w nim robi bo chyba każdy to wie - kupuje i sprzedaje zawodników, zarządza klubem itp. Lubię wszelakie menedżery piłkarskie wiec nie miałbym żadnych zastrzeżeń gdyby nie sposoby. przeprowadzania meczu. Pierwszy z nich to standardowa gra, podczas której sterujemy wszystkimi zawodnikami - nie ma w tym nic strategiczne go wiec odpada. W drugim nie sterujemy piłkarzami, tutaj sprawdza się nasz zmysł taktyczny...i wszystko byłoby pięknie gdyby nie to, że zamiast murawy boiska widzimy symboliczny obrazek z kropkami symbolizującymi piłkarzy i napisy mówiące o zdarzeniach - żałosne. Żadnego podglądu meczu jaki prezentują zwykłe menedżery...totalne gówno.
-> WYZWANIA
Aby ukończyć ten tryb musimy wykonać ponad 100 zadań...niektóre są proste jak zwycięstwo 3 golami na poziomie profesjonalisty, ale inne...masakra - strzelić gola bramkarzem na poziomie Klasa Światowa.
Są też wyzwania długoterminowe jak strzelenie 100 goli. Niektóre z nich wykonujemy podczas standardowej rozgrywki jak np. ,,Otrzymaj ocenę 10.0 w trybie Zostań Gwiazdą".
Za ukończenie wyzwania dostajemy punkty, dzięki nim możemy kupić nowe piłki, koszulki a nawet specjalne zespoły.
-> TRENING
Idealny na odprężenie i potrenowanie akcji ,,sam na sam" z bramkarzem. Wystarczy ustawić 1 zawodnika w drużynie przeciwnika i zabawa gwarantowana. Oprócz tego są dostępne rzuty karne, wolne i rożne ale one nie są zbyt interesujące.



POZIOM TRUDNOŚCI
Tego w Fifie zawsze mi brakowało...po krótkim przyzwyczajeniu gra na najwyższym poziomie trudności nie była niczym trudnym a wręcz przeciwnie - była prosta jak drut. Wierząc zapowiedziom twórców pierwszy mecz uruchomiłem na poziomie Zawodowiec...kusiło mnie aby od razu dać najwyższy poziom ale ciągle powtarzając sobie słowa dotyczące inteligencji przeciwnika rozpocząłem mecz.
Już po kilku minutach byłem w szoku...rywali można było mijać nawet bez użwania skomplikowanych zwodów a po pierwszej połowie prowadziłem już 3:1. W przeciwnej drużynie jedynie bramkarz trzymał poziom i ratował ją wyciągając sie jak struna w okienko bramki. Końcowy rezultat wynosił 5:2 dla mnie...z jednej strony radość z dość wysokiej wygranej a z drugiej smutek ponieważ już wiedziałem, że zapowiadana przez EA trudność była tylko pustymi słowami.
Dla formalności odpaliłem mecz na najwyższym poziomie trudności (Legendarny) i bardzo mile mnie on zaskoczył. Nie dostałem wprawdzie ostrego kopniaka ale remis 3:3 zrobił na mnie wrażenie. Przeciwnicy grali inteligentnie i nie tracili piłek głupimi zagraniami...właściwie to prawie wszystkie gole strzeliłem akcjami zaczynającymi się od bramkarza.
To jak dobrze zgrana była drużyna oceniłem po jednej akcji - wychodziłem sam na sam z bramkarzem gdy obrońca był za plecami. Spodziewałem się, ze zaraz będzie próbował rozpaczliwie odebrać mi piłkę ale...szok - pobiegł sprintem pod linię bramkową zupełnie mną się nie przejmując...szybkim zwodem ominąłem bramkarza, strzeliłem i...już wiedziałem po co obrońca pobiegł w stronę bramki...gdyby nie jego wybicie to mecz zakończyłby sie moim zwycięstwem. Trudność gry nie jest duża, ale inteligencja zawodników stoi na bardzo wysokim poziomie..


KOMENTATORZY
Miło jest usłyszeć pochwały po strzelonej przez nas w same okienko bramce...kiedy jednak nie ma w pobliżu żadnego znajomego jedyną możliwością posłuchania komplementów (lub wyśmiania) są komentatorzy.
Ci, którzy grali w poprzednie Fify doskonale wiedzą, że nasze zmagania będą opisywać Darek Szpakowski i Włodek Szaranowicz czyli te osoby które słyszymy w większości prawdziwych spotkań w TV.
Ostatnie Fify doskonale pokazały jak trudno jest odwzorować komentarz do meczu tak aby był z sensem i smakiem. Spóźnione komentarze, ciche momenty, sprzeczne odpowiedzi - to były wady komentarzy w poprzednich częściach gry.
Jakość komentarzy wyraźnie poszła w górę i czasami miałem wrażenie, że naprawdę w monitorze siedzi Darek albo Włodek. Niestety te momenty nie były zbyt częste, przeważnie słuchałem powtarzanych komentarzy. Ich sens czasami był zupełnie niejasny...tym jednak co najbardziej mnie wkurzyło było bezsensowne kończenie dialogu bez wglądu na sytuacje dziejącą sie na boisku np. Darek mówi coś w tym stylu ,,Za chwilę Chelsea będzie miała szansę na zdobycie bramki z rzutu rożnego"...nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, ze druga połowa komentarza została wypowiedziana po strzelonej bramce.
Na koniec tego rozdziału powiem tylko, że ważne spotkania jak np. Barcelona-Real są stosownie zapowiadane i czuć atmosferę tego wielkiego widowiska.


GRAFIKA
Na tą część recenzji chyba wszyscy czekali...czy zgodnie z zapowiedziami EA najnowsza cześć tej kopaniny okażę sie kolejnym next-genem ?
Tak i nie. Wersje na PS3/Xbox faktycznie prezentują sie okazale...zawodnicy są świetnie odwzorowani, trawa soczysta a stadiony piękne, niestety to jest recenzja wersji na PC...
Grafika jest faktycznie lepsza niż w poprzednich częściach - szczególnie ładnie wygląda trawa. Stadiony są przeciętne, ale otoczenie (budynki, drzewa itp.)...masakra, gorzej niż w GTA 3. Jeśli jednak coś sprawia fatalne wrażenie to kibice - tacy jak poprzednio czyli kartonowe dupki, które ruszają rękami okazując zwycięstwo drużyny. Rozumiem, że tysiące trójwymiarowych postaci spowolniłyby tą grę, ale opcja ich włączenia powinna istnieć.
Zawodnicy prezentują sie średnio i czasami zbytnio się błyszczą. Nie podoba mi się też wygląd tych mniej znanych...gwiazdy pokroju Messiego wyglądają jak oryginały, ale gracze z polskich klubów - poza wyjątkami - są bliźniaczo podobni.
Niezbyt dopracowana grafika ma jednak swoje plusy - ogromna płynność. Przez cały czas ilość FPS na max detalach przy moim obecnym kompie (E5200, 9500GT, 3GB)jest równa 60 (prawdopodobnie została nałożona blokada FPS)...podczas powtórek spada do 35-50 ale i tak płynność jest zachowana. Brawa dla EA za optymalizację.


KOŃCOWE INFORMACJE
Wyjątkowo spodobały mi sie rzuty karne, wreszcie nie trzeba się rzucać na wyczucie bo szybkość piłki nie jest na tyle ogromna aby w czasie jej lotu nie zdążyć zainterweniować. Karne wyglądają bardzo dobrze i strzela sie jakby bardziej intuicyjnie.
Powiem jeszcze o pracy sędziego - jest całkiem dobra, stosuje przywilej korzyści, wyłapuje spalone ale źle ocenia brutalność faulu przez co wślizg od tyłu może zostać bez kartki a lekkie popchnięcie nagrodzone czerwoną...


PODSUMOWANIE
Fifa 10 jest niewątpliwie lepsza od 09, ale do tego co obiecywało EA jeszcze dużo jej brakuje. W najnowszą piłkarską kopaninę warto zagrać, ale nie warto wydawać tyle kasy...cena jest zbyt duża jak na wprowadzone zmiany.

OCENA



Dla mnie nowa FIFA jest dobra dużo zmian.
Ciężko się kieruje zawodnikami, obrona lepiej reaguje, bramkarze lepiej bronią, nowe menu, nowe taktyki itp, składy, leprze stadiony, grafika dla mnie dobrze murawa nie jest źle, kwestia ustawienia grafiki i ustawień w grze ,dodano nowe losowania, dodana arena treningowa, nowy sezon, zostań nową gwiazdą klubu i reprezentacji nawet nieźle to wygląda , nowe stroje, deczko poprawione twarze, piłkarze ruszają się bardziej realistycznie, widać to o drazu postrzeleniu bramki, w końcu widać reakcję po strzeleniu bramki :):) sędziowie boczni w końcu mają mózg w głowie pokazują spalone czyja piłka itp , jak są zmiany główny sędzia jest pokazany, rękę ma podniesioną do góry że jest zmiana . ITP... Teraz się trudniej broni karne, bo jest nowa kamera za siatką :):) fajnie to wygląda :)
O golnie nowa FIFA 10 mi się podoba... Jest nie źle ale mogło by być lepiej
Gdy ściągnąłem demo to.. nie tak jak rok temu "bylem pod wrażeniem". W 09' na początku wkurzyły mnie twarze piłkarze i te ich "oczy" normalnie jak zombiaki. Tu zostało to poprawione. Sama gra jest {ciach} (PES'a 2010 nie testowałem, bo demo leci po 30kb/s :< ) Cisnę mocno, już jestem w 5 sezonie (gram Wisłą Kraków) dobrze rozwijają się piłkarze np Małecki na początku ma 67pkt, a teraz ma ich już 82. Paweł Brożek bodajże, z 74pkt "wzrósł" do 86 ; ) Parę godzin temu zacząłem grać w trybie "zostań gwiazdą" i to dopiero jest rewelka :D Już mnie do repry powołali :D Jak dla mnie gra jest dobra, nie świetna, ale dobra. Świetny to jest tryb kooperacji ; >

PS Ciężko się trenuje sztuczki ; D

PLUSY:

sędziowie wyłapują każdą "rękę"

inteligencja graczy

tryb "zostań gwiazdą"

rozwijanie się

MINUSY:

czasem za brutalny faul dostajemy "żółtko", a za łagodniejszy "czerwień"

dziwny poziom trudności np gdy gram na "Legendarnym" potrafię wygrać mecz, lecz na "Klasie Światowej" gra mi się ciężej

dalej ten sam wygląd "menu"

brak licencji na stroje reprezentacji

wygląd niektórych stadionów (np na stadionie Wisły są... drewniane ławki trenerskie, które wyglądają jak "schowki" na siano.

dużo jej brakuje do konsolowych wersji (lepiej wyglądają animacje piłkarzy w fifie 08 na ps2)
Jedną z największych wad jest to że EA Sports olała PC i postanowiła powrócić do grafiki sprzed 5lat



Jedną z największych wad jest to że EA Sports olała PC i postanowiła powrócić do grafiki sprzed 5lat
Nie powrócić, po prostu nie ulepszać od 5 lat
Dokładniej od 06

Pograłem, nic się nie zmieniło, gameplay fatalny, ale mimo wszystko gram
Ostatnio zacząłem w nią grać,super gierka
Gra na prawdę wciąga,wiem z własnego doświadczenia
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • fisis2.htw.pl


  •  

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

       
     
      Fifa 10 [PC]
    Union Chocolate.